Homologi, izomery i pochodne dimetoksyamfetaminy.
Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 154 • Strona 12 z 16
  • 992 / 24 / 0
Jak dla mnie po domach i dobach nie powinno się dopalać właśnie z powodu tych natarczywych halucynacji.1,5mg to zbyt mało, po takiej ilości ja np czuje się tylko struty. Zjedz nastepnym razem 3mg, kup sobie pare piw (na zejscie)/ czy tam skołuj jakieś benzo i polecam ci taką dawkę. Jak dla mnie DOB jest naświętniejszym, najbardziej konstruktywnym psychodelikiem wśród wszystkich które próbowałem, a trochę ich było. Pokazuje Ci jak dobrze się bawić, co najważniejsze jest w Twoim życiu i pomaga poradzić sobie z własnymi problemami a także je naprawić. Zauważyłem właśnie także to co piszesz, DOB bardzo schlebia i pokazuje co w tobie najlepsze i co najlespze jest w twoim życiu, chociaż na tym przydługawym afterglowie ( pare/naście godzin po peaku) jak już jesteś zmęczony, wytyka ci delikatnie twoje wady i daje do myslenia.

Najważniejsze żebyś nie dopalał i "zaprzyjaźnił" się z nim, dać mu się porwać na jakiś czas powiedzmy 1-3 godziny przy muzyce, którą lubisz (ja bardzo lubie miękki bass, partie solow i riffy z wah-wah w rockowych piosenkach). Podejdź do tego z respektem i nie lekceważ go, a pokaże Ci wszystko w całkiem innym świetle. Trochę postraszy, trochę uszczęsliwi ale to chyba jasne przy psychodelikach.

Oczywiście nie namawiam, ale wyciągnij wnioski. Akurat DOBa żarłem już z 5 razy.Wiem co potrafi.
Za każym razem leciało 3mg tylko ostatnio zjadłem 3,3mg bo miałem lekką tolerką.


Trochę metafizyczne pierdolenie, ale inaczej nie potrafie Ci tego opisać.

Ps. jeszcze dodam coś na temat tych natarczywych myśli. Musisz podejść do nich z dystansem i uświadomić sobie że tak naprawdę jesteś na fazie i mózg jest dosłownie przeładowany i nakręcony na maksa. Nie angażuj się, odpuść i zignoruj jeżeli jest to coś przykrego.
Mój sposób to zareagować całkowicie odwrotnie do tego co zobaczysz za zamkniętymi oczami czy co Twój mózg Ci podrzuca. Czyli uśmiechnąć, zaśmiać i powiedzieć sobie w myslach że się tego nie boisz. Mi pomaga. To tyle, baw się dobrze następnym razem. ;-)
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2013 przez Wildzen, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1433 / 72 / 0
Re: DOB
Nieprzeczytany post autor: Scone »
Ja mam problem bardziej z wizjami niż myślami, bo myśli są mi w pewien sposób obojętne, a wizje makabryczne, szczególnie przy zamkniętych oczach, nie da się upokoić, bo mam tak, że im bardziej olewam, tym bardziej one się robą straszne, aż w końcu nie wytrzymuję, trochę się boję, to one trochę się uspokajają, to ja się uspokajam, to one... itd To się dzieje tak jakby po prostu mój mózg się wkurwiał, że chcę go wyciszyć i uspokoić, a on chce być pobudzony.
Myśli narcystyczne próbuję zwalczać tylko dlatego, że przeżyłem już samozakochanie kiedy przesadziłem z DOC i mój mózg sam siebie poderwał jako drugą osobę... To nie jest naturalne i nie chcę popaść w samozachwyt na trzeźwo, a już mam o sobie bardzo wysokie mniemanie.
  • 992 / 24 / 0
Tym razem śniło mi się 3mg tej substancji. Jak dla mnie jest najświetniejszym psychodelikiem ever. Ok. 20h miazgi wizualnej i 30h psychicznej. Wymęczyło mnie konkret, mam duży respekt dla DOBa, zawsze tygodniami się zastanawiam czy warto wziąć i w jakim celu. Tym razem pozwoliło mi zaszczepić motywację w moim życiu jako, że miałem z tym duży problem. Pozwoliło mi poznać naturę człowieka i z czego jest złożona. Kim jest Ja, a jakie zachowania wynikają tylko z uwarunkowań ewolucyjnych i genetycznych. Zauważyłem, że dowolnie możemy korzystać z - cech gatunkowych, płciowych/energii/ktojaksobietonazwie - Męskiej, Żeńskiej i swojego JA.

