...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 4 z 6
  • 17 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: mkd »
Cześć wszystkim :)

Nie to żebym się chwalił, ale niedługo zbliża się okrągły roczek. Może niedługo to kwestia względna, bo 2 miesiące może czasem być wiecznością, ale już bliżej niż dalej.

Poza tym właśnie zrywam z drugim nałogiem - z żarciem. Jeszcze tylko fajki, ale rzucanie tego nałogu to nie na moje zdrowie %-D

Ogólnie rzecz biorąc lekkie przemeblowanie robię u siebie w życiu. Zobaczymy jak to wyjdzie, ale w porównaniu do roku wstecz jest znacznie lepiej,

ps. Wisior - bardzo dobrze wyglądasz, milion razy lepiej niż wcześniej.

ćpanie (nie mam na myśli "turystycznego" ładowania dragów) niszczy !
----
Jedzmy wszyscy Phenibut, a świat będzie piękniejszy!

zabawę sponsorowały literki a, b, d, e, g, k, l, l, m, m, n, p, t, t
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: IzOlida »
wisiorek czytam Twojego bloga od dawna i Twoje posty. serio teraz wygladasz super [mmm:)] i nie daj sie! masz sliczna twarz i jestem pod wrazeniem Twojej tworczosci! zerwanie z dwoma uzaleznieniami [h i a.] to naprawde niesamowity wyczyn..czekam na ten coming out we wrzesniu:) [hehe chyba masz pierwsza fanke:D]
Uwaga! Użytkownik IzOlida nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
nom kurcze dziekuje...

gdyby nie te foty pewnie bym nie wierzyla ze az tak zle wygladalam..pamiec sie zaciera z tego okresu.jak mam cisnienie to do nich wlasnie zagladam odrazu mi sie wszytsko przypomina i odechciewa mi w sekunde.

inna sprawa ktora swiadczy o tym ze niedokonca jestem ,,wyleczona,, to fakt ze niewiem co by bylo gdyby mnie moja druga polowka w trabe zrobilai odeszla.zostala bym sama..smutek,dol wiecej czasu wolnego ..beznadziejnosc.
musialabym ostro spiac posladki zeby nie poplynac.
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 17 / 2 / 0
Tasiemca ciąg dalszy. Z jednego w drugie : jakby ktoś miał wątpliwości - paroksetyna też uzależnia.

Mam pewne doświadczenie (%-D) i mogę z całą pewnością stwierdzić, że ten cudowny SSRI gorzej miesza w organiźmie (czyt. w głowie) niż dragi. Jak ktoś nie zaczynał to niech lepiej nie zaczyna.

Po odstawieniu z głowy robi się maszynka do mięsa, w dodatku zacinająca się. Efekty takie są nawet po zażywaniu małych dawek (20mg/d).

Nie sądziłem, że znowu jestem w coś wbity.

A miało być tak pięknie (chociaż chyba lepiej tak a nie inaczej).
----
Jedzmy wszyscy Phenibut, a świat będzie piękniejszy!

zabawę sponsorowały literki a, b, d, e, g, k, l, l, m, m, n, p, t, t
  • 17 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: mkd »
Tasiemca ciąg dalszy, w końcu muszę się komuś pochwalić ;)

Kilka dni temu udało mi się odstawić paroksetynę, jeżeli ktoś to ścierwo chce zacząć brać - odradzam. Potrafi nieźle zmulić.

W dodatku odstawienie tego świństwa było cięższe niż odstawianie fety. Trzy tygodnie musiałem to odstawiać żeby nie robiło mi burdelu pod beretem.

Po dość długim czasie mogę powiedzieć: jestem czysty. Na jak długo - zobaczymy, ale na pewno jestem dobrej myśli :)
----
Jedzmy wszyscy Phenibut, a świat będzie piękniejszy!

zabawę sponsorowały literki a, b, d, e, g, k, l, l, m, m, n, p, t, t
  • 474 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: burek123 »
wisior naprawde bez porównania. na pierwszym zdjęciu wyglądasz prawie jak chłopak, a na drugim jak śliczna dziewczyna :-D brawo brawo
Maisssterrr qrwy
  • 48 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: skizzo »
@mkd zajebiście że dajesz radę z dragami :)
ale nie wypisuj takich bzdur, że paroksetyna to gówno i robi siekę z mózgu gorzej niż dragi, bo:
- to jest lek. przebadany na miliony sposobów, pomagający naprawdę wielu ludziom.
- nie wiem, jak miałby uzależniać, skoro nie jest substancją psychoaktywną. czyli nie robi jazdy. kompletnie. czyli nie można się od tego uzależnić.

i wiele innych. pomyśl, że ktoś mógłby przeczytać twój post, odstawić lek w głębokiej depresji albo fobii i przez to zrobić sobie krzywdę.

jeszcze raz wyrazy podziwu za odstawienie, bo ja ni chuja nawet myśleć o tym się boję. :)

pozdro
  • 17 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: mkd »
@skizzo

dzięki, zaraz będzie rok i 2 miesiące :)

