Jak kupujecie witaminę d3 to zwróćcie uwagę na to by był to lek a nie suplement.
Z leków jest np vigalex Max 4000 j w opakowaniu 120 tabsow.

post3645451.html#p3645451

Wpływ fruktozy na chorobę alzheimera.

nie rozumiem tej mody na hejtowanie suplementów, to nie jest tak że cygan pod szałasem ci robi tabletki z gówna sproszkowanego i potem jest napisane witamina d 2000j XDDD suplementy również są kontrolowane w jakiś tam sposób i bez przesady nie popadajmy w paranoje, rzecz jasna że jak masz wybór suplement vs lek wybierasz lek, ale w większosci przypadków w suplementach jest i tak to co jest na ulotce, ewentualnie w niższych dawkach, mogą nie trzymać stężenia i to wszystko

scalenie
Ale dalej męczysz organizm metkatonem? ja już tego nie zrobiłem dobry rok czasu i nie ciągnie mnie wcale, ogólnie wydaje się to lekki drag, ale robi w organiźmie ogromny rozpierdol. Jak trenowałem ostro na siłce to po wypiciu metkatonu odrazu wypierdalał mi tak estrogen, że robiłem się 2 razy większy XDD to tylko potwierdza jak to gówno miesza w gospodarce hormonalnej, dodam że nie ćpam od dawna, sporadycznie koks, ale bardzo sporadycznie i mało, połowka starcza raz na powiedzmy 3 miesiące

co do suplementacji mi tran robił potężną robotę jeśli chodzi o samopoczucie, dodatkowo fajnie działały ogromne dawki witaminy c czyli ponad 2000 x 3 razy dziennie i fajnie to zbijało kortyzol, lepiej niż ashwaganda tak mi się wydawało, a brałem i to i to

obecnie zrezygnowałem ze wszystkiego i po prostu pregabalina, standardowy zestaw minerałów i witamin w kapsułkach czyli magnez, wapń, witamina c, witamina b i a i w zasadzie to tyle, obecnie jestem na ostrej naprawdę ostrej redukcji bo spasłem się jak świnia przez wakacje pijąc duuuużo alkoholu i to piwa które jest mega kaloryczne obecnie już miesiąc nie pije i nie zamierzam aż do następnego lata, chyba że odrobina piwka w klubie, ale wszystko jest dla ludzi. Pozdrawiam

aha w swojej diecie redukcyjnej żeby nie chodzić głodnym zapycham żołądek budyniami a raczej jem jeden budyń dziennie ale dużą porce a potem jeb siemie lniane zalane wrzątkiem, potem odczekuje 4 godziny aż się zrobi z tego taka galaretka i również wcinam smakuje to średnio choć nie najgorzej ale jest wyjątkowo zdrowe, oblepia nam pięknie nadżerki na jelitach, wypełnia żoładek przez co nie czuje się głodny a chudne szybciutko bo kalorii spożywam tyle co kot nasrał, chodź objętościowo oszukuje swój żołądek że jem dużo.Pije też kawe niestety słodzoną, zawsze z mlekiem takie moje małe uzależnienie bo kocham taki napój chodź do zdrowych nie należy i dużo zielonej cherbaty tam zawsze wybieram tą z dodatkiem maliny, jest przepyszna, też niestety z cukrem. Trochę za dużo cukru i zamierzam to oczywiście zmienić, ale jestem ciągle na deficycie kalorycznym więc redukcja jak najbardziej udana. Trzymajcie się

scalenie
1. Wciągałeś koks gdzie było 10% kokainy i ci sie wydaje że byle co działa jak koks XD
2. Różeniec górski jakoś dziwnie Ci przypasował

brałem Różeniec w różnych postaciach, najlepiej działał parzony w postaci suszu i rzeczywiście wyraźnie poprawiał humor, ale do euforii tu było daleko a do kokainy... to proszę, ale nie pisz takich bzdur, koka to potężny inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy i robi taką siekiere euroryczną jak mało co, szczególnie w połączenie z alko gdzie powstaje wtedy znany i lubiany (XD) kokatylen który naprawdę jest czymś cudownym, jeśli kokaina była bez domieszek a taką załatwić od dila nawet w warszawie jest piekielnie trudno i musisz mieć ogromne dojścia.

Pytanie czy ktoś z tutaj obecnych stosował jakieś pochodne pemoliny
Cyclazodon, Fenozolon, są to stymulanty tylko że w odróżnieniu od pemoliny która jest nielegalna są one legalne. Sam fenozolon podobno był stosowany we Francji jako lek o nazwie ordinator chociaż bardzo mało informacji w sieci o tym na Francuskich i włoskich stronach coś o nim jest. Sama pemolina została wycofana z powodu występujących dosyć rzadko ale poważnych uszkodzeniach wątroby teraz pytanie czy wyżej wymienione pochodne również są szkodliwe i w jakim stopniu

Zamówiłem ALCAR, NALT i taurynę. Brać osobno, czy miksować?

Kto i w jaki sposób kontroluje suplementy ?
Kilka lat temu sanepid skontrolował najpopularniejsze suplementy i praktycznie wszędzie były rozbieżności.

NALT, ALCAR i Taurynan a spokojnie, ale brałbym naprzemiennie np. Nalt + tauryna albo Nalt + Alcar. Zmieniać ewentualnie raz alcar raz tauryna. w/w upodobań.

Link? Co fałszowali głównie?

Coś na rozgrzewkę:
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/niek ... diety.html

W latach 2017-2020 w Głównym Inspektoracie Sanitarnym złożono blisko 63 tys. powiadomień o wprowadzeniu lub zamiarze wprowadzenia do obrotu nowego suplementu diety. GIS poddał analizie zaledwie 11% z nich, przy czym część produktów weryfikowano pod kątem składu, czy nie zawierają niedozwolonych substancji, wobec innych wszczynano postępowania wyjaśniające, których celem było ustalenie, czy produkty są bezpieczne dla zdrowia.

A tu już konkretniej choć artykuł relatywnie stary.
https://forsal.pl/artykuly/833344,wysyp ... dukty.html

Tagi
Suplementy sanepid kontrola
/bo co jakiś czas pojawiają się pytania o to.

Edit
Kurwa. Był jeszcze jeden artykuł sprzed 4-5 lat gdzie badali suplementy typowo pod siłownię i wyszło im 40-50 procent przekłamań. Zaniżone stężenia, dosypki stymulantów itd.

Nie lepiej byłoby zwiększyć dawkę ashwagandy, niż jebać 2000 x 3 witaminy C?
No i kwestie zbijania kortyzolu "lepiej" też ciężko określić, jeżeli to są twoje gdybania.

Mi ashwa zajebiście zbija kortyzol. Czuć to, zwłaszcza jak wezmę większą dawkę niż zalecana. No i najważniejsze. Ashwaganda sypana czy korzeń cięty? I pytanie numer dwa, ile razy pita? Możesz wypić jeden kubek, dwa, trzy. Zaparzyć mniej oraz więcej.