Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 3 z 4
  • 192 / 1 / 0
Ja mam astmę oskrzelową. Palę i łykam deksa. Żyję, jak widać... Cholera, a może jednak nie? :P
Uwaga! Użytkownik Kostycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Kostycz pisze:
Ja mam astmę oskrzelową. Palę i łykam deksa. Żyję, jak widać...
Może wydać się to głupie, ale ja tak samo, mając astmę oskrzelową waliłem deksa w ciągach i to poważnych i tak samo żyję nadal, a nawet dodam że ani razu nie miałem podczas deksowych przygód nawet najmniejszych problemów z oddychaniem.
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1474 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlim »
Też mam oskrzelówke... Od kiedy zacząłem częściej/rzadziej brać deksa tak nie musze brać żadnych leków i innych inhalatorów i od 2'óch i pół roku miałem dwa lekkie ataki przez ekstremalne zmęczenie i lekki stres.

Nie twierdze by astma uspokoiła się dzięki DXM'owi, ale w tym czasie nie stroniłem także od innych używek...
Bardziej chodzi mi o to że deks nie miał żadnego negatywnego wpływu na oddychanie, a wręcz przeciwnie.

Nie chce innych w takiej sytuacji zapewniać, że będzie dobrze, ale w moim wypadku nic złego nigdy sie nie działo.

Lepiej mieć pod ręka jakieś lekarstwo... Troche ostrożności na pewno nie zaszkodzi
Uwaga! Użytkownik Qlim jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Allright, dzięki za info.
Dowiedziałem się wszystkiego czego chciałem.
@Keeda
Tak, był juz taki topic, ale nie chciałem odkopywać tematów sprzed pół roku.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2010 przez desmond, łącznie zmieniany 1 raz.
Purple haze all in my brain
Lately things just don't seem the same
Actin' funny, but I don't know why
'Scuse me while I kiss the sky


Everybody loves my baby, everybody loves my baby
She gets high!
  • 25 / / 0
Wlaśnie wracam z podróży, łeb mi się trzesie jeszcze, jestem na zjeździe, trip był krótki, nie wiem co sie stało ale skończylem zarzucac o 19:40 a trwalo do bodajze 23:20 :|
W każdym razie, trip byl ZA JE BI STY <3
Pokochalem ten specyfik, a jedyne problemy to problemy żołądkowe, które skontrowalem położeniem sie na boku i wyrównaniem oddechu.
Astmatycy, wystąp! Ćpać ile wlezie, nic wam nie grozi!
Purple haze all in my brain
Lately things just don't seem the same
Actin' funny, but I don't know why
'Scuse me while I kiss the sky


Everybody loves my baby, everybody loves my baby
She gets high!
  • 913 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
desmond pisze:
Astmatycy, wystąp! Ćpać ile wlezie, nic wam nie grozi!
Raczej "Mi, astmatykowi się udało i to aż raz".

Astmatycy wysiłkowi, którzy w głowie mają wyryte powiązanie "napierdala serducho, zaraz będą kłopoty z oddychaniem" mogą wpaść w ładną schizę pod wpływem DXM. Serducho napierdala 120 bpm przez kilka godzin, jak załapią film na duszenie, może być licho. Mówię z doświadczenia - kumpela astmatyczka po pierwszej próbie (biedne 300 mg) powiedziała nigdy więcej DXM, gorzej - zaprzestała trawy nawet na 2-3 miesiące. Tłumaczyła się właśnie tym serduchem, które wgrywało jej "zaraz będę się dusić".
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 77 / / 0
kolega astmatyk, bardzo slabe stadium choroby ;d i je DXM ze mna co weekend;]
Uwaga! Użytkownik GrassujacyJelen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Kazik pisze:
Astmatycy wysiłkowi, którzy w głowie mają wyryte powiązanie "napierdala serducho, zaraz będą kłopoty z oddychaniem" mogą wpaść w ładną schizę pod wpływem DXM. Serducho napierdala 120 bpm przez kilka godzin, jak załapią film na duszenie, może być licho. Mówię z doświadczenia - kumpela astmatyczka po pierwszej próbie (biedne 300 mg) powiedziała nigdy więcej DXM, gorzej - zaprzestała trawy nawet na 2-3 miesiące. Tłumaczyła się właśnie tym serduchem, które wgrywało jej "zaraz będę się dusić".
Właśnie to jest najważniejsze, trzeba mieć dobre podejście żeby się nie poschizować, jak sobie będzie wmawiać że coś złego zaraz się stanie i się udusi to tak będzie, ja dwa czy trzy razy miałem zajebiśćie przyśpieszony rytm serca i ciężko się oddychało, wystarczyło się położyc na moment i próbować się uspokoic, przechodziło.
Btw tamtego posta pisałem jeszcze na lekkiej fazie, więc troche przesadziłem z "ćpać ile wlezie".
Purple haze all in my brain
Lately things just don't seem the same
Actin' funny, but I don't know why
'Scuse me while I kiss the sky


Everybody loves my baby, everybody loves my baby
She gets high!
  • 4 / / 0
Witam.

Od drugiego roku życia mam astmę oskrzelową.

Przyjmuję niby jakieś wziewy.

Ale DXM walę ponad 2 lata i nie mam większych problemów z oddychaniem ( dawki 450 - 600 mg )
  • 6 / / 0
Przyjęłam DXM około 15 razy w swoim życiu. Wszystko w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Początkowo nie miałam żadnych problemów z oddychaniem, ani podczas działania DXM, jak i na zejściu. Dwa ostatnie doświadczenia kończyły się niezbyt przyjemnie:
1. 375mg (25 tab.) -> gdy skończyły się OEVy i zostałam ogólnie przywrócona do rzeczywistości rozpoczęły się problemy z ciśnieniem (chyba) i oddychaniem. Straciłam czucie w drętwiejących kończynach (co nie zdarzało się nigdy na "fazie"), poza tym miałam wrażenie, że ciśnienie mi niesamowicie zwolniło i mało tlenu trafiało z płuc do krwi. W końcu zasnęłam - nawet mocne kawy nie pomagały na przyspieszenie metabolizmu. Po wstaniu było już ok.
2. 375mg (20tab + 5 po ~1h) -> szybko zasnęłam, co jest dziwne, bo kiedyś, przy podobnych dawkach zarzucanych wieczorem pozostawałam bez snu do 4 rano... Następnego dnia zaobserwowałam jakby utratę czucia w płucach, lekkie ściśnięte gardła, a co za tym idzie miałam wrażenie, że mało tlenu jest w płucach. Tak jakbym lekko się dusiła.
Między tymi dwoma większymi dawkami, zarzucałam również małe ilości (75mg) i wyruszałam na przejażdżkę po mieście. Pamiętam, że wtedy kompletnie bledła mi skóra i bardzo nieprzyjemnie odczuwałam dotyk, czego nigdy wcześniej przy podobnych dawkach z dolnej granicy nie odczułam.

Mam astmę oskrzelową i alergię na kurz i pierze. Przyjmuję Zyrtec i Loratadynę, lecz nieregularnie. Poza tym inhalator z budesonidem o ile się nie mylę... Czy to może mieć coś wspólnego z tymi wyżej wymienionymi efektami zejścia?
Uwaga! Użytkownik poems nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 3 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.