Wróciłem ostatnio z lekarzem na duloksetynę 60mg w celu poprawy motywacji itd. i ogólnie jest fajnie wszystko działa jak należy, ale dzisiaj przed spaniem musiałem się zamyśleć jak brałem suplementy i leki no i chyba przez pomyłkę wziąłem 2x60mg. Obudziłem się o 3, bardzo pobudzony, nie wiem czy wyspany - ale jednocześnie w takim "zamkniętym", nieprzyjemnym nastroju. Nic nie piłem, nie brałem, z niczego nie schodzę. Ugh nie polecam nikomu, pregabalina dzisiaj poleci w chuj

Fuzja - D5

Na wstępie przepraszam za post nad podstem, jeśli mogę ładnie prosić o scalenie.
Rozmawiając dzisiaj smsowo z moją doktor pierwszego kontaktu na temat skierowania do specjalisty po wypadku, zapytała się mnie pół żartem czy nie potrzebuje może znowu recepty na medikinet to by odrazu przy spotkaniu na kontroli by wynalazła te specjalne recepty XDXD tu moje pytanie, biorąc dulo, jest sens brać raz na jakiś czas 20mg MPH? Dorzutki później w ciągu dnia już mi nie odpowiadały. Mam go jeszcze na chacie razem z concertami, ale dodatkowa paczka lub 3 w apteczce nigdy nie zaszkodzą xD

Brzydko się to krzyżuje z dulo w dawce 60? To moje pytanie, dzięki bardzo za info

Edit, nie jestem pewien czy nie powinienem napisać to na dziale o MPH, jak nikt się nie odezwie to usunę i tam się odezwę

@Celebryta znam gościa który brał jednocześnie duloksetynę i metylofenidat za zgodą lekarza, także można łączyć jedno z drugim. Z tego co mówił to było dobrze, nie narzekał.

O dziękuję ci bardzo za to info. Bo mam niecny plan w niedalekiej przyszłości przeprowadzić eksperyment, ponieważ rozważając sobie w głowie moje reakcje na leki zauważyłem kilka zależności i chciałbym je zbadać. Duloksetyna zawsze działała na mnie subtelnie, acz świetnie. Pomaga mi z jeszcze większym polepszaniem jakości swojego życia, mam też zapisaną znów pregabalinę (był to nasz taki stack który działał cuda xD) która dodatkowo z jakiegoś powodu zawsze mnie motywuje, pozwala mi się na czymś skupić jakby ogarniając w niezrozumiały dla mnie sposób moje ADHD. Ciekawi mnie jakby dorzucić do tego teraz na test jednorazowo metylofenidat (raczej w postaci medikinetu, bo concertę źle wspominam) i jego zapęd do wypełniania zadań zespolony ze skupieniem. Może odkryję jakąś kombinację alpejską która będzie dla mnie idealna Pobyć na czymś takim 3-6 miesięcy, pracować dalej cały czas nad sobą, wyrobić sobie dodatkowe zdrowe nawyki i wtedy można być z siebie dumnym

Brał ktoś wenle i dulosetyne i może porównać działanie, które lepiej na niego działało? Biore wenle 150 i czuć działanie ale słabe i nie wiem czy nie powiedzieć psychiatrze o tym żeby zmienić, znowu jak ma działać tak samo albo słabiej to kolejne czekanie 3 tygodnie na wejście leku nie wydaje sie najlepszym pomysłem. Czy na kogoś lepiej działała duloksetyna niz wenla? Jak chciałem duloksetyne psychiatra mówił ze wenlafaksyna jest mocniejsza lepiej tolerowana i lepsza na lęki i mi ją przepisał, ale na necie nie znalazłem takich informacji i może tak mówił bo częściej ja przepisywał. Czy dulosetyna może lepiej zadziałać na lęki, bo obecnie mam dni w miarę ok ale też dni z lękami i depresją?

Biorę już 24dzien dulokstetyne dawkę 30mg brak efektów ubocznych czekam na efekty chciałbym cos dodać aby wzmocnić aktywizacja np jakiś neuroleptyki czy sulpiryd w małych dawkach czy arypiprazol?

@miromirek223 oba leki są według mnie bardzo dobre na lęk, być może duloksetyna trochę lepsza bo jest mocniejszym lekiem, silniej działa na noradrenalinę niż wenla, ale też wenlę warto wypróbować w dawce 225 mg, niedawno zacząłem tyle brać i wyraźnie już czuć wjazd na noradrenalinę.
@pauleta1987 biorę z wenlafaksyną 100 mg amisulprydu i jest spoko, od razu była poprawa.

Czy dawka 50mg wystarczy sulpirydu?

Nie wiem, trochę mało ale można spróbować i ewentualnie zwiększyć jak będzie lipa.

Tak na pierwsze efekty dulo I sulpirydu ile trzeba czekać?

Sulpiryd tak jak amisulpryd działają raczej od razu. Duloksetyna w teorii parę tygodni się rozkręca ale ja czułem jej działanie już po kilku dniach.