Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 4983 • Strona 334 z 499
  • 8677 / 1647 / 2
04 grudnia 2018jupinek pisze:
Kiedyś masło było be, teraz jest cacy, jajka tylko 2 tygodniowo, teraz dziennie itd.
Ja jadlem i 10.
Niestety teraz w gre wchodza tylko na miekko wiec odpuscilem.
Ew pakuje salatke typu- ogorek 3 jajca i 0.5kg warzyw. Tylko bez majonezu bo zaparcia sa przepotezne %-D
04 grudnia 2018jupinek pisze:
Oczywiście kłamliwe założenie, że dieta bezglutenowa opiera się na tych niejadalnych wypiekach "gluten free",
Te cale lobby gluten free to przyszlo z juesej.
Tam opiera sie to na firmach z kukury kukurydzianym GMO.
Wybor troche jak miedzy- kojfnac od jelit czy od 3 nogi/4reki.

Nie mam czasu dzis czytac calego artykulu i jego tlumaczenia.
Syn mojego kumpla od kilkudziesieciu (25? Jakos tak) lat ma celiaklie.
Lekarka ktora jako jedna z pierwszych to leczyla scharakteryzowala problem krotko- gluten W DUZYCH ILOSCIACH to droga do nikad.
Wina za ten stan rzeczy obarczono opryski i modyfikacje zboz
*droga do nikad- dalsze modyfikacje zboz to coraz gorsze choroby.

Warto tez pamietac, ze celiakli mozna sie nabawic w kazdym wieku.

A cale to lobby gluten free jest tak samo zjebane jak lobby "pro eko".
04 grudnia 2018windu1 pisze:
Akurat dietę mam dopieta pod siłkę. 78kg.
Wez to jakos rozpisz bo sporo tych diet kupy sie nie trzyma.
Powodow Twojego stanu moze byc wiele- jesli chcesz obczaic czy winna jest serotonina kup bcaa i tauryne.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 64 / 4 / 0
Stteetart pisze:
04 grudnia 2018jupinek pisze:
Kiedyś masło było be, teraz jest cacy, jajka tylko 2 tygodniowo, teraz dziennie itd.
Ja jadlem i 10.
Niestety teraz w gre wchodza tylko na miekko wiec odpuscilem.
Ew pakuje salatke typu- ogorek 3 jajca i 0.5kg warzyw. Tylko bez majonezu bo zaparcia sa przepotezne %-D
04 grudnia 2018jupinek pisze:
Oczywiście kłamliwe założenie, że dieta bezglutenowa opiera się na tych niejadalnych wypiekach "gluten free",
Te cale lobby gluten free to przyszlo z juesej.
Tam opiera sie to na firmach z kukury kukurydzianym GMO.
Wybor troche jak miedzy- kojfnac od jelit czy od 3 nogi/4reki.

Nie mam czasu dzis czytac calego artykulu i jego tlumaczenia.
Syn mojego kumpla od kilkudziesieciu (25? Jakos tak) lat ma celiaklie.
Lekarka ktora jako jedna z pierwszych to leczyla scharakteryzowala problem krotko- gluten W DUZYCH ILOSCIACH to droga do nikad.
Wina za ten stan rzeczy obarczono opryski i modyfikacje zboz
*droga do nikad- dalsze modyfikacje zboz to coraz gorsze choroby.

Warto tez pamietac, ze celiakli mozna sie nabawic w kazdym wieku.

