@GermanskiOprawca

No właśnie a ten fasoracetam, nie wiadomego pochodzenia co mi da ? Z tego co pamiętam to działa głównie na GABA-B i to w dodatku bardzo słabo.
Jest drogi i uja warty.

@Stteetart

Planuje zakupić bacope, wezmę tam skąd polecasz i z kilku innych źródeł, jak to brać ? Nie ma sensu parzyć lepiej mielić i spożywać po posiłkach ? Na serotoninę.
I jeszcze jedno będziesz pewnie wiedział, ostatnio wciągałem amfetaminę nie wiem 150mg nie jakiś kozak ot taka sobie i ogólnie byłem mega zmęczony nie wyspaniem, położyłem się do łóżka i zasnąłem jaka kamień w dwie minuty, czyli moje GABA nie jest rozjebanie mimo brania benzo, udało się je naprawić, a ogólnie zasnąłem dzięki temu że amfetamina podniosła ilość noradrenaliny, serotoniny i dopaminy ?
Czy ogólnie zasypianie po tak mocnym stymulancie nie świadczy nic dobrego o stanie mojego mózgu ? Jak dalej postępować ? Ostatnio czytam sporo postów Tylera i Johnny Ha wziąłem się za uzupełnianie sodu, potasu w formie soli wapna, magnezu.

Hmm z tym spaniem po dragach to różnie bywa. Niektórzy śpią jak dziecko a mają problemy. To temat na dłuższy "elaborat".
Wystarczy, że nakręcisz się na jakiś problem a amfa to podkręci i nie zaśniesz.

Co do Brahmi. Ja piję wywar ale cały czas jest plan z nalewka. kiedyś żułem i zjadalem korzeń czy była różnica? Ciężko powiedzieć.

@Migomat

Ludzie wjebani od benzo polecają fasoracetam.

I jest to sprawdzony nootrop. Ziółka Ci się będą rozkręcać miesiącami, a końcowy efekt i tak będzie cienki.

Hehe polecają ale są wjebani dalej tylko to ukrywają XD,

Ja nie biorę benzo nałogowo mam w domu kilka klonów chyba 9 na wszelki wypadek jakbym musiał zasnąć po tygodniu męczenia się i nie zamierzam ich jutro czy po jutrze zjeść, minęły czasy kiedy paczka alpry 1mg i 800mg oxykodony szło w tydzień, poza tym jak już wspomniałem działa na GABA-B a nie na rec.benzodiazepinowe nie mówiąc już choćby o działaniu na GABA-A które jest kluczowe przy stosowaniu ogłupiaczy.

Sprawdzony nootrop jasne przez kogo ?podaj niki, kiedy kupowali jakie partie w jakich ilościach, i jak się teraz mają bo pewnie lwia cześć ćpa dalej tylko już się tak z tym nie odnosi, ale to i tak widać posty no muszę odstawić klona na 3 miesiące bo już mi nic nie daje a po miesiącu widzisz, że ten sam gość pisze poszło 600 pręgi i 4mg clona jest super XD.

Widzisz jak mam kupić ten cudowny nie zbadany lek który leży już na półce chuj wie ile czasu, a jego moc działania, trwałość substancji mogła ulec pogorszeniu bo tego nikt nie sprawdza i nie bada, taki wynalazek może i po pół roku stracić połowę swojej mocy, a płacąc 100złotych za 1 gram który pewnie nie wiele da i będzie trzeba jeść więcej mam się zamknąć w 300/400zł z nie wiadomo ile utrzymają się pozytywne skutkami bo
tego nikt nie mówi, że naprawi coś na stałe, zioła też nie ale one są generalnie tanie i łatwo dostępne.

Co mnie kosztuje pójście na czystą łąkę poszukanie odpowiednich ziół rumianek, który świeżo zebrany w ilości 10g ma moc jak 2mg alpry, nie przesadzam to nie ten sam rumianek który leży w sklepie kilka lat, poza tym jego działanie jest wielo kierunkowe ach nawet nie chce pisać ile tego jest i co robi dobrego, bez najmniejszego skutku ubocznego nie ma ani jednego to jest moc i tym się leczy.

