Tyle, na ile czujesz się na siłach, ja ci nie powiem jakie masz preferencje. Waporyzowałeś już prawda?
Btw. takie krótkie posty zazwyczaj lądują w śmietniku. Postaraj się coś więcej wykrzesać.

Krzesam ze śmietnika, luźna dyskusja na temat dawkowania dimetylotryptaminy w postaci jej tlenków, a drogą podania jest zastrzyk dożylny. Nevermind. Waporyzowałeś już, prawda. Wielokrotnie. Czytałem swego czasu Molekułę Duszy pewnego mało znanego tu doktora z Ameryki Północnej i tam przy podawaniu dożylnym był przelicznik, że żeby było dobrze to 0,4 mg na kg masy ciała. Lubię być dokładny, stąd pytania do bardziej kompetentnych. Wedle tego równania na moje ciało przypada około 25 mg. Walenie po kablach to nie jest moja ulubiona droga administracji, toteż podchodzę z dystansem do niej, jak i z jeszcze większym dystansem podchodzę do DMT. Myślałem o czymś w granicach 20 mg, ale że nie mam z kim o tym porozmiawiać stąd mój post na [h]. Wiem, że najlepiej zamiast zawracać dupę to wbijać w żyłę, ale może Ty @DelicSajko powiedz ile proponujesz odmierzyć na pierwszy raz w ten sposób?

Puknij 10mg i zobacz jak wrażenia. Lepiej mniej niż żałować. Dorzucić (tudzież dopompować) zawsze możesz.

DROGA PODANIA DAWKA CZAS TRWANIA
DOUSTNIE Niska: 15-30 mg DMT & 150 mg MAOi
Średnia: 30-70 mg DMT & 200 mg MAOi
Wysoka: 100+ mg DMT & 250 mg MAOi Wejście: 10-60 min.
Efekty: 3-6 godz.
Zejście: 2-3 godz.
PALONE* (waporyzowane) Niska: 10-15 mg
Średnia: 20-25 mg
Wysoka: 25-40 mg Wejście: 0-3 min.
Efekty: 10-15 min.
Zejście: 15-30 mi.
DOŻYLNA Niska: 10-15 mg
Średnia:20-25 mg
Wysoka: 25-40 mg Wejście: >1 min.
Efekty: 30-45 min.
DONOSOWO Niska: 10-25 mg
Średnia: 25-50 mg
Wysoka: 50-125 mg Wejście: 1-5 min.
Efekty: 45-60 min.
https://sin.org.pl/substancje/dmt/

@g3no Ja bym sie zastanowil 10x bo nie wiadomo jakie zanieczyszczenia mogly pozostac po ekstrakcji DMT a ladowanie tego w zyle szczegolnie jesli dawki sa takie same jak palone to sie chyba mija z celem

Ale poniekad szanuje , oldschoolowiec z 14letnim kontem , DMT po kablach xD

Czy dmt podnosi jakos bardzo cisnienie albo tetno? Ziomek chce zajarac ale on ma wysokie cisnienie czesto, chorowal kiedys na serce (nie domykala mu sie zastawka), ale jak byl u lekarza pare lat temu to mowil, ze juz lepiej. Tylko wysokie cisnienie ma np. 130

Kiedyś szukałem jak ogarnąć waporyzacje dmt freebase w epapierosie ale nic nie znalazłem. Poniżej przedstawiam sposób jak to robić.

1. Kupujemy epapierosa Smok stick prince (takiego używam i działa bez zarzutu, jedyne co to trzeba go trzymać prosto zawsze żeby się liquid nie wylał z dziurek na powietrze). Możecie kupić innego, zapewne tylko parametry muszą być podobne tylko wtedy nwm jak będzie działać. Dodatkowo dobrze będzie wlać z 1ml liquidu zanim zaczniemy dalszą zabawę żeby coś tam się nasączyło.
2. Stawiamy liquid zerówkę na kaloryferze żeby był ciepły.
3. Wsypujemy gram dmt do kieliszka albo czegoś trochę większego
4. Wlewamy 3, maksymalnie 4 ml liquidu do dmt.
5. Mieszamy aż się wszystko rozpuści.
6. Potem przelewamy wszystko do epapierosa ostrożnie, można do tego użyć strzykawki.
7. Czekamy godzinę aż się wszystko ładnie uleży.
8. Palimy po malutku, małe malutkie buchy. Musicie wyczuć ten taniec. Potem już będzie łatwo.

Pamiętajcie o tym żeby zawsze odkładać epapierosa na stół albo mieć kogoś kto od was go weźmie bo odejmuje ręce i nogi a olejek jest zbyt cenny żeby się wylał :) nawet lekkie przechylenie i katastrofa gotowa.

Jak juz będzie mało liquidu albo będzie dla was za mocny to możecie go trochę rozrzedzić liquidem.

przeniosłem do głównego tematu - delicsajko

Trochę nieporęczny ten twój efajek :P
Ja mam Aspire K2 (różowy) i działa sprawnie, jedynie wydaje mi się, że temperatura zbyt wysoka, ponieważ jebie gównem delikatnie ale tak to polecam. I nie muszę się obawiać wylewania liquidu. 0.5g DMT do 1ml liquidu znajdującego się w małym zbiorniku (używam fiolek na dragi), do łaźni wodnej i wymieszać. Potem strzykawka i wio do e szlugerasa.

Spróbuj zrobić tak że wkładasz epapierosa do ust i powoli ciągniesz powietrze ale jeszcze nie klikasz żeby wapowalo odrazu. Klikasz tak seriami krótkimi żeby nie smażyło ciągle tylko krótkie pojedyncze kliknięcia. Dodatkowo nie dusi tak mocno i przyjemniej sie dawkuje

Tak zacząłem właściwie i jebało od razu niestety. Trochę się cykałem, bo nie wiedziałem ile na bucha zejdzie, a wcześniejsze doświadczenia miałem ze sprzętem kumpla, który on sam składał. Ale nie narzekam, e-DMT to najlepsza opcja. Bez zbędnego pierdolenia z fajkami czy the machine, szybko i przy odrobinie praktyki możesz sobie dawkować idealnie do zaistniałej sytuacji.