A cale to lobby gluten free jest tak samo zjebane jak lobby "pro eko".
04 grudnia 2018windu1 pisze:
Akurat dietę mam dopieta pod siłkę. 78kg.
Wez to jakos rozpisz bo sporo tych diet kupy sie nie trzyma.
Powodow Twojego stanu moze byc wiele- jesli chcesz obczaic czy winna jest serotonina kup bcaa i tauryne.
Mozesz rozwinąć jak bcaa i tauryna pokaże, że jest to wina serotoniny?
Co do diety to nie mam opracowanej z uwzględnieniem makro i mikroskladnikow. Tylko BTW
  • 288 / 19 / 0
04 grudnia 2018jupinek pisze:
04 grudnia 2018Kamral pisze:
@up napisalem wczesniej nie mieszajmy ludzi co maja nie tolerancje lub celiakię.Ty właśnie jesteś jednym tych znachorow co coś uslyszeli i myslą ze swiat to jest jeden wielki spisek, nie mowię, ze nie jestesmy manipulowani przez media/rzady ale powiedzmy TAK nauce. Skad sie biorą przeciwnicy glutenu ? .....
No i dokładnie swoim postem wpisałeś się w pierwsze trzy punkty 1. 2. 3.
"Gluten jest spoko, ale nie dla tych co mają celiakie/nietolerancje". Niby logiczne zastrzeżenie, ale w rzeczywistości kłamliwe bo ludzi mających objawy chorobowe po glutenie może być spokojnie 15-20% w społeczeństwie. Pokaż mi drugie takie białko np. wieprzowe, wołowe, z ziemniaków, jaj, ryżu, fasoli itd, po którym człowiek tak choruje? Otóż jest tylko jedno czyli nabiał. A cała reszta nie powoduje takich problemów. Więc coś jest chyba nie tak z tym glutenem, nieprawdaż?
No i zaczynasz od szamanizmu znowu :wall: W ogole jak Ty piszesz ,,moze byc''. A ja mowie kosmitow na planecie ziemia ,,moze byc'' okolo setki :old: nietolerancja lub chorych na celiakię szacuje sie na okolo 6 % BADANIA :
Fasano A, Sapone A, Zevallos V, i in. Nonceliac gluten sensitivity. Gastroenterology. 2015;148(6):1195–1204. DOI:10.1053/j.gastro.2014.12.049.
Sapone A, Bai JC, Ciacci C, i in. Spectrum of gluten-related disorders: consensus on new nomenclature and classification. BMC Med. 2012;10(1):13. DOI:10.1186/1741-7015-10-13.

MAsz od tego inne subforum ''dieta a doping mozgu'' nie zasmiecaj juz tutaj, Jesteś zwykłym szamanem, nie poparles swoich tez, żadnymi badaniami lub faktami tylko bo TY tak mowisz. Ja koncze, a Ty sie zastanow - jak robisz sobie krzywde to nie namawiaj ludzi zeby tez sobie robili i skoncz juz tu pisac.
  • 8677 / 1647 / 2
04 grudnia 2018windu1 pisze:
Mozesz rozwinąć jak bcaa i tauryna pokaże, że jest to wina serotoniny?
Co do diety to nie mam opracowanej z uwzględnieniem makro i mikroskladnikow. Tylko BTW
Blokuja transport tryptofanu do mozgu.
Maja tez o wiele bogatsze i ciekawsze dzialanie.
Na moje opcji jest kilka:
- przejadasz sie
- za malo jesz
- zle jesz
- wystepuje deficyt sodu
- masz deficyt katecholamin
- szwankuje uklad cholinergiczny

