Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 2 z 2
  • 1959 / 53 / 0
LOL, typowe gadanie stereotypów. Po co ścielisz łóżko skoro i tak wieczorem się do niego położysz, po co jesz dobre rzeczy, skoro i tak tego nie będziesz pamiętać za kilka godzin. No ja pierdole, hahaha.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 297 / / 0
Wawoj pisze:
pejsze pisze:
Jesli te pare h na fazie, z ktorej potem wlasciwie nic nie pozostaje bo nawet jak minie typowy na drugi dzien efekt Prozac'u to juz pozniej na prawde nic nie zostaje, poza oczywiscie kolejna rysa na nerkach, mozgu i watrobie. Wiec jesli ta kilkugodzinna fajna faza jest dla Was wazniejsza niz te ubytki - powodzenia w realizacji marzen i dojsciu do czegokolwiek w zyciu.
Do realizacji moich marzeń i celów nie potrzebuję nerek ani wątroby, wręcz przeszkadzał by mi zbędny balast.
Jeśli nic nie zostaje, to wina rysy na mózgu.

JEDZ AKODIN NIE PIERDOL
Będą nowe nerki , handel się rozwija %-D
Ciało umrze i tak kiedyś tak poza tym.

Zresztą kto powiedział, że nic nie pamiętamy ?
  • 3732 / 44 / 0
Gdybym miała się nadwyraz przejmować moim materialnym uniformem, to nie wychodziłabym z domu w obawie przed spalinami, tudzież zabłąkanym meteorytem. Ogółem biega mi o to, że czuję nienasyconą potrzebę doświadczania i żadna nerka czy inna wątroba mi w tym nie przeszkodzi. Nie, żebym zawzięcie siebie niszczyła, bo kocham swoją wspaniałą i cudowną postać. Nie wkręcam sobie, że to mi niszczy nerki, ziomek. :*)
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 57 / / 0
pejsze pisze:
Jesli te pare h na fazie, z ktorej potem wlasciwie nic nie pozostaje bo nawet jak minie typowy na drugi dzien efekt Prozac'u to juz pozniej na prawde nic nie zostaje, poza oczywiscie kolejna rysa na nerkach, mozgu i watrobie. Wiec jesli ta kilkugodzinna fajna faza jest dla Was wazniejsza niz te ubytki - powodzenia w realizacji marzen i dojsciu do czegokolwiek w zyciu.

Ubytki na zdrowiu, może wyrządzać najzdrowszy tryb życia. Zycie jest niebezpieczne, zawsze może zawalic się sufit, może spaść cegła na łeb, albo może ktoś Cie zrozstrzelac, mozesz też zaksztusić się tabletka albo kawałkiem jedzenia. Rysy na mózgu moga zostać po oglądaniu tv, po przeczytaniu wstrząsajacego artykułu w prasie, albo po trudnej rozmowie. Nerki i wątrobe może zniszczyć jedzenie i alkohol, albo jakas wada genetyczna może (moze?) o której osobnik moze nie wiedzieć.

Kilkugodzinna faza, moze dac duzo do myslenia, moze zmienic swiatopoglad i dodac weny tworczej.
Trzeba zyc chwilą a nie zastanawiac sie co bedzie za dzien miesiac i rok.
Analizowało tak
Wiele osób
Co może wyniknąć
Z tego chaosu

kropeczka.
  • 103 / 1 / 0
krokus12 pisze:

Trzeba zyc chwilą a nie zastanawiac sie co bedzie za dzien miesiac i rok.
NIE BĘDZIESZ MI MÓWIĆ JAK MAM ŻYĆ
  • 21 / 2 / 0
Piszę, aby potwierdzić że reset działa. Ostatnio po długiej przerwie zarzuciłem ~7,4mg/kg ekstrahowanego prochu i efekty były jak na pierwszym plateau, tyle że było bardziej sedatywnie, i może czasem bardziej pijanie. Następnie zacząłem czytać forum by się dowiedzieć dlaczego tak się mogło stać i natrafiłem na ten temat. Na drugi dzień, czułem mocne DeXowe afterglow, które zdawało się milcząco przemawiać bym wypróbował teorię resetu. Tak też zrobiłem, kupiłem w aptece acodiny i wieczorkiem zarzuciłem 7.5 mg/kg, tyle że tym razem sposobem 5,5 tabsta co 5-10 minut i zadziałało (raczej) jak powinno :)
Piszę to też, bo temat ten jest zakopany i we wszelakich FAQ rzadko wspominany, a komuś też się może przydać ta wiedza. Pół roku temu (po 1,5 rocznej przerwie), gdy celowałem w 2,5mg/kg też zadziałało jakoś tak słabo, połowicznie, ale wtedy nie znalazłem nic o teorii resetu, a teraz podejrzewam że gdybym znów wziął tyle samo na drugi dzień to by podziałało jak należy :)
Czyli podsumowując 5 słowami - JAK DLA MNIE RESET DZIAŁA ! :)

Edytować nie mogę, więc piszę posta pod postem.
Moja dziewczyna pierwszy raz wzięła DXM ponad 1,5 roku temu w dawce 2,2 mg/kg. Parę dni temu miała odbyć swojego pierwszego tripa na 2 plateau. Wzięła więc 15 tabletek w systemie 5tabs/5min, co równało się 6,35 mg/kg. I zadziałało bardzo słabo, max 1 plateau i nie wiadomo czy nawet w pełni rozwinięte.
Prawie dobę później znowu zjadła Acodin tym samym sposobem, tyle że tym razem 20 tabletek co równało się 7,4 mg/kg. Po godzinie, gdy wciąż nie było prawie nic czuć, zarzuciła kolejne 15 tabletek (tak, wiem, za wcześnie), zwiększając dawkę do prawie 13 mg/kg. Po prawie dwóch godzinach weszło i zadziałało porządnie. Z analizy jej tripa wynika, że najpierw była na drugim plateau, a potem wskoczyła na trzecie.

Reset zadział znowu! I to dla osoby która dexa brała TYLKO RAZ W ŻYCIU! W tym temacie pisało że w pierwszy i w drugi dzień należy wrzucić tę samą dawkę aby ta na drugi dzień podziałała jak należy, lecz doświadczenie z moją dziewczyną temu przeczy. Wnioskuję iż można w pierwszy dzień zarzucić 2,5 mg/kg (co jeśli się rozwinie powinno dać max 1 plt), a na drugi dzień dawkę docelową. Eksperyment taki przeprowadzę najwcześniej na wiosnę.

scalono - ss
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.