Na forum jestem już trochę, napisałam kilka postów. Od jakiegoś czasu interesuje mnie bardzo ogólnie pojęta tematyka dopingu mózgu i postanowiłam zawrzeć wszystkie moje pytania w jednym poście, licząc, że ktoś z bardziej kompetentnych czy zaznajomionych w temacie na forum mógłby mnie pokierować co i jak brać/dawkować bez skutków ubocznych w postaci utraty zdrowia, wszak celem tego działu jest chyba doping mózgu :).
Szczególnie zależy mi na:
- zwiększonej koncentracji, skupieniu
- wzmocnieniu pamięci (pamięć długotrwała chyba nie działa u mnie najlepiej)
- szybkość myślenia, lepsze kojarzenie faktów
- zmniejszeniu poczucia zmęczenia, po prostu uczucie, że stać nas na więcej
Dodam tylko, że zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że właściwa dieta wsparta suplementacją, gospodarka wodno-elektrolitowa, uzupełnianie potrzebnych pierwiastków jest kluczem w tego typu sprawach. Szukam raczej jednego głównego środka, który funkcjonowałby przez dłuższy okres czasu przy minimalizacji skutków ubocznych oraz pomógłby mi osiągnąć chociaż jakiś procent z tego co opisałam powyżej.
Po jakimś czasie zainteresowania pochodnymi piracetamu natknęłam się na fenylopiracetam - działanie środka jest podobno wyraźnie odczuwalne, jednak dużym minusem jest szybko rosnąca tolerancja (więc nie nadaje się do stosowania solo codziennie) oraz cena. Dwa zasadnicze pytania: Czy jest jakiś skuteczny sposób na przedłużenie działania fenylopiracetamu? (tak, żeby stosowany choćby doraźnie utrzymywał swoje działanie) Czy fenylopiracetam w ogóle sprawdziłby się na dłuższą metę? Szukam raczej środku o podobnym profilu działania, tyle że stosowanym raczej częściej niż rzadziej jak byłoby to w przypadku fenylo. Pytanie nr. 3, czy zestaw: Fenylo +dmae + cdp cholina + hupercyna A ma rację bytu?
Liczę na ewentualne porady
https://www.researchgate.net/publicatio ... ng_Effects
TRPV1 to coś tam od kapsaicyny ?
Faktycznie kapsaicyny moze inhibitowac działanie mety ?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
15 maja 2020Stteetart pisze: O co tu chodzi ?
https://www.researchgate.net/publicatio ... ng_Effects
TRPV1 to coś tam od kapsaicyny ?
Faktycznie kapsaicyny moze inhibitowac działanie mety ?
12 maja 2020Dendryczny pisze: Dzięki, pomyślę o ginko i melisie. Swego czasu stosowałem ginko do różnych nootropów, do tego ashwa i było dobrze.
Co do stacku - mam ostatnie dwa miesiące studiów, tzn tak będzie jeśli zdam sesję i pasuje mi coś znaleźć "na wykończenie", tak żeby zintensyfikować maksymalnie pracę w tym czasie, a później wszystko odstawić. Chce uniknąć brainfoga, a w mixie NSI-189+coluracetam + ashwa + bacopa jednak mi czegoś brakuje. Mam zamiar dorzucać kilka razy w tygodniu PRL-8-53. NSI już nie kupuje, na pewno działa dobrze na nastrój i nie można powiedzieć, że jej działanie to placebo, ale za tą cenę myślę że można wykombinować coś lepszego. Czytałem właśnie że coluracetam łączony z piracetamem/noopem działał dobrze i nie powodował brainfoga, właśnie przez to że działa w specyficzny dla Ciebie sposób.
Zastanawiałem się na przykład nad hydrafinilem/bromantanem.
Jakie ziółko zamiast ashwy? Jestem na niej już długo i chciałbym coś zmienić. Może Rhodiola by tutaj pomogła?
Dużo bezpieczniejsze i skuteczniejsze od tych wszystkich coraz-to-nowszych racetamów i pochodnych wynalazków są znane od lat stymulanty. Efekty długotrwałego przyjmowania nawet takiej amfetaminy są dużo lepiej poznane. Choć nie polecam i nie zachęcam, to jednak wiadomo czego się po tym spodziewać, na co uważać, jaki zrobić harm reduction i jak odwracać tolerancję.
Czasami nie warto oszczędzać, by eksperymentować z tymi dziwnymi, nowymi substancjami. Jak nie chcesz niczego na receptę brać, to chociaż celuj w coś sprawdzonego. Zresztą na mnie lepiej działał piracetam niż taki Noopept. Noop działa szybciej i mocniej, ale jest gówniany. Piracetam przynajmniej się nadaje w miksach do czegoś i jest znany już długo.