Rozpisz co i ile wczoraj jadles.
05 grudnia 2018Kamral pisze:
nietolerancja lub chorych na celiakię szacuje sie na okolo 6 %
Te 6% wie o celiakli a ilu jest takich ktorych leczy sie na inne choroby to nie mamy pojecia.
Znajoma leczyli na zespol jelita nadwr.
Dopiero jak zaciazyla i zaczelo byc bardzo grubo to jakisz geniusz wpadl na to, ze to moze byc celiaklia.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 29 / 2 / 0
Witam, potrzebuję czegoś na koncentrację i skupienie. Z koncentracją było u mnie całe życie słabo ale potem waliłem włada i paliłem mj przez 7 lat. Dostałem od tego schizofrenię i jestem już po leczeniu neuroleptykami. Po zakończonym leczeniu odmuliłem się, dostałem większej werwy, ale gdy uświadomiłem sobie jaką mam koncentrację to wpadłem w panikę. Z leków biorę jeszcze trazodon i wenlafaksyna. Myślałem o modafinilu i piracetamie.
Co polecicie?
  • 327 / 57 / 0
@jupinek
Nie wiem czy zrozumiałeś sens tego artykułu, te wszystkie argumenty wysnute przez Parola dotyczyły bezpodstawnego przechodzenia na dietę bezglutenową, bo jest akurat taki hajp, bo koleżanka przeszła i zrobiła super sylwetkę, a ktoś inny wyleczył w ten sposób swoje problemy jelitowe i itp. Nie powinno Cie to właściwie dziwić, bo jak sam stwierdziłeś "Większość ludzi jest głupia jak but z lewej nogi" (dlatego pewnie też większość na diecie bezglutenowej sięga po produkty "gluten free"). Narracja tego artykułu jest taka, że ludzie nieudolnie idą w diety bezglutenowe z bzdurnych powodów, co zakrawa o paranoje. Ty za to wybrałeś sobie najprostsze do zdyskredytowania fragmenty z jego wypowiedzi, nie skupiając się na głównym problemie, czyli często bezpodstawnej paranoi glutenowej. Optujesz, że gluten i negatywne objawy towarzyszące jego spożyciu są bagatelizowane (ilu jest chorych mających objawy chorobowe po glutenie, a nie wiedzą tego lub leczą się na coś innego), on z kolei stoi po drugiej stronie wskazując że np:
-Problem NNG ciężko jest rozdzielić od nietolerancji FODMAP, alergii na pszenice i inne zboża, nadwrażliwości na któryś ze składników zbóż oraz zwykłej hipochondrii. To ostatnie jest znaczne, ponieważ jedynie u około 15% osób z rzekomym NNG rzeczywiście pogarsza się po glutenie, jeśli jest on podawany w zaślepieniu (https://www.damianparol.com/nietolerancja-glutenu/). Ostatnio też ukazały się badania, które wskazują, że problemem u osób z rzekomym NNG są fruktany (polimery fruktozy), a nie sam gluten. Krótko mówiąc, zrzucanie wszystkiego na gluten to droga na skróty, która może zaprowadzić nas na manowce

-Pochopne zrzucenie wszystkiego na gluten może oddalić rozpoznanie prawdziwej przyczyny problemu. Objawy, które często przypisuje się celiakii czy NNG mogą również być wywołane Zespołem Jelita Nadwrażliwego, przerostem bakterii w jelicie cienkim, licznymi nietolerancjami pokarmowymi (np. laktozy), niewydolnością czy nawet rakiem trzustki. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę.
04 grudnia 2018jupinek pisze:
Nieprawdziwe stwierdzenie, że mamy do czynienie z pochopnym założeniem. Jak już napisałem poprzednio, na przeciwciała anty-glutenowe robi się normalne badania i jest ich kilka. Nie wiem czy doktorek(psycho-dietetyk) o tym wie? Dieta bezglutenowa to wielkie wyrzeczenie przy dzisiejszym zabieganym trybie życia i niech mi ktoś znajdzie, kogoś kto pochopnie na takową przejdzie?
Zapewniam Cie, że ta osoba zdaje sobie bardzo dobrze sprawę z istnienia takich testów (ostatnio nawet popełniła ciekawy artykuł ogólnie o testy IgG na nietolerancje pokarmowe to pseudodiagnostyka). Wspominanie o niebywałej trudności i wyrzeczeniach diety bezglutenowej (na której z powodzeniem jesteś już kilka lat) brzmi jakby te właściwości miały same w sobie coś leczyć, bo są tylko dla tych najwytrwalszych. W końcu trzeba mieć charakter żeby porzucić gluten czający się na każdym kroku.

