...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3950 • Strona 394 z 395
  • 131 / 19 / 0
@Juliszka Spokojnie, odstawienie medikinetu nie powoduje praktycznie żadnych negatywnych objawów.
Pozdrawiam, też mam adhd, wiem co to jest za chaos i nieład w mózgu haha
  • 18 / / 0
No ja byłam senna przez 2 dni dziś mija czwarty i nerwy mi się włączyły. Nie mialam ochoty na nic i nawet telefonu nie sprawdzałam. Przed chwilą przeczytałam że bupropion dziala podobnie wiec wzielam go do nosowo i w końcu spokój. I sika chcecie do działania.
  • 20 / 2 / 0
18 lutego 2025pomasujplecki pisze:
Myślałem że planujesz schodzić z Benzo ale to profilaktyka zdrowotna więc bardzo dobry produkt.

Mam nadzieję że jednak planujesz zakończyć klonowy sen?
chciałbym bardzo,ale jestem wjebany w klony że to się w pale nie mieści, wczoraj 40mg na raz, dziś rano 38mg też na raz. Jak tak będę egzystował to się przekręcę wreszcie, serce zaczyna dawać znaki żebym się ogarnął, pobolewania za mostkiem promieniuje w lewą stronę, ja wstaję rano i robię wszystko żeby przyjebac conajmniej 15 tabsów. jak tak.dalej będzie to dwtox zamknięty oddział, ale napewno nie IPIN bo tam nie można palić ani papierosów glonczy elektryka
  • 761 / 105 / 0
Jak ktoś kiedyś pisał do poziomu 2-4 mg dasz radę samej zejść. Później się zaczynają schodki. Depakina jak masz zdrową wątrobę i coś na sen. Żadne antydepy typu SSRI czy SNRI bo to tylko pogorszy twój stan. Mitrazapina jest jeszcze spoko na sen i poprawę nastroju. A tak to cierp ciało co chciało .
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 70 / 12 / 0
Wspolczuje mordo, ze doszedles do dawek 40mg klonazepamu jednorazowo. Ja bralem 8mg-12mg w ciagu srednio 4-5klonow na raz i mialem problemy z zejsciem z takich dawek samodzielnie a co dopiero tu mowic o kurwa 40mg jednorazowo, dawka dobowa?
Polecam isc sie polozyc na oddzial detoksykacyjny bo watpie ze dasz sobie rade schodzic z tak wysokich dawek, oczywiscie nie umniejszam twojemu samozaparciu i dyscyplinie ale zjadasz paczke w 2 dni mordziaty... A mogles czytac posty na hajpie, przyszloby ci sie uczyc na cudzych a nie swoich bledach :)
  • 20 / 2 / 0
Muszę iść na detox. Ciekaw jestem jak on będzie wyglądał. Co będą mi podawać - klonazepam i schodzić, czy diazepam, albo jeszcze inaczej?
poprawiono ogólną składnię i interpunkcję /Mx
  • 761 / 105 / 0
W Świeciu na detoxie dają Depakine 1000 mg i trochę Pregabaliny 150 mg. Mitrazapina na sen 15 mg i tianeptyne. Czytałem też że latają tam baclofeny w dużych ilościach bez Depakiny . No i heparegeny jak masz problemy z wątrobą. Ale wydaje mi się że jak doszłeś do takiej ilość Clona to bez depakiny się nie obejdzie bo Cię poprostu wytrzepię. No i odrazu przerzucają na rolki , ale skoro powiesz im o swoich dawkach Clona to może potrzymają cie na Clonie jakiś czas. No i nie licz na powolne Cięcie dawek. Może potrzymaja te 40 dni i będą namawiać na terapię dalej. Ja bym skorzystał na twoim miejscu z Detoxu a sam narazie ciał dawki do tych ulotkowych 2-4 mg, dopóki nie zwolni się miejsce gdzieś na detoxie. Kiedyś rozmawiałem z koleżanką to jej partnerowi na detoxie dawali razem Depakine i Karbe, ale to nie było Świecie tylko psychiatryk, czytalem też że i pół roku mogą trzymać wlasnie na psychiatrykach i obserwować pacjenta. No ale Świecie, chodź uznawany za najlepszy w Polsce to wciąż detox, więc tam napewno nie będę trzymać miesiącami.
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3209 / 542 / 0
Po detoxie to się ogólnie zaczyna prawdziwa zabawa, szczególnie po benzo
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 70 / 12 / 0
Dokładnie, zgadzam sie z przedmówcą, prawdziwa zabawa to sie zaczyna dopiero po detoxie, stany lękowe natrętne mysli... to trudne bez benzo wiec pewnie po detoxie dobrze bedzie brac pregabaline 300/600mg/d przez jakis czas ale nie długo bo uboki po pregabalinie są okropne
  • 693 / 435 / 0
Dwa lata temu leczyłem się w ośrodku odwykowym i skończyłem roczną terapię. 10 letni ciąg politoxykomanski - benzo, alko, opio, kilogramy ketonow. Zachowywałem harm reduction po terapii - pozwalałem sobie tylko na ketaminę i psychodeliki. Od jakiegoś czasu mój stan psychiczny się pogarszał, ciągłe myśli samobójcze, coraz mocniejsze stany depresyjne. l4 w pracy od psychiatry, powrót do leków. 12 dni temu nie wytrzymałem już tego co czułem, nie potrafiłem poradzić sobie z napięciem emocjonalnym i wlasnymi myślami, jestem tez osoba samotną, bo zerwałem wszystkie stare kontakty w mieście. Przerosło mnie to. Poszedłem do żabki i zaczęło się od 3 piw. Od tego momentu minęło 12 dni wypiłem w chuj browarów i jakieś 8 litrów wódy, do tego zjadłem 200 gieta 3cmc i clony zeby sie uspic. Wiem, że może być jeszcze gorzej bo w przeszłości osiągałem całkowite dno. Dzwoniłem do ośrodka w którym się leczyłem - termin za miesiąc. Nie wiem kompletnie czy się zdecydować. Cały czas myślę, że poradzę sobie z tym sam.
Uwaga! Użytkownik tosieniedzieje nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3950 • Strona 394 z 395
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.