Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 39 z 46
  • 800 / 8 / 0
Żeby pacjent sam sobie ustalał dawkę to to jest moim zdaniem chore. Owszem pacjenci podnoszą sobie czasem syrop gdy wychodzą z nasączania i zaczynają się ruszać a wtedy zapotrzebowanie się zwiększa. Siedząc w zamknięciu w szpitalu jest ono mniejsze. Lekarz decyduje o tym czy zwiększy Ci dawkę czy nie. Odnośnie zmniejszania to pacjenci schodzą sobie na przykład po 5-10mg na miesiąc żeby spokojnie bez żadnych sensacji się wyzerować. W momencie gdy ktoś dochodzi do 20-30mg przechodzi na suboxon. Oczywiście następuje jeden dzień przerwy między ostatnią dawką syropu i wzięciem suboxonu.
  • 371 / 3 / 0
Zgadzam sie, moj lekarz nie potwierdził mi owej informacji Fiesty o ustalaniu sobie dawek. /Przeciez narkomanii skrzetnie umieja to wykorzystac./
Ostatnio zmieniony 25 sierpnia 2013 przez Julietta, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 261 / 6 / 0
Oczywiście że musi być zgoda lekarza. Po prostu zgłasza się chęć zwiększenia i tyle, lekarz to akceptuje (bo niby dlaczego miałby być przeciwny). Ja kiedyś podniosłem z 50 aż do 70, a schodziłem po 10 co pewien czas, tj gdy zgłosiłem na to chęć.
.
Tak naprawdę, to jestem na metadonie bardzo nieszczęśliwy, bo cały czas staram się pić jak najmniej, bo mam świadomość szkodliwości metadonu, więc w rezultacie często czuję skręt i jestem nerwowy. Nie wiem od czego to zależy, że czasami muszę wypić dużo więcej aby skręt minął. To są skomplikowane sprawy, to nie jest takie proste jak to chce Juliette.
.
Gdy mam heroine, to nie mam takich oporów, więc biorę jej tyle ile tylko można:-) Reasumując tą sprawę- nie boję się objawów ubocznych heroiny, natomiast strasznie się boję tego przy metadonie, dlatego heroinę zażywam z uśmiechem na ustach i jak najwięcej, natomiast metadon zażywam jak najmniej i przy dużym stresie, bo mam świadomość toksyczności metadonu. Ktoś napewno teraz puka się w czoło i sobie myśli- ale wariat, bo heroiny się nie boi, za to boi się pić metadon. Tak właśnie mam, obojętnie jakby to oceniać. Dodam tylko, że heroine mam teraz tylko od święta, czasami przez rok nie ma
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 371 / 3 / 0
Dziwne ........... ja mam raczzej odrotnie :gun:
  • 180 / / 0
Czy odpowiedzią na tytułowe pytanie nie powinno być - bo spróbowałem/am?
  • 261 / 6 / 0
Bo spróbowałem heroiny i mi się spodobało? To właśnie monar głosi takie kłamstwa, ale prawda jest inna. Zwykły normalny człowiek napije się wódki, przyćpie heroine itp, a w nałóg nie wpadnie. Tylko mały procent ludzi ma skłonność do uzależnia się do jakiejś substancji. Najwięcej uzależnień będzie zawsze powodował alkohol i to nie dlatego, że jest legalny.
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2652 / 379 / 0
Bardzo duży procent ludzi jest skłonny do uzależnień wszelkiego rodzaju. Ma na to wpływ bardzo wiele czynników. Natura ludzka sama stwarza te predyspozycje, gdyż każdy człowiek podświadomie dąży do pewnej zależności np od drugiego człowieka co prowadzi do partnerstwa, związku. Inni szukają też zależności w substancjach, niekoniecznie świadomie. Dany środek ma być odpowiedzią na ich potrzeby, marzenia itp. Co do alkoholu - jego legalność ma duży wpływ na to, że tak wiele osób bo niego sięga, co prawda jak ktoś chce ćpać to też znajdzie dojście. Problem jest w tym, że społeczeństwo bardziej gardzi narkotykami niż alkoholem, jako że jest on legalny - jest też bardziej moralny w naszym mniemaniu.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 371 / 3 / 0
Do tego co napisałas mona dodac uzależnienie od tytoniu od kofeiny od hazadru sexu itd.
Narkotyki nigdy nie były i zapewne nie beda moralne w naszym kraju - a cpuni kojarzą sie wyłącznie z marginesem społecznym /wyłączając klase w białych kołnieżykach odurzajaca sie kokaina itd./
Ale ten wywód to troche nie na temat watku o którym mowa.
  • 2652 / 379 / 0
Nie wiem czemu wcześniej jakieś wywody uskuteczniałam, proste pytanie "Dlaczego heroina?"
Dlatego że morfina już nie działała.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 261 / 6 / 0
To jest prawda. morfina w ciągu bardzo szybko przestaje działać, a jedynym efektem zażycia morfiny staje się tylko to, że przechodzą cierpienia związane z zespołem abstynencyjnym! Ale podkreślam- chodzi o ciąg morfinowy, gdy przez długi czas regularnie codziennie podajemy sobie morfine. Z początku można się ratować zwiększaniem dawek morfiny, jednak bardzo szybko dochodzi się do jakiejś granicy i wtedy ćpanie traci zupełnie sens, bo człowiek ćpie tylko po to, aby nie czuć bólu i normalnie się czuć. Jednak inaczej jest z heroiną, bo heroina działa dłużej, ale co najważniejsze, wzrost tolerancji nie zatraca całkowicie działania heroiny, a innymi słowami, przyjmowanie tej samej dawki heroiny powoduje to, że euforia znacznie się zmniejsza, ale... dalej ta euforia jest! To jest podobne zjawisko jak przy metadonie.
.
Gdy podaje się morfine i heroine sporadycznie, to nie na zupełnie różnicy w działaniu między tymi opiatami, z tym że heroina jest trochę mocniejsza. Natomiast jest ogromna różnica gdy zażywa się opiaty w długim ciągu, bo bardzo szybko przestaje się odczuwać działanie morfiny, natomiast heroina mimo wzrostu tolerancji działa jak najbardziej. Działa fajnie, dlatego jestem heroinistą.
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 39 z 46
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.