Co do paroksetyny - pisałem, piszę i będę pisał zawsze subiektywnie. Nie odstawiałeś nigdy paroksetyny - ja tak. Uwierz mi, że to ma tyle działań ubocznych i tak trudno to odstawić, że warto się zastanowić dwa razy przed braniem.

ps. nie twierdzę, że nie działa. Twierdzę, że jeżeli wychodzisz z jednego żeby wkopać się w drugie to jest to problem lub może być problem.

ps2. proszę nie pisz, że lek jest przebadany na miliony sposobów. To niczego nie dowodzi

ps3. zacznij brać, bierz parę miesięcy. Odstaw. jak przeżyjesz parę dni - gratuluję.
----
Jedzmy wszyscy Phenibut, a świat będzie piękniejszy!

zabawę sponsorowały literki a, b, d, e, g, k, l, l, m, m, n, p, t, t
  • 82 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: soogood »
mdk no no ładnie ładnie ..ja z paleniem pannami miałem tak samo ..prochu było mniej .al;e ciągotki kiedyś były ostre ale i zwały duże tak wiec olałem to..co do paroksetyny nie brałem i się ciesza mam wuja lekarza co to łykał równie subiektywnie ..bo to lek w końcu( owszem oczyszczone ..chemiczne ścierwo i nic wiecej..może też działa nakręca ok) no i ten mój wujek ( jeszcze taki energiczny wesolutki z motylami w brzuszku na ..a teraz sie rozsypuje,jest taki rozmazany rozmyty mówi niewyraźnie i ogółem żal chłopa...co ja mogę ci poradzić,, nie żucaj jedzenia..jedz nawet 10 razy dziennie( rozumiem że przybyło ci tu i tam po lekach) żuć fajki choćby ci e hooij strzelał!!! idź pobiegać jak łapiesz nerwa ..zgubisz sadło i będziesz sprawnijszy ..szybciej się oczyścisz,..co zauważyłem żę palacze łąpią manię na przemian z deprechą i tu masz problem .jedna fajka niezabije ..paczka pzymuli ale tak skrupulatnie ciągle jarając w krutkim czasie robisz ze swojego organizmu śmietnik ..no i jak potem się czuć...olej fajki kup se odrzywki..np glutamine,na obniżony napęd kreatynę,witaminki..np gram wit C pobudzą podobnie ale dużo łągodniej jak selektywne..poprzez blokade rozpadu norepinefryny..ja uratowałem sie dobrymi odrzywkami ,,zregenerowały mi banię znowu mogę myśleć twórczo wyciągać wnioski a nie być w letargu od fajek ..dystansie w którym łatwo się pierdolnąć i to poważnie..paląc ..po pewnym czasie człowiek robi się giętki ..wola się rozwalnia łątwo cie urobić i ogułem mentalna sraczka wychodzi..odwał fajki..choć byś miał jeszcze z 5 -7 kg przybrać wcinaj odrzywki( służę radą ) a po 3 miechach powinno być lepiej,puki co biegaj .może siłka..a jak już niebędziesz jarał to wtedy dieta...fajki + dieta to nienajleszy pomysł wiem po sobie i znajomych ..wysuszysz sie na suchara..fatu io tak niezgubisz a za to mięśnie tak .ps wisior no teraz bużke masz taka milutka,a tam to widzę że czarna rozpacz Cię trawiła
Uwaga! Użytkownik soogood nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 320 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: befree »
krzystop_koloppfszcyc pisze:
Nie wiem co to znaczy sie stoczyc, probuje psychodeliki od 4-5 lat w roznych stezeniach i miksach, sadze ze duzo mi daly jezeli chodzi o postrzeganie zycia, mam z nimi w 99% pozytywne doswiadczenia, 1,5 roku stymulanty i oczywiscie bardzo sporadycznie rozne inne rzeczy spektrum wrazen jest dosyc rozszerzone na przestrzeni tych ostatnich lat..
Nigdy nie mialem psychoz lekow itd, uwazam ze mam piekne zycie, ciesze sie kazdym dniem. Uprawiam sport (hyhy), mam ciekawa prace, budze sie z usmiechem na twarzy. Duzo myslalem o tym kiedys i sadze, ze po to mam zycie, by dazyc by miec coraz lepiej. Wiec po co? Bo tobie nie poszlo i chcesz mnie uchronic? Trudno mi znalezc odpowiedz..
stoczyc sie to chyba zaniedbac sie,przestac myslec jak porzadny czlowiek cokolwiek to znaczy.Wyższe cele superego,moralnosc.Obnizyc standard egzystencji...tak po prostu.

Ale co ma pojsc jak sie cpa?do czego to ma zaprowadzic? ryzyko upadku i tyle kazdy sie zlamie wkoncu chocby wtedy kiedy mu sie zycie spiepszy whathever zycie to gra...za ktoryms razem nie wstaniesz.Szkoda ze czlowiek nie potrafi docenic tego co ma i daje sie zwiesc......
Uwaga! Użytkownik befree jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 4 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.