Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 3 z 3
  • 1972 / 471 / 0
" nie bierzcie, bo sie wjebiecie i przejebiecie sobie przez to całe życie" nie odnoszą pożądanego skutku. sztandarowy przykład- ja sam. wiedziałem wszystko, znałem wszystkie konsekwencje, a uparcie i z samozaparciem osła dążyłem do totalnego uzależnienia sie od opioidów. tak, teraz ponoszę wszystkie konsekwencje, o których przecież wiedziałem wcześniej, ale nie odstraszyło mnie to nawet w ułamku %. dlatego naprawdę szkoda się produkować w stylu"nie bieżcie bo skończycie na dworcu". każdy przyszły adept fentanylowego odurzenia i tak uważa, że znajduje się w tym ułamku , którego to nie dotyczy.
Całkowicie się z Tobą nie zgodzę. Ja jako dziecko rozważałem spróbowanie kodeiny. Był to skutek najprawdopodobniej tego, że spędzałem już wtedy dużo czasu w internecie i byłem tam pozostawiony sam sobie. Nikt nie kontrolował tego co robię. Miałem pecha trafić w tamtym wieku na hyperreal. Zacząłem czytać wspaniałe, barwne trip raporty na różnych substancjach. Jednak jak się potem okazało - większość ich była po za moim zasięgiem.
Jednak kodeina była, łatwo dostępna w aptece, opinie o niej przewspaniałe. Ludzie się tym tak zachwycali - bardziej niż słodyczami czy nawet alkoholem!
Naprawdę rozważałem spróbowanie tej substancji! Jednak natrafiłem na wątki typu kodeina uzależnienie, znalazłem gdzieś wtedy czym są opioidy i opiaty, jakie są konsekwencje ich brania, jaki potencjał uzależniający, jak kończy ich większość użytkowników.
To było ładny kawał czasu temu ale wtedy uświadomiłem sobie, że to co w życiu cenię sobie najbardziej to wolność,
więc uzależnienie byłoby dla mnie porażką. Wiem też, że nie mam jakoś szczególnie silnej woli, która by mnie wyróżniała od innych osób, które miały spróbować tylko raz a się wjebały.
To mnie skłoniło do podjęcia decyzji aby trzymać się od tych substancji z daleka. Aż jestem z siebie dumny, że pomimo tak młodego wieku byłem na tyle mądry. ^_^ Miałem jednak też to szczęście, że trafiłem na informację o konsekwencjach zabawy z tą grupą substancji.
Dlatego może lepiej aby ktoś kto dostanie w gratisie butyr-fentanyl i zechce sprawdzić czym on jest dostał od duckduckgo link do wątku, w którym znajdą się przestroga i wyjaśnienie z czym ma do czynienia. A nie tylko opis tej substancji w samych superlatywach.
Nie oszukujmy się rynek rc jest teraz niemal tak mocno skomercjalizowany jak kiedyś były dopalacze. Zakupów dokonują również dzieci.

Co do reszty wypowiedzi oxan'a zgadzam się. Użytkownicy opioidów również mają prawo do swojego miejsca w rynku rc.
Nie mam nic przeciwko temu aby "ogarnięci" ludzie mogli zamówić sobie substancje "cięższego kalibru". Jednak jestem przeciwny robienia z nich produktu, który wpycha się ludziom na siłę, mocno reklamuje itp.
Gdyż w takiej sytuacji to tylko kwestia gdy zaszumi o tym w mediach. Dla pracy fenatyl=syntetyczna heroina.
Więc oni szybko zrobią w okół tego taki szum, że będzie delegalizacja tej substancji. A legalnych rc opioidów nie jest za dużo, więc raczej szybko jakieś nowe cacko, które będzie dla Was równie atrakcyjne się nie pojawi.
Będąc na miejscu kogoś komu zależy na tej substancji skontaktowałbym się ze sprzedawcą i zaproponował zmianę polityki sprzedaży. Tak aby butyr-fentanyl dostawali tylko Ci co naprawdę tego chcą i sami go zamówią.
  • 1345 / 6 / 0
@KapitanAizen

Bardzo ładna historia, ale uwierz, że naprawdę mało kto jest na tyle ogarnięty, szczególnie w tak młodym wieku.

