Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
wolisz zarzywać DXM:
w samotnośći
381
54%
w grupie znajomych
88
13%
z jedną, zaufaną osobą
177
25%
nie zarzywam DXM
56
8%

Liczba głosów: 702

ODPOWIEDZ
Posty: 256 • Strona 22 z 26
  • 6 / / 0
Do czasu brałam zawsze sama: noc, słuchawki na uszach, muzyczka. Jednak jakiś czas temu dałam się namówić jednej osobie na wspólne tripowanie na powietrzu. Szczerze mówiąc DXM w plenerze zawsze wydawał mi się bardzo abstrakcyjną wizją. Byłam bardzo miłe zaskoczona tym przeżyciem. Oglądanie zachodu słońca na dexie, później stopniowo pojawiających się gwiazd to coś pięknego. Poczułam wszechogarniającą harmonię z naturą.
  • 562 / 29 / 0
Na fene/trypt. nie lubię przebywać wśród ludzi, natomiast po DXM obecność innych (którym wtedy bliżej do ptaków z powykrzywianymi kończynami albo sprzętów domowych niż ludzi) jest mi obojętna.
Uwaga! Użytkownik skatofagi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / / 0
Nie wyobrażam sobie dekszenia w grupie, raz brałem z kolegą przy zapalonym świetle i to była troche męczarnia.
  • 3955 / 145 / 0
po mniejszych dawkach dexa dobrze mi sie funkcjonuje wsrod ludzi, nawet zdarzalo sie chodzic na najeby w towarzystwie na podkladzie ze 150/225mg :cheesy:

czasami jak mi wjedzie dawka dexa wlasnie mniejsza, ktora nie sklania tylko do zalozenia sluchawek i legniecia na lozku to zaczyna mnie ciagnac do rozmow/ludzi.
niedojebanie genetyczne
  • 202 / 3 / 0
Duże dawki w samotności, 1 i drugie plateau z ludźmi, bo wtedy pojawia się pobudzenie, chęć rozmowy, wiele pomysłów... :)
  • 1329 / 57 / 0
Jak byłem mały to nie wiedziałem jak prawidłowo jeść acodin, więc jadłem go w takich okolicznościach, w jakich zwykle paliłem trawę. Znaczy na ławce w parku, z kolegami, w środku miasta, nie mając czasu. Szczytem było wjebanie paczki tabletek w Renomie Wrocławskiej, co skończyło się tak, że przez cały dzień przemieszczałem się po Wrocławiu i robiłem dziwne rzeczy, z których pamiętam tylko jakieś krótkie przebłyski. Teraz jestem duży i bym już tak nie zrobił. Ćpie takie rzeczy tylko kiedy jest ogarnięte miejsce, czas i otoczenie.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 405 / 26 / 26
Moje początki z DXM były w moim przestronnym pokoju z gramofonem i płytami winylowymi typu Pink Floyd i Led Zeppelin, gdzie jeszcze by nie martwić pozostałych domowników częstokroć jak wchodzili, udawałem, że śpie, albo jestem bardzo zajęty i nie moge rozmawiać %-D Później masa tripów z dziewczyną, dzielenie się obserwacjami i przemyśleniami.
Ogólnie bardzo lubie brać w samotności DXM, lecz raz na jakiś czas z zaufaną osobą jest też bardzo miłe.
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 153 / 3 / 0
DXM w samotności? a w życiu.
To była moja pierwsza taka substancja, nie miałam praktycznie o niej pojęcia. To było za czasów gimnazjum. Trochę wyczytałam na neurogroove o niej, ale widać zbyt mało. Wziełam jakoś pół godzinki przed zaczęciem się lekcji (17 tabsów akodynku), to był jeden z błędów jakie w życiu popełniłam, ale nieświadomie dorzuciłam jeszcze 5 tabsów.
W oczekiwaniu na fajną faze jebła mnie akurat wtedy kiedy kochana pani pedagog zaprosiła mnie do swojego gabinetu, żeby obgadać wcześniejsze problemy związane z nauczycielką.
Nie wiedziałam czego mam się spodziewać, stałam nad pedagog (ona w trakcie tłumaczyła mi jak powinnam się zachwowywać), zaczęłam odczuwać dziwne uczucie takiej nierównowagi i odbijania się myśli.

Potem w późniejszym czasie oczywiście wystąpiła u mnie reakcja histaminowa, ja dziękuję. Namęczyłam się w tej szkole i powiedziałam 'nigdy więcej', ale oczywiście wiadome że tak się tylko mówi. Wiele razy jeszcze się z nią bawiłam, próbowałam kiedyś w samotności ale nie sądzę że ta substancja się na to nadaje. Musiałam mieć kogoś przy sobie, żebym w którymś momencie mi nie 'odbiło' za bardzo. Może to też, dlatego że to były czasy gimbazy.

TERAZ BYM TEGO NIE TKNĘŁA
Uwaga! Użytkownik pepsicola nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3955 / 145 / 0
pepsicola pisze:
DXM w samotności? a w życiu.
z pustego to i salomon nie naleje.

poza tym, chyba jestes troche glupia co nie?
niedojebanie genetyczne
  • 405 / 26 / 26
DXM jest wręcz stworzony do samotności. O ile po niektórych psychodelikach mam ochote porozmawiać nad istotą wszechświata z innymi, to po ciekawych dawkach DXM nawet nie ma takiej fizycznej możliwości ze względu na ogromną dysocjacje i chęć bycia w sobie, w pięknej odchłani.
pepsicola pisze:
DXM w samotności? a w życiu.
Wziełam jakoś pół godzinki przed zaczęciem się lekcji (17 tabsów akodynku)
I później biegają dzieci po kaszlodynach wszędzie... Ja rozumiem kulturalnie najebać się tanim winem i iść do szkoły :D Ale gdzieś powinna być pewna granica. Robienie samemu sobie problemów, bo co może wyjśc dobrego z przyjęcia nieznanej sobie substancji, bez sprawdzenia reakcji alergicznej o której wszędzie się mówi, i pójścia w najbardziej przypałowe miejsce w życiu. Do zabaw z pewnymi rzeczami trzeba podejść bardziej odpowiedzialnie. Nikt nie chce słuchać o kolejnych przedawkowaniach i kolejnych nowelizacjach ciekawych substancji.
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
ODPOWIEDZ
Posty: 256 • Strona 22 z 26
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.