Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Jedna z rzeczy która się zmieniła, to ilość szczegółów jaką dostrzegam w okół mnie i częste myślotoki (na trzeźwo).
U mnie lekko zmienia się fizyka, gdy już mija zjazd, to mam wrażenie jakbym miał ostrzejszy wzrok.
Nie wiem, może po prostu za krótko ćpię, w końcu tylko pół roku.
Czy tylko ja mam ... ,,ciemne" wizuale? Ale w sensie że jestem gdzieś, widzę przedmioty, ale tak jakby brakowało światła? Że tych przedmiotów nie widać do końca dokładnie?
I czy tylko mi jest łatwiej wymusić OEV'y niż CEV'y ? Co prawda OEV'y tylko gdy jest ciemno.
ShadySharky pisze:Mam IDENTYCZNIE kurwa, to że ludzie odczuwają zabarwienie moich myśli i odczuwają natężenie fali mózgowych która odnosi się do danej sytuacji (słyszy moje myśli) i czuje o co mi chodzi, i to jest prawda, czasem jak spytam czy pomyślałeś o tym, o tym to potwierdzają to i często jest to uciążliwe bo działa to w obie strony i zazwyczaj odpycham tym od siebie ludzi bo mam pojebane myśli (a kto nie) i czasem to co myśle nie odnosi się do tego co czuje albo o co mi chodzi, po prostu myśle o czym,ś a wcale tak nie jest lecz powoli takie sie staje, no i klops :-(Bocianos pisze: Rozmawiam z kims, patrze mu w oczy chwile zerke na twarz , zobacze jego zolte zebiska i zaraz sie sypie, rozmawiajac z nim czuje jak powoli odchodzi mu ochota, bo wlasnie uslyszal moja mysl w stylu, jezu,ale zeby< pogarda >
Choc takim nie jestem , jestem calkiem innym czlowiekiem niz moje mysli mnie zdradzaja to poprostu strach, przed tym jak ktos to do kurwy nedzy moze uslyszec, wnioskow jest wiele:
- poczawszy od tego , ze urodzilem sie z tym , z ta " moca " , a ludzie powoli nie wytrzymuja ze mna. Jestem swiadom tego ze kto bys sie przejmowal takim jak ja, lecz obojetnie z kim rozmawiam ciazy mi to bardzo.
Jestem, proboje byc szczery mily, sprawiedliwy, jestem dobrym czlowiekiem mimo tego karma daje mi w dupe , a powodem jest to ze SLYSZYSZ MOJE MYŚLI !!
: (
Baardzo to przeszkadza w komunikacji międzyludzkiej na tej gęstości, ale da się z tym uporać i zamykać umysł, to wymaga treningu i potem jest juz w porządku ;-)
Ludzie nie są gotowi na czytanie sobie w myślach.
P.S.
Admin/Mod scal jak możesz, zapomniałem się.
Praktycznie każda empatyczna osoba potrafi domyśleć się co myśli teraz jego kolega lub koleżanka lub co czuje w danej sytuacji. Może po prostu macie odwagę o tym mówić bo jesteście naćpani i nie boicie się wyśmiania w razie nieudanej próby "odgadnięcia myśli"
Ludzie się czują zioom.
Przećpaliście się hahahaahah
To co tu jest wypisane to ja mam na co dzień z bliskimi mi osobami i bez dragów. Nie chce mi się podawać przykładów i cytatów z mego życia ale było tego dziesiątki, a raczej setki takich sytuacji.
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
Ale jak ktoś z tego robi taki dramat jak Bocianos to już jakiś problem jest.
Mniejsza.
Zakładanie, za pewnik, że współdzielenie myśli nie zachodzi, jest tym, czym jest - założeniem. Ktoś tak zakłada, i zgodnie z tym buduje swój obraz świata, gdzie na bezpośrednią wymianę myśli nie ma miejsca. Nie zmmienia to faktu, że wielu wciąż fenomenu doświadcza, jak i tego, że obecny stan wiedzy nie potwierdza wprost, ale i nie wyklucza takich zjawisk.
Zjawiska takie wykluczał obraz świata zbudowany w oparciu o fizykę Newtona i filozofię Descartesa. Nie było w nim miejsca na nic ponad liniowe, przyczynowo - skutkowe oddziaływania elementarnych cząstek w absolutnej przestrzeni i absolutnym czasie, zgodnie z absolutnymi zasadami(mechanika Newtona i wszystko co z nią zgodne).
Fizyka do stanu współczesnego poczyniła postęp, dawno odrzuciła obraz świata Newtona. Czas i przestrzeń nie są już absolutne, a zależne od energii, energia jest masą(Einstein), a cząstki tylko fragmentarycznym opisem tego, czym są w swej istocie, oddziaływania wykraczają poza związki przyczynowo-skutkowe, linearne ciągi akcji-reakcji, poza sekwencje w czasie i przestrzeni - jest tu miejsce na zjawiska synchroniczności, synchronizacji wydarzeń, manifestacji jednego stanu w wielu miejscach i momentach.
Niestety, psychologia, medycyna, biologia i inne nie nadążają za fizyką, wciąż tkwią mentalnie niewiele dalej niż ciemne wieki średniowiecza, nie przekraczają newtonowsko-kartezjańskich założeń co do rzeczywistości, pomimo tego, że są zjawiska, które wymagają przerewidowanie tych założeń.
ten post prawdopodobnie pisany był pod wpływem GBL, nie przejmuj się nim
not anymore
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.