Kiedyś jak na rynku były metabolity znanych substancji jako RC, czystej jakości, to można było eksperymentować - np. z takim etylofenidatem. Ale wtedy też nie leciało się na etylo + 10 racetamów + może do tego Rhodiola i żeń-szeń :)
15 maja 2020Stteetart pisze: O co tu chodzi ?
https://www.researchgate.net/publicatio ... ng_Effects
TRPV1 to coś tam od kapsaicyny ?
Faktycznie kapsaicyny moze inhibitowac działanie mety ?
Tyle, że amfetaminy działają na TAAR1, plus wchodzą na miejsce monoamin w pęcherzykach, wypychając monoaminy do synaps. Działanie jest podwójne, a w przypadku mety dochodzi jeszcze MAOi.
Bardzo wątpię, by nawet duże dawki kapsaicyny blokowały metę.
20 maja 2020Tyler Durden pisze: Nie wiem jak z metą, ale nie zauważyłem wpływu chilli- nawet w dużych dawkach - na PEA czy d-amph. Nie działa ten link, więc nie czytałem badania.
Article (PDF Available) in Scientific Reports 8(1) · December 2018 with 91 Reads
DOI: 10.1038/s41598-018-19207-2
Cite this publication
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
18 maja 2020jqsxx pisze: Mexidol - u zaznajomionego sprzedawcy pojawił się ten suplement i z niektórych opisów wynika że to jakiś cud nauki, a jak jest w rzeczywistości? Próbował ktoś kiedyś tego albo ma jakieś rzetelne informacje?
Pewnie cos w stylu sulbu-tiaminy
Generalnie nie tykałbym, bo wysokie dawki b6 są toksyczne.
20 maja 2020Tyler Durden pisze: Bardzo wątpię, by nawet duże dawki kapsaicyny blokowały metę.
Szkoda tylko, ze inhibitorów TRPV-1 jest bardzo niewiele
20 maja 2020Tyler Durden pisze: nowszych racetamów
Tylko przy nootropie strasznie pierdoli sie pamięć krótkotrwała.
Zreszta ja o tym pisałem w innym temacie a tutaj Tyler to powtórzył (ew ja powtórzyłem po nim xD )
Przy mixach sens ma 1 substancja i np 2 ziółka.
Mi najlepiej ever pasował mix
Biloba
Piracetam
Tauryna / lub/ BCAA
Zielona Herbata - parzona do 2ch minut max.
Tabaka
Potem dość fajny był mix gdzie w miejsce Biloby szedł DXM
Tylko ostrzegam, jak macie problem z serotoniną/objawy depresji/problemy ze snem itd to może być wesoło.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
12 maja 2020Tyler Durden pisze:Now można traktować jak Swanson, oni mają Rhodiolę z tego samego źródła. Na pewno jednak nie będzie lepsza niż AlterMedica.Rozeniec gorski. Brałem z 3 lata temu, właśnie firmy AlterMedica. Nie czułem prawie żadnej zmiany, na pewno nie to, co po Boogieman. Może jednak w mózgu się coś pozmieniało przez te 3 lata. A NOW? Mam do nich zaufanie generalnie.
Gdyby Rhodiola działała jak metylofenidat albo dekstroamfetamina, to byłaby na receptę :)
Rhodiola jest najlepsza w połączeniu z prawdziwymi stimami, albo w miksach z innymi suplami, ale sama w sobie też ma odczuwalne działanie i jest w czołówce najsilniej działających suplementów stymulujących. Prawdopodobnie brałeś zbyt niską dawkę, nie brałeś jej na pusty żołądek (Rhodiola praktycznie nie działa brana razem z posiłkiem, najlepiej brać na pusty żołądek z rana i odczekać przynajmniej godzinę do posiłku, potem przynajmniej godzinę przed kolejnymi posiłkami, ale nie wcześniej niż 3 godziny po ostatnim posiłku). Ewentualnie dana partia z AlterMedica była słaba, co niestety też czasem się zdarza - ale mimo wszystko AlterMedica jest najlepsza.
Rhodiola można brać spokojnie przez kilka miesięcy. Profil działania nieco się zmienia po pierwszych tygodniach, ale działanie jest nadal wyczuwalne i pozytywne. Tolerancja występuje, na którą pomaga zwiększenie dawek.
Sam jednak biorę Rhodiolę teraz np. przez cały tydzień, a potem 2-3 tygodnie przerwy (i stosowanie innych rzeczy w międzyczasie).
Ze wszystkim warto robić przerwy i zmiany. Z dietą to samo, nawet picie jednego rodzaju herbaty czy kawy przez długi czas codziennie to kiepski pomysł (przy czym nie jestem fanem, w szczególności herbaty).
