Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 851 • Strona 60 z 86
  • 15 / / 0
14 marca 2022JohnyXXX pisze:
@Camora7777

Przy 60mg :

koks lub MPH: roztrzesienie, poty, zimne dłonie i stopy. Ogólnie nie łączy się dobrze.

Piguły działają słabiej.

O dziwo grzybki zadziałały z pełną mocą.


Ogólnie nie polecam ćpać na SNRI
Wiadomo ze to oczywista sprawa ale coś więcej o tym czemu nie polecasz czy poprostu z czystego rozsądku nie polecasz ?
  • 222 / 7 / 0
@Camora7777

Z czystego rozsądku nie polecam. Wiadomo jednak jak to bywa, czasem zachodzą okoliczności w których nie chce się odmówić. Wówczas po koksie czułem się gorzej niż na trzeźwo, stres, trzęsienie, czuć wystrzeloną noradrenaline.



Polecam też badać ciśnienie będąc na SNRI. Mi i po wenlafaksynie i po duloksetynie ciśnienie idzie w górę do 140-150 co jest niepokojące. Nie chce wchodzić na betablokery, myślę raczej o odstawieniu SNRI ale spróbowałem już 5 różnych antydepresantów na przestrzeni 7lat i naprawdę nie mam ochoty wchodzić na nowy lek, bo nawet nie wiem co to miałoby być.

Mi brakuje głównie energii do działania, najlepiej zadziałał prozac 40mg, jako pierwszy antydepresant dał mi świetny rok. Niestety za drugim razem dawał tylko negatywne efekty. sertralina oznaczała leżenie na kanapie cały dzień. Escitalopram potliwość, wielkie oczy i najbardziej dokuczliwe : bezsenność.
Na Wenlafaksynie najwięcej osiągnąłem, jednak widzę to dopiero z perspektywy czasu, nie czułem tego podczas kuracji .

Duloksetyna chyba byłaby ok gdyby nie to ciśnienie.
  • 1521 / 988 / 7
Skok z 30mg Depratalu na 60mg to dla mnie senność i typowe, serotoninowe ziewanie cały dzień, natomiast tego noradrenalinowego kopa aktualnie brak. Być może minęło za mało czasu, nie mówię hop.

Natomiast sny po duloksetynie to istny miszmasz, do tego tak realistyczny, że jak trafi się akurat mniej miły, to potrafię sobie zaprzątać nim głowę kolejne dni.

Żegnam się również z apetytem, za to witam na nowo z nasilonymi lękami, bez pregabaliny ciężko byłoby to przetrwać.

Scalono — CATCHaFALL

Update po kolejnym tygodniu:

Uboki luzują, aczkolwiek oczywiście na początku po kilku dniach standardowe (u mnie) ciemne strony zmiany z kolejnego ssri, lęki nasilone, wracają samobójcze, etc. Później wszystko to, co pisałam w poście wyżej, natomiast teraz:
Już gdzieś pisałam, że stosunek oddzialywania na serotoninę do noradrenaliny to 10:1, aczkolwiek na chwilę obecną ziewanie i kanapowego muła zamieniam na znaczne pobudzenie, oraz wyjście z wyra, więc noradrenalina jest ewidentnie łechtana – duży plus, o to mi chodziło właśnie.

Oprócz ChAD'u i innych wywijasów, mam oczywiście stwierdzone OCD, które nie luzowały ani po escitalopramie, ani po fluwoksaminie. Natomiast na chwilę obecną ewidentnie widzę poprawę i miło mi ogłosić, że w końcu czuje się jak człowiek a nie warzywo z kompulsyjnego warzywniaka.
Ciężko prowadzić negocjacje z natręctwami, dały się jednak przekonać i zluzowały.

Także jeżeli ktoś szuka złotego środka i akurat dostanie duloksetynę, to warto uzbroić się w cierpliwość, bo na początku jest ciężko, ale później autentycznie daje radę.