Podanie jakiegoś gównianego nootropu nic nie da nic nie zmieni bez odpowiedniej diety, minerałów, aminokwasów, ziół, nootropy można stosować na koniec kiedy się już nic nie ćpa dobrze sypia nie ma się nałogów.

Nie obraź się bo widzę, że próbujesz pomoc ale twoje rady są nic nie warte mogą tylko szkodzić, brakuje ci wiedzy i obycia jak funkcjonuje organizm zdrowego człowieka a jak kogoś kto ćpał ładnych parę lat różne substancje.


Dobre z tym życiem korzenia smaczny był, że tak postanowiłeś robić ?:D
Nalewka ok ale to zawsze alkohol trzeba by go najlepiej odparować, a generalnie co myślisz o robieniu nalewek na glicerynie roślinnej mam taką z gingo biologa i pije zjadam zmielone liście.
Generalnie nalewka będzie dobra ale na słabym alkoholu można zrobić taką i taka
Ja preferuję na max 18% czerwonym wytrawnym winie do tego trochę prawdziwego miodu, żeby się nie zepsuło i pamiętaj robiąc jakie kolwiek nalewki zawsze trzeba zostawiać jak najmniej powietrza w środku, na winie z miodem masz wtedy zachowane wszystkie flawonoidy, fitosterole i całą paletę składników które spali alkohol wysoko procentowy, choć nie twierdzę, że taka na 40% czy 70% też nie będzie dobra.
Dzisiaj robię zakupy bacopy i poczytam jeszcze o innych coś do synergii, może znajdę coś żywego na łące he znajdę na pewno.

Swego czasu stosowałem rozeniec gorski, czułem się na tym trochę jak na koksie z tym że nie trzeba było dociągać i działało cały dzień. Jak coś to polecam to ziółko.

@Migomat

Właśnie ziomo Twoim problemem (jak i większości tutejszych użytkowników), że szukacie czegoś co na Was zadziala jak dragi vide rumianek, o którym pisałeś. Nie tędy droga. Tutaj się stosuje leki o braku dzialania psychoaktywnego i nootropki, które nie wywołują również podobnych stanów. Ja wyszedłem z ciężkiego długoletniego nalogu od kanna i ketonów, stosując właśnie psychotropki i nootropki, dzięki czemu przeżywam teraz nowe żyćko.

Ogarnijcie dupy, ziółka to nie rozwiązanie.

Dziękuję ten rozeniec gorski, to dobry pomysł adaptogen zawsze dobrze zadziała, mam gdzieś nalewkę z korzenia ale źle ją zrobiłem i pewnie słabo będzie działać, muszę robić na nowo.

@GermanskiOprawca

Ach skąd ty bierzesz te tezy, Rumianek zadziała jak dragi, można to tak interpretować ale te tak zwane przez ciebie dragi w żaden sposób nie szkodzą organizmowi, więcej działają ochronnie, oczyszczająco, neuroprotekcyjnie, przyspieszają powrót do zdrowia, mógł bym tak wymieniać i wymieniać, ale nie chce mi się szkoda czasu przekonywać człowieka który wierzy w słuszność farmakologii byle nie była psychoaktywna ale , że często robi sieczkę z mózgu, trzeba ją stosować latami a z czasem i tak przestaje działać i pojawiają się coraz większe problemy, coraz więcej farmakologii już często do końca życia i chcesz mi wmówić, że to jest właściwa droga ? Dla ciebie może owszem ale nie każdy ma zamiar łykać tabletki bez których jest się a tym samym miejscu albo nawet i gorzej bo nieźle na mieszają.

Skoro tobie się udało to gratuluję statystycznie 1/2 na 10 osób może się tak wyleczy, ale większości się nie udaje i po czasie dopiero widzą, że pójście w farmakologię było błędem. Ale co tam mam to w dupie świata nie zbawię tabletki są po to żeby je brać prawda ?

