23 czerwca 2019AnnaS pisze: Olejek Oregano to naprawdę swietna rzecz warto 3 krople w oleju spozywczym rozcieńczyć, co do hordeniny 200mg jest rewelacyjne z 1g ekstraktu hydroksytyrozolu 20% czyli 200mg hydroksytyrozolu do tego 500mg PEA po 20 minutach.
Fajnie dziala.
mix cały czas aktualny czy z czasem weszły jakieś zmiany?
hydroksytyrozolu - to cięzko znaleźć na necie
olej oregano- sporo opcji, rozumiem najzwyklejszy z mała ilością karwakolu
hordeina, pea- też nie ma problemu żeby kupić
25 grudnia 2020Stteetart pisze: Jeszcze jedno.
Parę razy pisałem o kwasie foliowym. Niestety jest delikatny problem u sporek części społeczeństwa z metabolizmem syntetycznego kwasu foliowego.
W związku z tym trzeba próbować aktywna formę kwasu foliowego:
Aktywną formą witaminy B9 jest kwas lewomefoliowy lub inaczej kwas 5-metyltetrahydrofoliowego (5-MTHF).
Ja za jakiś czas spróbuję ;)
Ja bym sobie chciał kiedyś zrobić test genetyczny, jakiś health ancestry czy 23andme, może podpowiedziałoby mi to, czemu jestem takim spierdoxem.
Pamiętam, że parę lat temu suplementowałem sobie ten kwas lewomefoliowy, zarówno solo, jak i z dodatkiem metylokobalaminy oraz hydroksykobalaminy. Wtedy akurat odżywiałem się bardzo dobrze i liczyłem, że przyniesie jakiekolwiek pozytywne skutki.
No, ale koniec końców dało tyle, co nic ;)
Za to niezwykle skuteczne okazało się połaczenie glicyny i kreatyny, z nieznanych mi przyczyn rozwiazało wiele moich problemów za jednym zamachem - zniknęła anhedonia, boost do koncentracji, więcej energii i motywacji, dobry humor i optymistyczne podejście do życia. Śmieszne, bo żaden antydepresant nie dawał tak silnych efektów.
Oczywiście trwało to raptem parę dni, a potem cały efekt zniknał, co jakoś szczególnie mnie nie zdzwiło, bo odżywiałem się wtedy samymi śmieciami. Czy to czego mogłem wtedy doświadczyć, to jest ta słynna metylacja, z która kwas lewomefoliowy jest zwiazany?
Niedługo wracam do zdrowych nawyków żywieniowych, to może sobie spróbuję jeszcze raz tego połaczenia, ewentualnie dorzucę SAMe.
29 grudnia 2020deStael pisze: Wtedy akurat odżywiałem się bardzo dobrze i liczyłem, że przyniesie jakiekolwiek pozytywne skutki.
Na forach dla kulturystów ta definicją zamyka się w tym, żeby nie jeść przetworzonych rzeczy xD i tyle.
Dla eksperymentu wypierdol cały cukier (nawet ten owocowy) i węgle o wysokim IG. Do diety włącz warzywa i "zdrowe" tłuszcze.
Do tego włączasz 30ml wody / 1kg m.c i odpowiednią ilość wapnia/potasu i sodu.
I dopiero można pomyśleć o suplementach ;)
Chuja da suplementacja witaminami jak pójdą na przemiał węgli ;)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Jakiś czas później chciałem przeprowadzić bardziej radykalny eksperyment i zobaczyć, jak wygląda w praktyce ketoza, ale zwyczajnie poległem po paru dniach ;)
Protipu z rozpuszczaniem soli zawierającej dużą ilość potasu w wodzie i piciu tej mikstury, to wtedy jeszcze nie znałem. Teraz postaram się zaimplementować to w swoim życiu, bo widzę że RDA potasu jest w chuj duże.
29 grudnia 2020deStael pisze: widzę że RDA potasu jest w chuj duże.
Jedno bez drugiego będzie działać chujowo.
Polecam nie zapominać o wapniu bo może być kuku.
Co do tłuszczy to omega 3 - oliwa jest średnia najlepszy jest olej lniany tylko tu trzeba zwracać uwagę na wątrobę a no i jak się wylamiesz i zaczniesz mieszac cukier / węgle z tłuszczami to albo spierdolisz metabolizm albo cholesterol ;)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Powiesz, coś więcej o niefortunnym mieszaniu cukru z tłuszczami? W przeszłości popełniłem już pewnie każdy możliwy błąd żywieniowy.
30 grudnia 2020deStael pisze: Powiesz, coś więcej o niefortunnym mieszaniu cukru z tłuszczami? W przeszłości popełniłem już pewnie każdy możliwy błąd żywieniowy.
Trawienie poszczególnych składników pokarmowych jest zależne od współczynnika pH – białka potrzebują kwaśnych soków trawiennych, a węglowodany zasadowych (alkalicznych), które wydzielane jednocześnie nawzajem się neutralizują. Dlatego mieszanie białek i węglowodanów nawet dwukrotnie wydłuża czas ich trawienia (wolny metabolizm), co zmniejsza wydajność układu pokarmowego, zwiększa się masa ciała oraz nagromadzenie szkodliwych produktów przemiany materii, co finalnie wywołuje choroby » nadmierne obciążenie m.in. trzustki i wątroby.
Jeszcze tam jest kwestia IG
ziemniaki bez masła, ponieważ generują produkcję sporej dawki insuliny (wysoki indeks glikemiczny), której jedną z funkcji jest włączanie kwasów tłuszczowych do tkanki tłuszczowej i hamowanie lipolizy (rozkład tłuszczy), dlatego ziemniaki z masłem to natychmiastowe magazynowanie tłuszczu
Co do sodu.
Różnice odczujesz już solac delikatnie wodę i zagrażając asparginem ;)
Tylko musisz pamiętać, żeby nie przeginac.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Mija 4 dzień, a ja ciągle mam zawroty głowy i dziwne uczucie w okolicy czoła, zaburzone poczucie czasu, problemy ze snem i ogólnie jestem mocno odklejony.
Przed oczami mam męty/śnieg optyczny, chuj go wie.
Do tego 2 pojebanie mocne brain zapy na zejściu i kilka słabszych przez ostatnie dni.
Co zrobić, żeby jako tako dojść do siebie?
I czy jest szansa, że nabawiłem się jakichś trwałych zmian?
Z góry dzięki za odpowiedzi
2. Uzupełnij podstawowe minerały: potas / magnez / wapń / sód i witC ( polecam naturalną )
3. Pij dużo DOBREJ wody.
4. Odpocznij / prześpij się / obejrzyj film...
jeżeli objawy będa ustępować i będziesz się wewnętrznie wyciszał - to RACZEJ nic ci nie jest, po prostu przesadziłeś.
Jeżeli do 3 dni objawy nie ustaną, nadal będą problemy ze snem, zawroty głowy, tachykardia, wzmozone oddawanie moczu... skontaktuj się z lekarzem.
Ok, nawet zioło czy lekki alkohol odpada?
Od kilku dni siedzę w domu i suplementuje się witaminami, wsuwam sporo owoców i innych produktów, które rzekomo pomagają w produkcji serotoniny. Filmy też oglądam ale jakoś tak bez przekonania.
Najbardziej martwią mnie te brain zapy i odklejka, ale było grubo więc nie dziwie się, że trwa to więcej niż dzień.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.