Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 60 • Strona 5 z 6
  • 3401 / 530 / 0
@OdwiertKorzenny

Ja na jednym detoksie po raz pierwszy spotkałem się z tzw. dyziem. (tak na to mówią w monarach xd)

Fazę od razu miałem.

Ale jeśli ty nie masz po dyziu, to zakup sobie gaz do zapalniczki (ten taki żółty) i lekko zgryź końcówkę i dopchnij butlą do ust, wciągnij na początku małego buszka.

Ja po gazie do zapalniczek osiągałem stany typu fraktale, slow-motion, zmieniony odbiór muzyki, mocna dysocjacja, w ogóle trip nie do opisania ale wiadomo szkodliwy.

Na forum mnie hejtowali, że wale gaz albo dyzia, a po prostu chciałem po 1 dodać do CV a po drugie doznać tego stanu.

W ogóle nie uzależniłem się, to była kwestia ogólnie 2ch dezodorantów i 2ch tych dużych butelek do uzupełniania gazu. To tyle. Więcej tego nie chcę bo doszedłem już do max fazy, a boję się przedawkować czy się udusić.

Oczywiście bądź trzeźwy, bez benzo itp.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 8 / / 0
Jak zaczynalam "zabawę" z dezodorantami, to raz na fazie oglądałam filmik na yt w ktorym dziewczyna opowiadala o jakiejs zagadce kryminalnej i tak oglądałam, wciagalam az w pewnym momencie w tym filmiku jakis facet zaczął mowic zupelnie o czyms innym, byl tylko czarny tekst na bialym tle, nie pamietam nawet o czym mowil, pozniej zobaczylam jakies 3 randomowe urywki jakby z teledysku, z tego co pamietam to w jednej byl jakis smiejacy sie facet i jego postac byla bardzo niewyrazna, te urywki trwaly doslownie sekundy. Nie zdawalam sobie wtedy sprawy z tego, ze to tylko moja faza i zadnego tekstu na bialym tle ani urywek nie bylo, caly czas myslalam ze ten filmik naprawdę taki byl. Jakis miesiąc pozniej siedzialam u kolezanki, cos tam robilysmy i przy okazji kiralysmy dezodorant, a na komputerze leciala muzyka z yt i w pewnym momencie spojrzalam w monitor i ZOBACZYLAM TEN SAM URYWEK ktory widzialam na fazie ponad miesiąc wczesniej w tamtym filmiku. Mysle sobie kurwa co jest i zaczelam jej tlumaczyc, co widzialam wczesniej i zaczelam przewijac ta piosenke, zeby obejrzec to jeszcze raz. Przysiegam ze siedzialam przed tym komputerem z 10minut i ciagle szukalam tego fragmentu w tej piosence I NIGDZIE GO NIE BYLO. Dopiero wtedy zdalam sobie sprawe ze miesiac temu tez go w tym filmiku nie bylo, potem po kolejnym wciagnieciu ZNOWU to widzialam i znowu zaczelam przewijac i znowu go nie bylo, ale ta faza ktora mialam miesiac temu byla tak bardzo realna, ze dalej nie wierzylam w to ze to bylo tylko w mojej glowie i szukalam tego filmiku, znalazlam chyba na drugi dzien, obejrzalam, nic co widzialam na fazie nie istnialo w tym filmie. Pozniej kirajac sama w domu i cos ogladajac znowu to widzialam. Nie da sie opisac tego uczucia i ktos kto nie doswiadczyl tak bardzo realistycznej fazy raczej tego nie zrozumie, ale mnie to zaczelo kurwa w tamtym momencie troche przerazac 😞
Jeszcze inna faze mialam taka, ze siedzialam sama w pokoju, znowu cos ogladalam i kiralam, potem nagle w moim pokoju pojawilo sie dwoch gosci (nie wiem kto to byl) normalnie z nimi rozmawialam, tzn bardziej w myslach, wiem ze nie mowilam na glos na szczescie xD i nagle jeden dal mi swoj telefon bo chciał mi cos pokazac, ja wzielam do reki ten telefon i nagle zobaczylam jakies powiadomienie chyba z tumblra i wyswietlil sie tam moj login i zaczelam rozkminiac czemu ten gosciu jest kurwa zalogowany na moim koncie i znowu ogarnal mnie taki niepokoj, nie wiem czemu ale balam sie podniesc glowe i na niego spojrzec, a jak juz sie odwazylam to nagle zdalam sobie sprawe z tego ze trzymam w reku kurwa swoj telefon i ze nikogo w tym pokoju ze mną nie bylo
