Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 9347 • Strona 900 z 935
  • 52 / 10 / 0
Chcę w grudniu w końcu spróbować dexia. Planuję zarzucenie jakoś z rana, a potem na wieczór wyjście do znajomych, stąd pytanie do szanownych deksiarzy - po ilu godzinach od zarzucenia średniej dawki ~5,5mg/1kg zachowanie jest już w miare normalne? Szczególnie chodzi mi o chodzenie i bebłotanie/niewyraźną mowę.
  • 494 / 98 / 7
Jest to subiektywne co prawda ale po 6-7 h powinno być już prawie normalnie (przynajmniej ja tak mam). Co prawda możesz czuć jeszcze lekkie efekty tzw. afterglow ale raczej nie ma mowy o żadnym bełkotaniu czy chodzeniu robota
  • 9 / / 0
Wit wszystkich cieplutko. Po dobrych kilkunastu latach wznawiam przygode z ta substancja. I tutaj pojawia sie kilka pytan, wiec lecim: Zawartosc DXM w aco sprzed, hmm 10 lat podobno sie zmienila, chodzi mi o czasy, kiedy bylo po piataku. O ile mnie pamiec nie myli wtedy w 30 tabsach bylo 450 mg, czyli 15 na sztuke? Iii, czy ktos sie orientuje jak wyglada dostep do niej w Holandii? Z gory dziekujeeee za informacje.
  • 3345 / 512 / 0
Ile czasu trzyma DXM we krwi? Nam się wydaje, że miesiąc podobnie jak trawa. Trzy-cztery dni to pewnie w moczu, robił ktoś testy toksykologiczne. ?
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 2104 / 458 / 37
Skąd to przypuszczenie, że DXM siedzi miesiąc we krwi? W używanych przez policję czy laboratoria testach DXM raczej nie wychodzi, chyba że ktoś zrobi badanie krwi specjalnie pod kątem szukania DXM/DXO. Z moich osobistych doświadczeń wychodzi, że DXM właśnie szybko jest wydalany z organizmu i wątpię, żeby kumulował się we krwi. 2 dni po docelowej dawce już praktycznie nie czuję efektów, oprócz lekkiej poprawy nastroju. Dzień po 300 mg normalnie jeździłem autem, czułem się trochę przymulony, ale to mogło być zmęczenie po prostu.
Lubisz koks?
  • 567 / 50 / 0
Ja to dzialanie DXM czuje tylko w mixie z mj.Bez to kompletnie nic,moze takie subtelne,ale trzezwy by nie zauwazyl po samym DXM,ze po czyms sie jest.Moze tylko by sie czasem jezyk kilka razy zaplatal,czy chod moze czasami cos nie tak,tyle .W mixie faza jest zawsze inna troche dziwna .
THC :liść:
  • 1858 / 180 / 0
A wziąłeś chociaż raz 450mg?
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 567 / 50 / 0
tylko 300mg najwiecej jadlem bo nie chcialo mi sie wywalac 25-6zl za tripa
THC :liść:
  • 1 / / 0
W sobotę po raz pierwszy skosztowałem DXM, udałem się do apteki w celu zakupu opakowania 20szt, uznałem że na pierwszy raz przy wadze 60kg 300mg wystarczy. Zjadłem 10 szt od razu po zakupieniu (21:20) , kolejne 10 po powrocie do domu (21:50). Brałem na pusty żołądek a popijałem wodą.

Wróciłem do domu, czekam aż wejdzie, nastawienie miałem pozytywne, żadnego stresu, eksperymentowałem już z wieloma substancjami i żadna mnie jakoś specjalnie nie zmiotła, za każdym razem było spoko a badtrip omijał mnie szerokim łukiem. Włączyłem sobie klimatyczną muzykę i oczekiwałem, po około 50 minutach (22:40) czuć było delikatne efekty w głowie. Przeniosłem się na łóżko i po 5 minutach nagle zrobiło mi się słabo i poszedłem do kibla. Przez to, że dawno jadłem, tylko trząsłem się nad kiblem i wyrzygałem głównie wypitą wodę. Kiedy było już po wszystkim, wstałem i poczułem że właśnie zaczyna się właściwa faza. Tylko nie spodziewałem się ,że będzie tak męcząca, tak mi zaczęło wirować w głowie, że nie byłem w stanie robić nic. Położyłem się na plecach na łóżku i każdy, chociaż milimetrowy ruch ciałem powodował że chciało mi się rzygać. Dlatego w niezmienionej pozycji walczyłem o przetrwanie ani myśląc o wstaniu. W tym czasie wszystko mi wirowało, haluny jakieś może i były, ale jak zamknąłem oczy, szczerze mówiąc to mało pamiętam z tego tripa. Czułem też wyjątkowo uciążliwy przeszywający ból mózgu. Dodatkowo szczękałem zębami jakby było wyjątkowo zimno, tylko, że znacznie mocniej i nie mogłem tego powstrzymać. Po długiej walce ze samym sobą chyba udało mi się zasnąć.

Po jakimś czasie chyba się obudziłem, było to około 7. Odetchnąłem z ulgą że już po wszystkim, jednak po chwili zauważyłem, że to jeszcze nie koniec, nadal wszystko mi falowało a ja czułem się wyjątkowo zryty. Poszedłem zwymiotować i leżeć dalej. Stan ten utrzymywał się całą niedzielę, miałem nadzieję, że przejdzie do poniedziałku i będę mógł iść do pracy, jednak tak się nie stało i nadal siedzi zwała, już nie tak mocna jak w niedzielę, ale na pewno nie taka, żeby iść do roboty.

Czy ktoś też miał kiedyś takiego nieprzyjemnego tripa?
Coś zrobiłem nie tak, czy po prostu to nie dla mnie?
  • 1858 / 180 / 0
No to co pierdolisz %-D

Zjedz 450mg to pogadamy, a najlepiej 600mg dla pewności
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Zablokowany
Posty: 9347 • Strona 900 z 935
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.