...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 3 z 6
  • 802 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
gratulacje :yay:
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 3854 / 308 / 0
Mkd, szacun. Trzymaj tak dalej. Każdy kto próbował fety, myślał zapewne, że nie dotkną go efekty uboczne w postaci psychoz, lęków etc. Niestety prawda okazuje się zajebiście brutalna. Jednemu poprzestawia się pod fryzurą bardzo szybko, innemu z kolei, trochę później. Też próbuję to ogarnąć, w tym roku waliłem tylko raz (powód czysto rozrywkowy - impreza), i było to gdzieś z 3 miesiące temu. Ciśnienia niekiedy się zdarzają, ale wtedy 2-3 browarki + kilka machów, i już o tym nie myślę.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 881 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
Ciekawa historia. Nawet pouczająca, rzekłbym.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 1213 / 14 / 0
Ja już chyba ponad 2 miechy wale opio na sportowo :cool:
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: mkd »
niedługo 9 miesięcy stuknie, ale nie jest tak kolorowo - cały czas paroksetyna.

pozdrowienia dla wszystkich
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2009 przez mkd, łącznie zmieniany 1 raz.
----
Jedzmy wszyscy Phenibut, a świat będzie piękniejszy!

zabawę sponsorowały literki a, b, d, e, g, k, l, l, m, m, n, p, t, t
  • 232 / / 0
Ja też chciałbym się podzielić swoją historią.

Rok 2005-2006

A więc po rocznym lataniu naspeedowanym zrozumiałem że amfa do niczego dobrego nie prowadzi, ponad to schudłem oraz zaczęły się robić krzywe akcje pod główką. Rzuciłem speeda na wiosnę, jeszcze raz wciągnołem w wakacje i raz na jesieni na 18-nastce kumpla i razem z kumplem przestaliśmy.

Rok 2007 jesień-zima.

Dobrze ten okres pamiętam to była klasa maturalna powiedziałem sobie że czas ogarnąć się, ale do mojej klasy doszedł taki koleś (nazwijmy go pan R.) no i oczywiście było pytanie kto jara siuwax - ja do MJ podchodziłem z dystansem jakoś nie przypadła mi do gustu w okresie gimnazjum, więc nie zażywałem jej. Ale tak się stało że ten Pan R. miał porządny dostęp do MJ naprawdę porządny :) z początku raz na miesiąc później raz na tydzień MJ mnie luzowała zaczynałem poznawać te uroki, zaczołem słuchać ogólnie regge (Marley mi najbardziej przypadł do gustu od razu czułem takie pozytywne wibracje) ale coś mi mówiło że wszystko idzie za idealnie. Gdyż miałem dziewczyne ona nie miała nic przeciwko temu że palę ogólnie było jak w jakimś serialu amerykańskim. I tak mijały dni i miesiące , przerzuciłem się na jaranie tylko w piątki wieczorem zaraz po tym jak żegnałem się z dziewczyną. To jest uczucie nie niema nic przyjemniejszego jak zajarać po seksie z panną ;) . Strasznie mi się to podobało ale wciąż po MJ miałem takie dziwne uczucie jakby ktoś mi mówił że 'pozory mylą nie jest tak pięknie'.

Rok 2008 zima-wiosna.

Pana R. wyjebali ze szkoły, więc dostęp do palenia troszkę mi się zmniejszył, ale nie na długo po studniówce wraz z moim kumplem który przewoził samochody (nazwijmy go pan M.) miał niezłego dostawce palenia. I tak było - kolega jechał po samochód to ja przyjmowałem zamówienia co kto ile chce palenia i braliśmy towar w hurtowych ilościach i cenach. Później miałem chore sny śniło mi się że związek z moją panną się rozpada a ja w tym śnie już nie mam na nic wpływu. I sprawdziło się w czerwcu 2008 roku rozstaliśmy się pomimo iż przez te ostatnie 4 miesiące próbowaliśmy odbudować związek to i ja i ona zawaliliśmy sprawę. Przez to wszystko nie zdałem dwóch przedmiotów na maturze : Polaka pisemnego i fizyki. Muszę nadmienić że podczas robienia swojej pracy maturalnej na ustny polski wyrobiłem w sobie pewien Kodeks którego się do dziś trzymam (Jeżeli kogoś ciekawi jaki temat wybrałęm to już mówię : 'Człowiek w czasach zagrożonych, na podstawie dzieł Herberta i filmów Kieślowskiego przedstaw dekalog człowieka') . Nie potrafiłem się odnaleść po tym wszystkim zapisałem się na prawo jazdy, aby coś robić aby nie myśleć o utracie kobiety z którą byłem 3 lata! . Oczywiście najlepszym sposobem na smutki była MJ ;>