Ogolnie nie polecam kirania jak jest sie samemu, ostatnio tez myślałam ze mama wyrwala gniazdko ze sciany, bo na swojej zobaczylam taka wielka brazowa plame jakby byla spalona i zaczelam krzyczec ze ma tego nie dotykac to weszla do pokoju i zapytala do kogo ja krzycze i zaczelam jej tlumaczyc ze myslalam ze cos spaliła bo slyszalam taki dzwiek charakterystyczny jakby wlasnie cos w gniazdku pierdolnelo. Powiedziała ze nie wiem co biore ale zebym lepiej przestala i od tamtej pory nie kiram xd
  • 2 / 2 / 0
Kiedyś zaczynając zabawę z dezodorantem miałam odjechane fazy i halucynacje. Z czasem zaczynało się to zmieniać i to co widziałam przestawało być tak realistyczne i widoczne. Teraz doszłam do takiego momentu w którym wciągając dezodorant nie mam żadnych faz. Widzę tą diametralną zmianę tego co widziałam i słyszałam kiedyś a teraz czyli dosłownie nic tylko lepsze samopoczucie. Zastanawiam się czy stało się tak od długiego i sporego stosowania czy może zmienili skład. Ktoś był w podobnej sytuacji?
  • 8 / / 0
Ja mam odwrotnie bo na początku tak mialam, mi wlasnie faza z czasem zaczęła się "zwiększać" i była bardziej realistyczna
  • 5 / / 0
Ja dezodorantu próbowałem tylko przez ręcznik/bluzę/jakikolwiek materiał. Osobiście polecam odświeżacz powietrza bo jest tańszy i większy XD więc ekonomicznie. Mam pytanie czy znacie jeszcze jakieś sposoby ćpania tego, czy tylko przez szmatę?
  • 8 / / 0
Widzialam jak ktos psikal w reklamowke i potem to wdychal, chyba troche bardziej niebezpieczne XD
  • 14 / 2 / 0
Już za dzieciaka pierwsze próby (lakier do włosów, zapalniczki) mija kolejny rok, czasem sobie walnąć wdyszka z dezo czy zapalniczki przez recznik jest fajnie, zazwyczaj trzymam w plucach z ponad minute, robie jakies pompki i jazda taka że nie da się opisać, wchodzi się w inny świat, tyle lat minęło i nic mi nie jest i serio ogarnąłem ten temat i jak ktoś tu pisze że deso to największe dno to nieźle xD na koloniach sie waliło desodoranty w gronie 20 osób i każdy żyje dobrze pozdro
  • 183 / 8 / 0
i co tam zjeby, jak tam pizdeczka po dyziu? XD
  • 962 / 338 / 0
Dezodorant był pierwszą używką jaką spróbowałem w życiu - nawet przed piwem. Miałem 14 lat, przyszedł do mnie kolega z innego osiedla i zaproponował. Wziął tekturkę po srajtaśmie, do środka wepchał kulkę z niej właśnie. Po jednej stronie wpuszczał dezodorant, po drugiej się zaciągał. Porobiło go tak, że aż nogi mu się uginały, za to ja nic nie czułem. Podobnie jak raz w życiu kleju spróbowałem, też nic. Za to N2O oraz jenkem poczułem bardzo mocno.
  • 1312 / 138 / 8
ja raz trochę kirałem budapren bo znalazłem w garażu taty i chyba coś tam zacząłem czuć ale nie chciałem więcej. kiranie dezodorantów to nic innego jak niedotlenienie mózgu i zajebanie go syfami przez co mamy fazę. ćpanie dezodorantów to lipa jak cholera na równi z metkatem iv
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
ODPOWIEDZ
Posty: 60 • Strona 5 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.