Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Jak już musisz to ładuj na noc. Chodzenie do kibla rzeczywiście bywa wyzwaniem, przygotuj się na to że będziedz poruszał się bardzo dziwnie i jak ktoś dłużej na ciebie popatrzy to załapie że nie jesteś trzeźwy. Raczej pizdy acodinowej nie ukryjesz, szczególnie jak będziesz musiał pogadać z rodzicami albo jak zobaczą wielkość twoich źrenic. Twój stan nawet dzień po tripie będzie lekko zauważalny. Ja za gówniarza waliłem nawet 450 w domu na noc, ale jak bardzo boisz się przypału to nie jedz tego Acodinu, bo tylko się będziesz stresował niepotrzebnie.
scalono - jogurt
ale totalny rozpierdol
you're welcome
Ojciec w pracy, matula gdzies pojechala i ma byc w nocy, a 15-sto letni ja.
Godzina 17, zarzucam 440mg i czekam. Gdzies po 30 minutach okazalo sie, ze jednak mama wrocila do domu, no coz. Mam pokoj na gornym pietrze, ktore jest cale dla mnie, nie raz tak tripowalem na innych substancjach, przezyje sie. W pewnym momencie robi sie "inaczej". Tak, definitywnie sie laduje... Szkoda, ze w tym samym momencie wlacza sie swiatlo na schodach. Mama przyszla rozwieszac pranie przed moim pokojem. Mowie jej, ze ide chyba sie zdrzemnac, zamykam sie, klade sie do lozka i zaczyna byc coraz mocniej, ale tez zaczyna bolec brzuch.
Mama wchodzi do pokoju, staje obok mnie i zaczyna rozmowe, ktora przeprowadzilem w sumie bez wiekszych problemow, poza tym, ze caly pokoj latal w kolo jak popierdolony, a ja nie rozpoznawalem w twarzy mamy. Po chwili wyszla i dalej rozwieszala pranie, a mi sie zebralo na wymioty... Pomyslalem, ze lipa rzygac w lazience zaraz za plecami mamy, wiec wyszedlem z pokoju, powiedzialem, ze ide po picie, zszedlem na dol, otwieram drzwi od domu i nawet nie zdazylem przez nie przejsc, a puscilem belta na dwor. Pozniej rzygalem na dworze jeszcze z 3 razy, wzialem picie, wrocilem do gory i lozko. Ale jednak znow na belty cisnie, a mama nadal stoi. Zbiegam na dol, mowiac, ze ide cos zjesc, wbiegam do lazienki, siadam sie obok kibla i rzygam probujac wmiare ukryc dzwiek. W miedzyczasie histamine wyjebalo na orbite, caly czerwony drapie sie, rzygam, a gdy probuje odwrocic wzrok to lazienke widze prawie do gory nogami od krecenia w glowie i znow beltam
W koncu wrocilem jakos do pokoju, polozylem sie, puscilem muzyke, zamknalem oczy i... Nic ciekawego, widzialem jakis las, kilka kwadratow i tyle. Przeczekalem i poszedlem spac...
Nie zniechecilo mnie to do DXM, na kolejny tydzien proba z 480mg
Miska w lozku, wolny DOM na 100%, sok z grejpfruta i najpiekniejszy trip chyba w zyciu. Widzialem przepiekne wizje, przezylem "smierc", nowe narodzenie, bylem ptakiem latajacym nad przepieknym lasem, plywalem w oceanie przy takim klimacie chill'u, podrozowalem nad miastami swoja dusza... I to bez zadnego beltu
Przez caly kolejny tydzien dochodzilem do siebie, nie mogac uwierzyc co widzialem, przez caly tydzien bylem pelen energii i euforii jak nigdy.
Bez próby uczuleniowej.
Zapaliłem Maczany.
Położyłem się na huśtawce w ogrodzie...
Ocknąłem się to miałem bombę życia.
Kumpel wpadł, a ja nie mogłem się podnieść.
Odcięło mi nogi, totalnie.
Potem musiałem kury gonić, bo uciekły na działkę sąsiada.
To były kurwa czasy.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.