Mnie osobiście informacja o opio-RC bardzo zainteresowała, ale nie sądzę, że spróbuję. Przynajmniej na pewno nie szybko - i tak mam wystarczająco dużo problemów z narkotykami.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • 1972 / 471 / 0
Bardzo ładna historia, ale uwierz, że naprawdę mało kto jest na tyle ogarnięty, szczególnie w tak młodym wieku.
Mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie niż Ty mówisz. Zobacz jak mało osób w Polsce jest uzależnionych od heroiny.
Prawie każda młoda osoba zapytana się: jakiego narkotyku nigdy nie spróbujesz - odpowiada heroiny.
Bo ten narkotyk kojarzy się z ćpunem z pokutnymi rękami, przepotężnym uzależnieniem itp. Gdy ktoś uświadamia sobie,
że narkotyk należy do tej samej grupy substancji co heroina czy morfina, i że jego siła uzależniająca będzie przepotężna,
przy uzależnieni fizycznym wystąpi głód, a silna wola zostanie zaburzona to jednak odstrasza go to od eksperymentów.
Zobacz nawet na kinderćpunów - znacznie więcej zażywa DXM, niż kodeinę. Chociaż obie substancje można dostać w aptece.
A w przypadku Thiocodinu podnie jest równie łatwe jak Acodinu. Dlaczego? Najprawdopodobniej właśnie dlatego, że trafiają do nich argumenty o szkodliwości opioidów.
  • 1345 / 6 / 0
KapitanAizen pisze:
Zobacz nawet na kinderćpunów - znacznie więcej zażywa DXM, niż kodeinę. Chociaż obie substancje można dostać w aptece.
A w przypadku Thiocodinu podnie jest równie łatwe jak Acodinu. Dlaczego? Najprawdopodobniej właśnie dlatego, że trafiają do nich argumenty o szkodliwości opioidów.
Bo po kodeinie nie mają kolorków (takie określenie wyczytałem na jakimś forum faramaceutów). Myślę, że taki jest główny powód.
Zauważ, że większość "kinderćpunów" to ludzie poniżej 20., którzy znają tylko zioło i alkohol. Zdaje mi się, że typowym dla takiego użytkownika zachowaniem będzie sięganie po rzeczy, które dają wyraźne efekty, a nie tak subtelne jak kodeiny. Poza tym jeszcze tak ekstrakcja.... Bo thio, wiadomo, trudno po nim poczuć efekty po kilku nawet dniach wyrabiania receptorów, więc wielu się zniechęca.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • 39 / 4 / 0
Drag przestraszyłeś mnie a już miałem zamawiać :scared:
  • 1677 / 261 / 0
Krieng pisze:
Drag przestraszyłeś mnie a już miałem zamawiać :scared:
Serio udało mi się kogokolwiek przestraszyć? Od siebie dodam, że miałem wiele okazji do spórobowania fentanylu i zamówienia większych ilości i nie zdecydowałem się.
Faza po morfinie czy heroinie jest przyjemniejsza i co najważniejsze o wiele dłuższa, tolerancja nie rośnie tak szybko. Trzeci raz nie mam zamiaru się wpieprzać w fentanyl.
Zwłaszcza, że po którkim epizodzie z opiatami udało mi się wyjść z morfiny (dawki do 300mg na strzał) i cieszę się życiem, na chuja mi ten fentanyl. :-)

PS: chodziło ci o tego posta, którego napisałem pod poprzednim nickiem?
dogmaty-butyr-fentanylu-nawiazanie-fent ... l#p1191344
Największy przegryw na forum
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 3 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.