Przy każdym kolejnym podnoszeniu dawki można zauważyć chwilowe splątanie, wzmożoną potliwość, co również niebawem mija.
Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć złego słowa.
Jedynym minusem okazuje się permanentnie utrzymujący się brak apetytu.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 203 / 27 / 0
@CATCHaFALL jak z libido na Duloksetynie u Ciebie? Chyba, że to zbyt osobiste pytanie ;)
  • 1521 / 988 / 7
W obliczu padających tutaj pytań, nie jest osobiste.
Problem z libido, jak i osiągnięciem orgazmu u mnie wystąpił tylko przy sertralinie.
Obecnie na środkowej dulo wszystko gra, choć nie ukrywam, że się obawiałam. Brak orgazmów generuje frustrację, jak chyba wszyscy zresztą wiemy, czasem jednak coś za coś. Przy sertralinie nie było sposobu... Tam zaś frustracja rodziła się poprzez bezproduktywnie zmarnowany czas (...) 😉
  • 203 / 27 / 0
@CATCHaFALL dzięki za odpowiedź. sertralina faktycznie kompletnie blokuje możliwość dojścia. Można iść i iść ... Już nie pamiętam jak z tym było na Duloksetynie :)
  • 32 / 3 / 0
Może kogoś zainteresuje mój research jaki poczyniłem jakiś czas temu, mianowicie:
W sieci można znaleźć różne grafiki / wykresy zestawiające ze sobą antydepresanty oraz natężenie efektów ubocznych takich jak tycie, zmniejszenie aktywności, senność, dysfunkcje seksualne - wystarczy poszukać tabel "SSRI/SNRI comparison lub antidepressants comparison"
I tak spośród SNRI duloksetyna wypada bardzo, bardzo dobrze (ma mniejsze natężenie efektów ubocznych porównując do escitalopramu; Escitalopram z kolei wypada najlepiej na tle wszystkich SSRI).
Stąd kiedy ktoś mnie pyta o SSRI polecam escitalopram, natomiast SNRI duloksetynę.
Największym czołgiem hamujący "wszystko" z SSRI okazała się być paroksetyna (gdzieś znalazłem, że była stosowana jako sposób "kastracji chemicznej/zablokowania libido" u przestępców seksualnych. O sertraline również słyszałem opinie, że dość mocno blokuje właśnie osiąganie orgazmów.
Dodatkowo jako minimalizację PSSD (post ssri sexual disorder) można załączyć bupropion (Welbox jest już w lepszej cenie niz oryginał Wellbutrin).
Może komuś te praktyczne wskazówki się przydadzą
  • 8 / 4 / 0
U mnie brak działania aktywizującego, mogłabym cały dzień przeleżeć na kanapie i do tego się niczym nie przejmować. Brałam 60 mg. Duloksetyna spowodowała, że pożegnałam się z moim libido na zawsze. Pojawiło się odrealnienie, zwiększone problemy z koncentracją, skupieniem i pamięcią. Do tego palpitacje serca, potliwość, bruksizm, nudności, zaparcia, bóle brzucha, głośne przelewanie. Było to nie do zniesienia. Miałam wrażenie, że biorę jakąś truciznę.
  • 14 / 1 / 0
Mam takie zapytanie do bardziej doświadczonych stażem kolegów.
Od około dwóch lat leczę się różnymi ssrajami, obecnie SNRI - Duloksetyną w dawce 120mg. Problem z nią mam taki, że jestem trochę w impasie, a kwestia jest dla mnie bardzo ważna. Otóż na Dulo mój poziom libido, na który nigdy nie narzekałem jest bliski zeru. Z kolei kiedy odstawię to chujstwo, niemal natychmiast zaczyna się u mnie problem z przedwczesnym wytryskiem (nie miałem tego problemu przed rozpoczęciem kuracji).
Ponadto! Takiej typowej depresji u siebie nie obserwuję, bardziej coś w rodzaju kryzysu przystosowawczego do traumatycznej sytuacji życiowej, która zdarzyła mi się jakiś czas temu. Duży problem jest z energią do życia, wręcz wstaniem z łóżka bez odpowiedniej kuracji... I akurat na to Duloxetyna bardzo mi pomaga. Ponadto koncentracja u mnie jest na poziomie zerowym - kiedyś namiętnie pochłaniałem książki, teraz uwaga leci mi gdzieś w przestrzeń kosmiczną już po kilku minutach lektury. W tym przypadku zero jakiejkolwiek poprawy na Dulo. Inny problem z nią polega u mnie na tym, że czułem się cudownie, kiedy mikrodozowałem psychodeliki (poza wspomnianymi problemami z PE po odstawieniu inhibitorów wychwytu zwrotnego, a życie seksualne jest dla mnie na tyle ważne, że nigdy nie chciało mi się czekać kilka miesięcy, żeby sprawdzić, czy coś się poprawi), a mikrodozowanie ich na SNRI, czy SSRI raczej mija się z celem. Mam w planach niedługo wybrać się do psychiatry i pogadać z nim o tym, ale chciałbym jak najlepiej przygotować się do takiej wizyty... Być może delikatnie coś zasugerować. Od kiedy zacząłem mikrodawkować amfetaminę (maksymalnie malutki szczurek dziennie) do pracy i nauki poczułem olbrzymią poprawę zarówno jeśli chodzi o koncentrację, jak i motywację. Myślałem więc może o jakimś metylofenidadzie, czy co tam dostają ADHD-owcy?
Podsumowując:
Duloksetyna 120mg:
Plusy:
+ zdecydowana chęć do życia, brak problemów z motywacją.
+ Praktycznie całkowicie brak smutnych myśli, czy ciężkich stanów psychicznych.
+ Spoko kondycja seksualna, kiedy już przełamię olbrzymie problemy z libido, których nigdy wcześniej nie miałem. Natomiast po odstawieniu od razu robi się dramat.
Minusy:
- Olbrzymie problemy z libido, mam wrażenie, jakby cała sfera seksualna dla mnie zniknęła
- Brak możliwości mikrodawkowania psychodelików, przed zarzuceniem większej dawki kwasu, psylocybiny, czy emki muszę odstawiać kilka dni wcześniej, a potem mam obniżony nastrój.
- Nie poprawia nic w kwestii koncentracji.

Jakieś sugestie jaka farmakologia mogłaby tu pomóc? Jak rozmawiać z lekarzem, aby naprowadzić go na właściwy trop? Dodam, że przez jakiś czas brałem Wellbutrin (bupropion), ale działało to na mnie fatalnie, miałem po tym jakieś stany ocierające się o psychozy. Mam jeszcze niewykorzystane pudełko z tym i czasem rozkruszę sobie i wrzucę pod język, jak potrzebuję substytutu stymulantu, a nie chcę się naćpać, ale branie tego na stałe jest absolutnie wykluczone.

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki! :)
Ostatnio zmieniony 27 maja 2022 przez AWayne, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 944 / 16 / 0
Lekarz zmienił mi wenle na dulo odrazu wszedłem na 60mg biorę już 7dzien narazie nie mam dużych skutków ubocznych

Scalono — CATCHaFALL

Biore już dawkę dulo od początku dawkę 60mg już 14 dni zero skutków ubocznych po ilu tygodniach mogę się spodziewać efektów?
ODPOWIEDZ
Posty: 851 • Strona 60 z 86
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.