Nikt tu poza tobą nie twierdzi, że ziółka to rozwiązanie wyłącznie one są skuteczne, tylko one w porównaniu do leków mają więcej korzyści które już wcześniej wymieniłem to nie będę się powtarzał, bo trzeba być ograniczonym myśląc, że przez same stosowanie ziółek wyleczy się bezsenność, depresje, anhedonie, hipoglikemie czy naprawi działanie hormonów.
Ale w przypadku ziół szanse są dużo, dużo większe niż w przypadku farmakologii czy jakiś tam nootropow o których poprawnym stosowaniu pisałem wcześniej, kiedy mają sens.

@Migomat Czemu nie zalatwisz sobie mitrazepiny ktora jest swietnym lekiem nasennym, sen bedziesz mial z glowy czekajac az receptory gabba sie odbuduja.
Skoro dieta jest ok magnezu nie brak i nie cwiczysz na sen, to na bank zarysowany jeszcze jestes ta pregabralina co ja tak bez klopotow odstawiles i benzo.

Śmiechem
Padłem


@Hash_Oil kilkukrotnie pisał, że Bacope stosuje do szybkiej wręcz natychmiastowej naprawy GABA.
Dlaczego ?
Masz poczytaj :
https://neuroexpert.org/wiki/brahmi-bacopa-monnieri/


Teraz, żeby to przedstawić obrazowo. W zielu/korzeniu Bacopy występuje cały szereg związków aktywnych. To nie są jakieś cuda na kiju. To bakozydy i inne substancje które mają swój profil farmakologiczny i odpowiednie działanie. Tak jak Ty stosujesz sunifiram który ma swój wzór i odpowiednie działanie. Tylko suni nie występuje w naturze.
To, że Ty czegoś nie stosowałes nie znaczy, że nie działa albo jest chujowe. A jeśli chcesz pisać takie posty wrzuć jakieś źródła podobne do tego co ja wrzuciłem - najlepiej z pubmedu (w moim linku masz caly zbiór linków do badań) i wtedy wejdziemy w dyskusję.
Bo na te chwilę dyskusja idzie abstrakcyjnie - wy dostajecie linki a w zamian posty na zasadzie " ch*j z badaniami mi się wydaje, że to nie zadziała".
To może w ogóle nie podpierajmy się badaniami tylko se piszmy posty na zasadzie:
- wg mnie suni nie zadziała he he he
Nie łącz z niczym. Przynajmniej nie na początku
Działanie poczujesz od razu. I nie stosuj pod żadnym pozorem pod wieczór chyba, że lubisz pojebane sny.


@HardCracks po raz wtóry wypowiadasz się o rzeczach o których nie masz zbytnio pojęcia
W jaki sposób mirta czy miansa miałyby pomoc w wyprostowaniu GABA ?
Po naszej dyskusji w temacie sunifiramu gdzie rozpisywałes się o glutaminianie i NAC-u sądzę, że i tak moje pytanie przejdzie bez echa...
Chyba, że znów znajdziesz jakiś art który nie do końca zrozumiesz ale wkleisz bo będzie tam "GABA" "naprawa" a, że przy okazji będzie się to tyczyć czego innego to co mi tam

Tak swoją drogą skoro naturalnie można zwiększyć aktywność enzymu GAD który zmienia glutaminian w GABA czemu tego nie robić ? Nie. Żaden lek na rynku tego nie robi - robią to aminokwasy, witaminy i zioła
W sumie też jestem ciekaw

@Stteetart a gdzie ja napisalem ze mitra zregeneruje mu gabba?
Chyba nie zazyles dzis swojego sunifiramu o dlugim okresie poltrwania i cos nie tak z koncentracja, a o glutaminianie i nac i tak chyba nie miales nic do powiedzenia po ostatnim badaniu ktory wkleilem ze jednak nac blokuje duze wyrzuty glutaminianu.