Zalecam mu jednak nie przekraczać 0,75mg. Bo po >1mg film się urywa jak się nie ma tolerki.

Do tego XanaX działa słabo przeciwdrgawkowo... Głównie przeciwlękowo.

Kazda benzo dziala przeciwdrgawkowo. Nawet "niebenzo" jak zolpidem czy zopiklon maja dzialanie przeciwdrgawkowe. To, ze slabe nie znaczy, ze nie uchronia przed drgawkami.

Moje pierwsze jedzenie alpra było, jak sobie teraz przypomnę, dosyć mocne. Nie zważając na informacje, że działa już od 0,25 mg, kierując się ignorancją zjadłem 3 mg plus 4 mg estazolamu później oraz dopalając. Chill był mocny, aż za mocny. Bez ogromnych pustek miedzy wspomnieniami.

To tak nie na temat, jak często bywa.

Ja to mam fajnie. Zerowa tolerka na benzo.

Robią mnie dawki:
5mg diazepamu - ostre rozluźnienie mięśni, wyluzowanie, lajcik, kool :)
0,5mg alprazolamu - antydepresyjnie działa, lepsza gadka, więcej pewności siebie
2mg estazolamu - fajny senny zamęcik w głowie, dobre na relax przed snem
10mg nitrazepamu - jak wyżej tylko, że dużo lepsze, działa bardziej sedatywnie i przysypia się fajnie :)
1mg klonazepamu - najebany jak skurwysyn, robię głupoty takie, że wstyd pisać

Fajnie jest chyba dlatego, że nigdy alkoholu nie lubiłem - piję w ilościach 1 piwo raz na 3 miesiące.

Teraz 2mg estazolamu + Heineken 0,65...

Oj, coś czuję, żesię wpierdolę w benzo...

Wczoraj poszlo 2 razy po 1.5mg alprazolamu(xanax) od dzisiaj zaczynam zchodzic z dawek zjem , 1mg , jutro 0.5 pojutrze 0.5 mg potem postaram sie rozgryzc tablete na pol i tak dalej zostal mi ostatni listek a nie chce dostac padaki .... :) a do lekarza nie bede chodzil co 2 tygodnie po recepty! hehe narazie koniec z mixami tego wszystkieego z rolkami i dxm niedlugo przyjdzie recka na tramadol kapsy 100mg kurde ze ta kodeina musi byc na rozowom :) Pozdrawiam was trzymajcie sie cieplo tak jak robi Sie po 1.5 mg xanaxu

w nawiasie mowiąc ( ja to chyba nie przestane nnigdy brac chyba ze trafi mi sie zajebista sikorka dla ktorej smienie cale swoje zycie ;) uahahahah wiecie o czym mowie ....są takie sikorki dla ktorych mozna zrobic wiele a są takie dla ktorych mozna zrobic wiecej ale tez takie ktore potrafia zrobic Ci o wiele lepiej )

opisze fazke;
20.20) 2mg klona, popijam pifkiem(ogólnie szykuje chillout na walke Pudziana i Nejmana !!! ciekawe ciekawe czy siła czy doświadczenie….
Idę do sklepu po pifko
21.10) dorzucam 2mg klona i odpalam jointa Do sklepu mam 5 minut ale poszedłem po pifko i przed domem zapomniałem, że jeszcze fajki – Clonozepam + pifko+mj=działa
22:00) Otwieram 2 pifko
22:15) Hydro 25mg(coś antyhistaminowego) oj od razu lepiej – spokojniej 
22:30) 2mg klona
23:00) kończe drugie pifko(kiedy ten Pudzian będzie walczyl-musze to zobaczyc), i tak myśle co by tu jeszcze, nie mam lorafenku ani alpry  ;/ dopiero jutro :)

Dorwałem Ketrel 200mg z kwetiapiną, jak go na koniec zjem to się szykuję długo i miła nocka..

23:45 Hydro 25mg(zaczyna się walka wiec powoli chillout delikatny zaczynam i malego jointa jeszcze )

Jak wiadomo, benzodiazepina benzodiazepinie nie równa. Każda działa nieco inaczej. Uważam, że jest to ciekawa kwestia, kiedyś nawet zbierałem pudełka po tych lekach :-D . Teraz biorę tylko jak nie mogę spać jakieś benzo, tudzież inne, mniej uzależniające, a równie silne środki nasenne (Stilnox, Imovane, Selofen), jednak zawsze będę lubił działanie tych leków, bo dały mi wiele przyjemnych chwil jak i dużo razy pomogły mi w życiu. Opisujcie benzo które braliście. Jeśli o mnie chodzi:

- alprazolam - nie zamula, a nawet troche aktywizuje. działa krótko i raczej delikatnie relaksuje, ale bardzo podnosi pewność siebie; szczególnie w połączeniu z alkoholem człowiek dosłownie niczego się nie boi i doskonale wszystko kontroluje. Jest najlepsza jeśli ktoś chce się uspokoić np. przed jakąś stresującą sytuacją, spotkaniem, randka. Takie benzo dla "ludzi sukcesu", może być alternatywa dla koksu, choć działa zupełnie odmiennie od stymulantów.

- diazepam - fajnie rozluźnia mięśnie i działa bardzo przyjemnie na początku, silnie relaksująco, choć po jakimś czasie (ok. 2-3 godzinach) pojawia się nieprzyjemna zamuła, tak jakby obniżenie nastroju - lepiej wtedy iść do łóżka i spróbować po prostu zasnąć. Dobra np. na kaca po dłuższym chlaniu, albo żeby sobie zarzucić wieczorem i posiedzieć przed telewizorem, a potem iść spać.

- estazolam - benzo o działaniu nasennym, szybko i mocno usypia, chwila miłego rozluźnienia, a potem nie wiadomo kiedy urywa się film. raczej daje mało euforii ale sen jest długi i głęboki. Ciężko sie potem zwlec z łóżka, ale jest przyjemny nastrój z rana.

- Signopam - początkowo euforia, bardzo przyjemnie sie po tym tak powoli zasypia. Podobny do estazolamu, choć zdaje sie słabszy i ma tą wade, że jest chujowy nastrój dnia następnego.

Jakie jeszcze benzo braliście? Szczególnie interesują mnie te których nie brałem, a cieszą się sławą, czyli: Midazolam (słynne tabsy które wpierdalał Mahone w Prison Breaku ), klonazepam, lorazepam, nitrazepam, oraz słynny flunitrazepam (wycofany niestety).

JA osobiście najbardziej wole alprazolam , daję mi euforie nie zamula krótko działa i ogólnie na drugi dzien czuje sie bardzo dobrze , klony zas strasznie zwalają mnie z nóg jedna wielka zamula na 2 dzien czuje sie cholernie wkurwiony , mam napady agresji i takie tam z innych benzo to diazepam swietnie nadaje sie do spania fajnie uspokaja ale na 2 dzien mam problemy ze zwleczeniem sie z łozka , probowalem jeszcze klorazepan ale oprocz dzialania czysto sedacyjnego nie zauwazylem jakiegokolwiek potencjalu tego leku.

Panowie, o alprze to nawet nie ma co się rozpisywać bo jak od dawna wiadomo jest to największy przysmak jaki można znaleźć w aptece.

Z tych o które pytałeś: Bardzo przyjemna sedacja, ale raczej nie widzę innego zastosowania niż zjazdy po stymulantach itd.

tak alpra nr1 ostatnio zmieniłem ją na klony efekt jest taki że cały dzień chodzę śpiący