Żeńska płeć jest zawsze konsekwentna w tym co robi i musiałem poznać też naturę mężczyzny (jako, że samo pojęcie nie zostało mi przekazane przez rodziców) żeby móc ją pokonać. Do mężczyzny należy zachowanie autorytetu by wywalczyć sobie przydomek "alfa" i pokazać innym, że mają czego się bać. Wyraźna w tym wypadku jest też nienaturalna pewność siebie, z czego bierze się lenistwo i teksty typu "jakoś to będzie". Kobiety zaś wytworzyły sobie konsekwencje w działaniach w przeciwieństwie do mężczyzn, jako że mężczyzna ma duża pewność siebie i siłę, kobieta korzysta z podstępu by pokazać swoją siłę.
Zauważcie, że ludzie to już do tego doszli tysiące lat temu: symbol jing i jang, symbol Boga w trzech postaciach gdzie oko jest pośrodku i opisuje to x symboli w y kulturach i y religiach. - to wszystko opisuje równowagę między trzema elementami/aspektami ludzkiej natury. I tutaj dla sceptyków powiem, że moje podejście staram się zawsze wyjaśnić naukowo. Jest na to dowód: ewolucja i zachowanie danej płci w stadzie. Niestety nauka jako taka sama w sobie opiera się na zmysłach i psychologia jest zaniedbana. Jedynie człowiek sam w sobie jako narzędzie może zbadać umysł ludzki.

Głupie jest twierdzenie, że człowiek w czasach starożytnych nie próbował wyjaśnić otaczającego go świata, wystarczy zajrzeć w ich almanachy, ONI TO WSZYSTKO JUŻ OPISALI!

Nie jestem w stanie powiedzieć jak te parę prostych wniosków zmieniło moje życie.

Swój sen dedykuje tym którzy mają problemy z motywacją i że po zrozumieniu swojej natury naprawdę łatwo ją kontrolować, łatwiej wybierać i decydować - bez męczenia się 30h na psychodeliku i łamania prawa.
  • 3874 / 211 / 13
Jak wyglądało 5 ostatnich godzin tripa? Po 30 godzinach człowiek musi się czuć naprawdę jak gówno...

offtop: ewolucja to nie argument naukowy - to tylko teoria, tak samo jak teorią jest stumilowy las i szemrane towarzystwo kubusia puchatka
Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2013 przez Parathormon, łącznie zmieniany 2 razy.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 992 / 24 / 0
Nie mogłem się ogarnąć, nie mogłem zasnąć i bardzo mnie to męczyło. Mój mózg cały czas był nakręcony, a ja byłem już naprawdę zmęczony. Z drugiej strony pomaga przemyśleć, docenić jak cenna jest trzeźwość i przez ostatnie 7 godzin miałem momenty dość sporego przygnębienia. Mimo wszystko uważam to za naprawdę cenny PSYCHODELIK, bo to psychodelik z prawdziwego zdarzenia i trzeba z nim naprawdę uważać.

Teorie teoriami, ale pomagają nam zrozumieć otaczający nas świat i co ważne dodają pewności siebie w tym zakręconym dużym świecie. Ja oczywiście nie staram się kogoś przekonać o ich prawdziwości, ale są bardzo istotne i pozwalają się w życiu czegoś złapać. Chyba po to zostały wymyślone w końcu.
  • 3874 / 211 / 13
A co z Afterglow? Był, jeśli tak to w okolicach której godziny działania i jak długo trwał (ta część tripa mi się najbardziej podoba :D )? Mnie DOB robił znacznie krócej, tak, że w okolicach 20-23 godziny już spałem, ale jadłem chyba mniejsze dawki.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 992 / 24 / 0
Afterglow trwa do teraz, ten trip ruszył moje życie do przodu. Narazie 5 dni.
  • 1876 / 21 / 0
Re: DOB
Nieprzeczytany post autor: opak »
Mnie najdłużej trzymało 40 h nie licząc afterglow'a :D W sobote jak zjadłem po południu to jak szedłem do pracy w ponidziałek to jeszcze miałem lekkie wizuale :)
  • 3129 / 20 / 0
Mialem podobnie jak opak, tylko mnie trzymało ponad 50h (dawka około 4.5mg). Muszę powiedzieć, że na afterglow czułem się jak bóg. Takiego samopoczucia nie dał mi nawet żaden kwasowy afterglow.
High, how are you?
  • 992 / 24 / 0
Współczuje wam obu, ale jednak jedzenie takiej dawki było trochę niepoważne - z tego co pamiętam to nie wiedzieliście ile tam jest jak zarzucaliście nie? ;)

Przykre, że tak się męczyliście. Mieliście kogoś kto was pocieszał? Ja na dobie sam bym ocipiał.

@Parathormon pamiętasz jakie dawki jadłeś?

Chciałbym zapytać waszą trójkę, jako że macie lepsze rozeznanie w psychodelikach, jak oceniacie potencjał DOB'a w stosunku choćby do DMT i grzybów? DMT nigdy nie miałem okazji spróbować, a grzyby jadłem tylko parę razy i uważam ich potencjał psychodeliczny za dosyć mały.
ODPOWIEDZ
Posty: 154 • Strona 12 z 16
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.