Ciągle próbuje różnych dawek prometazyny do dhc, po kilku próbach doszedłem do wniosku ze 75mg prometh spoko do ~600mg dhc. Do tego jeszcze z 50mg hydroksyzyny i nic nie swędzi. Polecam

Nie do końca się zgodzę. Przynajmniej gdzie trafiam, to tramadol jest traktowany jako lek dla starych babć na "ból kolana", a DHC to już twardy narkotyk.
Ostatnio jak kupowałem DHC w aptece to stałem z 20 minut, bo jedna aptekarka, a potem druga, była przekonana, że DHC jest na RPW (narkotycznej). I się im dawkowanie nie zgadzało. Dopiero potrzebowali 3 aptekarki, która była bardziej ogarnięta i wytłumaczyła im, że DHC jest na zwykłą reckę. Paranoja.

Ogólnie w moim przypadku o wiele więcej kombinowania niż w przypadku tramalu. I cenowo wychodzi z 2 albo nawet 3 razy drożej. Ale co mam zrobić jak tramadol słabo na mnie działa ;(

Tak powinno być jak mówię w teorii. A jak jest sam widzisz w partktyce. Sam doswiadczaleem sytuacji ze mi pipa nie chciała wydac bo se wbilla ze to na rpw powinno byc. Albo na odwrót Lekarz wypisał to jako rpw i przez to nie mogli wydac naprawdę- trza bylo dzwonic i odkręcać. Ludzie nie znają tego leku. Musi się zacząc jakies lobbowanie za nim na niekorzysć tramalu bo inaczej sytuacja sie nie zmieni.

@WujekMorda, no jak dla mnie DHC zdrowsze i bezpieczniejsze od tramalu. Po tramadolu o wiele wyższa szansa na wystąpienie padaczki (trzeba klonami zagryzać, a to kolejne uzależnienie może się okazać). Do tego jest SNRI, co powoduje, że skutki odstawienia nie dość że są typowym opio skrętem, to jeszcze dochodzą objawy jak z odstawienia antydepresantów.

Na mnie w ogóle jakoś tramadol chujowo za przeproszeniem działa. Raz poklepie, raz nie poklepie. Czasem walnę 600-700mg i czuję tylko lekkie rozluźnienie, a 360-480 DHC mnie dosłownie składa. Ale jak pisałem, to loteria. Czasem wezmę 300mg tramalu i jest bajka. Ale ogólnie na minus, że krótko działa (przynajmniej u mnie). DHC to w ogóle inna liga jak dla mnie. Tramadol nie ma podjazdu. Mogę nie być do końca obiektywny, bo długi czas żarłem SSRI a potem SNRI, ale już mam miesiąc przerwy ponad i jakoś poprawy nie zauważyłem. Tramadol kapryśny w chuj, a DHC zawsze działa.

Ale nie potępiam całkowicie Tramadolu, bo jak pisałem, może to być jeszcze wina długiego żarcia antydepresantów. Chociaż po miesiącu powinno być już w miarę stabilnie, ale nie jest. Mimo to, będę z tramalem dalej kombinował, zrobię sobie dłuższą przerwę, zrobię zapasy i zobaczę, może zaskoczy. Póki co zostaje na DHC. Ale jak wspominałem, cena i dostępność DHC jest w moim przypadku o wiele gorsza niż w przypadku Tramalu. Ale jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego ;)

Dawno nie siedziałem w temacie opio, a czemu by nie wrócić ;) A wszystko zaczęło się od znalezienia działającego (ale i tak chujowego w porównaniu do tego co "kiedyś to kurła było) maku :))

Miałem nie brać ale jednak sobie ogarnałem opakowanie :( muszę uważać bo za często się robi. Wczoraj przez cały dzień owaliłrm chyba z 20 tabsów 60 mg , 9 potem 5, potem 3 , potem 3.
I działanie było takie sobie. Ostatni raz brałem 2 tygodnie temu... Dziwne to, ale może to wina paroksetyny.

Ale to jest gówno, 3ci dzien nonstopś pie. Nie moge oczu botworzyc ani funkcjonkoiwac

@p4g4y0zzz(X) jesteś pewny, że te spanie po DHC?

Polecam z miksem thc. Ja zbytnio nie jaram ale kilka buszkow do 600mg super

Fuzja - D5

Czy sa jacyś aktywni użytkownicy stosujący dawki 600-1000mg? Jest jakiś górny prog ld50?

Ja stosuje takie dawki i nigdy nie wziąłem wiecej jak 1g. a sufit to bedzie wlasnie jakos 1.0-1.3 wieksze dawki nawet dla tolerancyjnej osoby mogą być popierdolone.

Co jest? Dzisiaj byłem w 6sciu aptekach i nigdzie nie ma na hurtowni DHC 90 ??? WTF??

Nic dziwnego, u mnie w mieście wojewódzkim było tylko w 1 aptece. Sprawdź na stronce ktomalek.