Zanim kogoś tak kategorycznie zdyskredytujesz w stylu "specjalista za 300zł" zapoznaj się może bardziej całościowo z jego podejściem. Kończysz bardzo dobrym stwierdzeniem, że "sprawa jest banalnie prosta: dieta eliminacyjna na 2 tygodnie, która nic nie kosztuje. Jak ustąpią nam objawy to BINGO, jesteśmy w domu", którego zwolennikiem jest również osoba nazwana przez ciebie "doktorkiem".

edit może watro te posty o glutenie przenieść do stosownego działu?
  • 140 / 10 / 0
05 grudnia 2018Kamral pisze:
MAsz od tego inne subforum ''dieta a doping mozgu'' nie zasmiecaj juz tutaj, Jesteś zwykłym szamanem, nie poparles swoich tez, żadnymi badaniami lub faktami tylko bo TY tak mowisz. Ja koncze, a Ty sie zastanow - jak robisz sobie krzywde to nie namawiaj ludzi zeby tez sobie robili i skoncz juz tu pisac.
Czy rozumiesz co to są przeciwciała? Dlaczego są produkowane? Jakie to ma konsekwencje? Chyba dalej do ciebie nie dociera, że to nie jest w ogóle temat dietetyczny tylko immunologiczny. Ta reakcja(i podkreślam, że nie chodzi tylko o celiakię) daję mnóstwo chorobowych objawów, w które pośrednio jak i BEZPOŚREDNIO wpływają na naszą kondycję psychiczną. Więc daruj sobie teksty o zaśmiecaniu i wskazywaniu odpowiednich działów.
O jakim robieniu sobie krzywdy ty mówisz? Nie wiem czy to do ciebie dotarło, ale powtarzam to jeszcze raz. Czy zdajesz sobie sprawę ile wyrzeczeń oznacza dieta bezglutenowa, jaki to jest szok na początku zmiany? A ile się traci przyjemności w życiu? Wymieńmy pierwsze z brzegu: świeży pyszny chleb, bułeczka z masłem i szyneczką, pierogi, szarlotka, tiramisu, pizza, spaghetti, pączki, drożdżówki, hamburger, kurczak w panierce, kebab w bułce, ŻUREK!!!
I wydaje ci się, że ktoś z tego zrezygnuję bo sobie coś przeczyta w internecie, nie mając ku temu ważniejszego powodu? Jakiś znachor mu coś wmówi? Hahaha. Obstawiam, że po 3 dniach bez tego wszystkiego byś się popłakał.
Jak już wspomniałem wrzucę duży tekst na jakiej zasadzie szkodzi gluten, może jutro albo pojutrze.
Nie wiem czy zrozumiałeś sens tego artykułu, te wszystkie argumenty wysnute przez Parola dotyczyły bezpodstawnego przechodzenia na dietę bezglutenową, bo jest akurat taki hajp, bo koleżanka przeszła i zrobiła super sylwetkę, a ktoś inny wyleczył w ten sposób swoje problemy jelitowe i itp. Nie powinno Cie to właściwie dziwić, bo jak sam stwierdziłeś "Większość ludzi jest głupia jak but z lewej nogi" (dlatego pewnie też większość na diecie bezglutenowej sięga po produkty "gluten free"). Narracja tego artykułu jest taka, że ludzie nieudolnie idą w diety bezglutenowe z bzdurnych powodów, co zakrawa o paranoje. Ty za to wybrałeś sobie najprostsze do zdyskredytowania fragmenty z jego wypowiedzi, nie skupiając się na głównym problemie, czyli często bezpodstawnej paranoi glutenowej. Optujesz, że gluten i negatywne objawy towarzyszące jego spożyciu są bagatelizowane (ilu jest chorych mających objawy chorobowe po glutenie, a nie wiedzą tego lub leczą się na coś innego), on z kolei stoi po drugiej stronie wskazując że np.