Rok 2008 lato.

Wakacje zaczęły się w sumie dobrze, znalazłem pracę (w Macdonaldzie xD) pomimo iż kontakt z Panem M. się urwał to ja nie chciałem zrezygnować z MJ. Moja już była dziewczyna wyjechała na wieś przez okres całych wakacji. A ja postanowiłem spotkać się z kumplem z drugiego osiedla - ot tak po prostu wypić parę piw itp itd. Niestety ruszyła machina ciągu. Kumpel (nazwijmy go Grubas) miał dostęp do 3 dilerów z jego osiedla. Z początku brałem przy pomocy grubego ale on zawsze odbijał sobie jedną czy dwie dzidy i zawsze mnie to wkurwiało. Dni mijały, zwykle dzień opierał się tak : 9:00 wstaję - śniadanie - palę - praca - wracam do obiadu palę- wieczorem do snu palę - chyba że to był weekend bo w weekend miałem wykłady na prawo jazdy. Wcześniej kiedy jeszcze na jesieni sztuka palenia mi starczyła na 2-3 tygodnie bo paliłem tylko w weekendy, teraz sztuka starczyła na 2-3 dni. Nie było czasu trzeba było kminić jak znaleść lepszy dostęp. Zapoznałem się z jednym dilerem - dzięki kasie z pracy kupiłem kilka sztuk po cenach hurtowych. W pracy prawie co drugi co pracował u mnie na zmianie brał ode mnie palenie, później się to już nawet sprzedawałem znajomym co przychodzili do Macdonalda i wkładałem towar do Big Maca ;D , wszystko w sumie szło dobrze najgorsze były tylko weekendy kiedy była ja to nazywałem 'gorączka' bo telefony to wprost się kurwa urywały. Pod koniec wakacji zdałem prawo jazdy, zapisałem się na studium policealne chemiczne %-D i...spotkałem się moją byłą to spotkanie nie należało do najlepszych bo zamiast gadać to wolałem iść z nią do łóżka (my poprostu nie umielismy rozmawiać zawsze był kłótnie tylko w łóżku nie było kłótni). Niestety tak się ciągłą tylko przez miesiąc ona znalazła sobię chłopaka a ja wpadłem w deperesję.

Rok 2008 jesień.

Przestałęm pracować w Macu. Kolega z osiedla zapoznał mnie z kolesiami z centrum miasta z którymi od czasu do czasu nagrywał piosenki. On miał uprawę kilka km od miasta ja miałem klientów i trochę kasy. Zainwestowałem całą kasę i moje oszczędności w uprawę. Studium było zaoczne i chodziło się tylko w soboty i niedziele. Wiec przez 5 dni siedziałęm w domu jarałem i czekałem pod telefonem czy ktoś niechciałby kupić. Ogólnie cała jesień aż do sylwestra opierała się że jarałem,jarałem,jarałem, było mi smutno? to zjarałem się i było już pięknie. Pewnego razu spotkałem się z moją byłą kumpelą z gimnazjum. Ona miałą chłopaka ale podejrzewała go o zdradę. Zaczeła mi pomogać po stracie mojej dziewczyny, chciała abym nie palił ale miałem na to wyjebane, przez pół roku zrozumiałem że niema ludzi nie ćpających, sprzedawałem każdemu gówniarz z gimnazjum czy poważny ziomek wożący się nowym Audi A4 który nieźle zarabia - bez różnicy to było każdy od nas brał. Było ogólnie fajnie, szczególnie z nowo zapoznanymi klientkami - ale nadal mnie ogarniał smutek że każda z nich nie jest porządna i nie podlega mojemu Kodeksowi. Więc poprostu paliłem więcej MJ aby smutek przeszedł. Niestety pod koniec grudnia wszystko zaczeło się pierdolić: po pierwsze wpadła konkurencja i 'grzecznie' zapowiedziała abyśmy przestali uprawiać. Po drugie chłopak mojej koleżanki z którą spotykałem się od czasu do czasu naprawdę ja zdradzał. Więc ona poszła ze mną do łóżka =) w sumie znałem tego kolesia często z nim piłem itp itd. ale miałem w to wyjebane.