20 maja 2020Tyler Durden pisze:Jak dla mnie to ten miks jest przekombinowany, jak to czytam to od razu mam odczucie, że to nie może dobrze działać. Less is more. Lepiej bazować na jednej głównej substancji i dodać maksymalnie 1-2 pomocnicze (nie licząc minerałów/witamin/aminokwasów), ale to wszystko musi być sprawdzone. Jak coś ma nazwę PRL-8-53 to ja dziękuję za bycie szczurem doświadczalnym, biorąc to niemal codziennie. Poza tym nie będziesz wiedział z czego masz skutki uboczne, jeśli będą jakieś.12 maja 2020Dendryczny pisze: Dzięki, pomyślę o ginko i melisie. Swego czasu stosowałem ginko do różnych nootropów, do tego ashwa i było dobrze.
Co do stacku - mam ostatnie dwa miesiące studiów, tzn tak będzie jeśli zdam sesję i pasuje mi coś znaleźć "na wykończenie", tak żeby zintensyfikować maksymalnie pracę w tym czasie, a później wszystko odstawić. Chce uniknąć brainfoga, a w mixie NSI-189+coluracetam + ashwa + bacopa jednak mi czegoś brakuje. Mam zamiar dorzucać kilka razy w tygodniu PRL-8-53. NSI już nie kupuje, na pewno działa dobrze na nastrój i nie można powiedzieć, że jej działanie to placebo, ale za tą cenę myślę że można wykombinować coś lepszego. Czytałem właśnie że coluracetam łączony z piracetamem/noopem działał dobrze i nie powodował brainfoga, właśnie przez to że działa w specyficzny dla Ciebie sposób.
Zastanawiałem się na przykład nad hydrafinilem/bromantanem.
Jakie ziółko zamiast ashwy? Jestem na niej już długo i chciałbym coś zmienić. Może Rhodiola by tutaj pomogła?
Dużo bezpieczniejsze i skuteczniejsze od tych wszystkich coraz-to-nowszych racetamów i pochodnych wynalazków są znane od lat stymulanty. Efekty długotrwałego przyjmowania nawet takiej amfetaminy są dużo lepiej poznane. Choć nie polecam i nie zachęcam, to jednak wiadomo czego się po tym spodziewać, na co uważać, jaki zrobić harm reduction i jak odwracać tolerancję.
Czasami nie warto oszczędzać, by eksperymentować z tymi dziwnymi, nowymi substancjami. Jak nie chcesz niczego na receptę brać, to chociaż celuj w coś sprawdzonego. Zresztą na mnie lepiej działał piracetam niż taki Noopept. Noop działa szybciej i mocniej, ale jest gówniany. Piracetam przynajmniej się nadaje w miksach do czegoś i jest znany już długo.
Kiedyś jak na rynku były metabolity znanych substancji jako RC, czystej jakości, to można było eksperymentować - np. z takim etylofenidatem. Ale wtedy też nie leciało się na etylo + 10 racetamów + może do tego Rhodiola i żeń-szeń :)
"
Oczywiście, że nie wrzucam na chybił-trafił. Mix ginko+bacopa+ashwa działa na mnie wyjątkowo dobrze, doszedłem do niego uprzednio próbując te zioła solo, potem dodawałem do tego piracetam i też się dobrze komponował. Próbowałem wcześniej do tego coluracetam solo, później dołożyłem bo jednak piracetam nadaje się faktycznie tylko do mixów i działa dobrze. PRL-8-53 nie mam zamiaru brać codziennie, chociaż przez ostatnie dni nagminnie mi się to zdarzało z wyższej konieczności. Jeśli chodzi o noopept to mam mieszane uczucia, tak samo z sunifiramem zarówno solo jak i w stackach.
Jeśli chodzi o kulminacje całorocznego rycia i ostatnie dwa tygodnie sesji - jaki legalny stymulant polecalibyście? Chodzi o zniwelowanie senności dokuczliwej nawet w dzień, znużenia nauką i efektu "clearheadu", bo zawsze po kilku godzinach nauki mózg już nie pracuje jak należy. Ogólnie o zmaksymalizowanie zdolności kognitywnych, tak żeby zrobić maksymalnie dużo i efektywnie na tej końcówce Zależy mi na tym, żeby przy tym nie zbankrutować. Próbowałem kilkukrotnie Adrafinilu, ale on działa dobrze tylko przez krótki czas i potrzebuje wysokich dawek, niestety się nie opłaca za bardzo. Phenylopiracetam działa bardzo dobrze, ale jest drogawy. Bromantanu nie próbowałem, może on lub hydrafinil?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.