Przecież zacytowałem cały artykuł i go rozebrałem na części pierwsze. Już sam fakt ile w nim przekłamań wskazuje, że typ piszę pod tezę. On piszę: alkohol jest dobry po nie każdy zostaję alkoholikiem. Ochrona ludzi przed tym, żeby bezpodstawnie nie przechodzili na dietę bezglutenową oznacza, że typek nie ma zielonego pojęcia co oznacza taka dietą. Jeszcze raz powtarzam, każdy niech na 3 dni wyeliminuję i potem przyjdzie i przeprosi. Po taka dieta dla zwykłego zjadacza chleba jest PRZE****NA. A co do przeciw ciał IgG jest to kompletna bzdura wyssana z palca. Znam te argumenty i wynikają one po prostu z zawiści niedokształconych konowałów. Może przeciwciał IgE też nie warto badać? Co z tego, że w 95% wyniki się zgadzają, ale skoro w tych 5 % dają fałszywy obraz to nie róbmy tych badań i niech ludzie cierpią. Do wszystkiego odniosę się szczegółowo, tylko tak jak wspomniałem napiszę porządny artykuł i zrozumiecie o co chodzi. Ale to mi zejdzie kilka dni pewnie, nawet do weekendu bo dzisiaj nie mam już czasu :cool:
  • 95 / 4 / 0
Cześć. Od paru ładnych tygodni przy pracach umysłowych dopada mnie brain fog. Odrealnienie, brak jakiejkolwiek koncentracji, pamięć robocza, zapamiętywanie kuleje okropnie. Suplementuję się już preparatem Solgar - wielowitaminowym oraz Eye Q - Omega 3. Doraźnie witaminę C w dużych dawkach. Czy stosowanie niskich dawek benzo, gdy dopada, jest dobrym rozwiązaniem? Brain fog jest spowodowany stresem oksydacyjnym i miejscowymi zapaleniami mózgu, benzo działają hipotermicznie i neuroprotekcyjnie więc logiczne jest stosowanie ich w małych dawkach przy brain fogu. Myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby też paredziesiąt mg dexa codziennie/doraźnie. Macie jakieś inne sposoby/ rady dla mnie na brain fog?
Żałuję, że zacząłem i żałuję, że nie kończę. Kurwa, w cholerę mnie to kręci
  • 3072 / 576 / 0
Niektórzy (chodzi o ogół, a nie konkretne osoby) już na starcie chcą jakieś NOOTROPY, leki typu pracetam...a gdzie głupia WITAMINA-C, np 1-2 szklanki soku pomarańczowego 100%, ja po pewnym etapie fazowania jak uzupełniłem tą witaminę właśnie z soku pomarańczowego to uwierzcie mi że miałem kilkanaście minut euforycznego odlotu, w tym właśnie rozjaśnienie umysłu........DOM bez fundamentów nie powstanie, będzie to marny nieodporny na nic szałas.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 301 / 42 / 0
09 grudnia 2018VERBALHOLOGRAM pisze:
Niektórzy (chodzi o ogół, a nie konkretne osoby) już na starcie chcą jakieś NOOTROPY, leki typu pracetam...a gdzie głupia WITAMINA-C, np 1-2 szklanki soku pomarańczowego 100%, ja po pewnym etapie fazowania jak uzupełniłem tą witaminę właśnie z soku pomarańczowego to uwierzcie mi że miałem kilkanaście minut euforycznego odlotu, w tym właśnie rozjaśnienie umysłu........DOM bez fundamentów nie powstanie, będzie to marny nieodporny na nic szałas.
Euforyczny odlot po witaminie C? %-D Ja potrafiłem wypić 2szklanki herbaty gdzie cała cytryna do jednej szła wyciśnięta i 2-3gramy a nawet więcej o dobrej przyswajalności, do tego z 500mg z innych preparatów i nie czułem nic, chociaż wiedziałem że po atakach oksydacyjnych taki antyoksydant jest potrzebny dla organizmu. Dawałem wyniszczonym ludziom duże dawki tej witaminy i nie mówili o żadnym euforycznym odlocie, no ale to jest Twój wpis i jasnowidzem nie jestem, wydaje mi się to tylko conajmniej dziwne ;-)
ODPOWIEDZ
Posty: 4983 • Strona 334 z 499
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.