Rok 2009 zima-wiosna.

Od 1 stycznia przestałem brać. Poszedłem naprawdę na detoks, ziółka jakieś na stany depersyjne, na złe sny, na oczyszczenie organizmu z toxyn itp itd. Musiałem się uczyć do matury bo chciałem poprawić te dwa przedmioty i jeszcze musiałem zaliczyć 2 semestr w studium. Przerwa skończyła się pod koniec lutego. Ja wraz z Martą (koleżanką której chłopak ją zdradzał) postanowiliśmy być razem. Zaczołem dawać korepetycje z angielskiego (angielski na maturze zdany poziom rozszerzony 72% hehe). Za kasę z korków postanowiłem zainwestować znowu w ziele =/, kolega z osiedla (nazwijmy go Strupi) z którym zawsze jarałem zapoznał mnie z swoim bratem ciotecznym a tamten zapoznał mnie z pewną koleżanką 17-nastoletnią która sprzedawała MJ. Wykorzystałem tą znajomość...hehe

Akutalnie mam romans z tą koleżanką ona sprzedaje mi towar za pół ceny, ja biorę hurtowo bo się opłaca,sprzedaję tylko swoim znajomym żaden wielki biznes. Dostałem pracę w laboratorium. Ogólnie jest przÓd byle się romans nie wydał ale przecież jakie to życie bez ryzyka =) ?
Wszystko co napisałem powyżej to fikcja literacka. Elo Elo 5 dwa zero.
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ivaldir »
mkd moje gratulacje tak 3maj! inni powinni też wziąć przykład bo białe nie tylko ryje banie ale robi wam bigos z bebechów :-/ którego spróbujecie za parę lat. Co do MJ to wiem że nie ma lekko ale jakoś staram się nie palić :)
chomikuj---> [Ambientt] i wszystko jasne :P
  • 3 / / 0
Ja po 14 latach różnych kompozycji jestem optymistą: każdy kiedyś przestaje,a że dopiero w kostnicy to jóż kwestia gustu...a o gustach się nie dyskutuje %-D
Uwaga! Użytkownik stiwiłonder nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: IzOlida »
Ehh, jakbym czytala o sobie doslownie...tez mam wrodzonego lenia a do tego typowy dla kobiet wieczny kompleks ze jestem za gruba..poza tym bylam na trudnych studiach wiec feta pomagala na wszystko- pelna energii- wszystko ogarniete na cacy, chudsza o pare kilo (chociaz po utracie wagi za pomoca fety wcale nie wyglada sie ladniej drogie panie:/) Na jakies duze zejscia nie cierpialam wiec.. no po prostu idealna dla mnie..do czasu. dzis juz nie biore i wole byc leniem w rozmiarze M a nie S :P niz zywym trupem ze skrzywiona psycha. ale latwo nie bylo rzucic.
Uwaga! Użytkownik IzOlida nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
ja jak cpalam wygladalam mniej wiecej tak (a jest to najlepsze zdjecie z tego okresu i jeszcze wmiare ,,wygladalam,,)
[ external image ]

teraz wygladam tak:
[ external image ]

przytylam sporo...trudno..waga wrocila poporstu.(na amfie schudlam ok.25kg)..ale teraz wygladam zdrowo przynajmniej i z psycha tez nienajgorzej^^
.
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 3 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.