Wcale to nie brzmi śmiesznie, bo po prostu jest fala propagandy, że trawa nie uzależnia. Mogę Ci polecić np. kupno trawy CBD, mieszanie jej ze swoją i zastępowanie powoli trawy z THC, trawą z CBD. Powolutku, nie nagle i ścinaj do takich dawek, żebyś czuł się trochę gorzej niż bez ścinania. Jeżeli z daną dawką będziesz już się czuł w miarę normalnie to znowu ścinasz z THC i dorzucasz z CBD. Potem po zejściu całkowitym możesz sobie zostawić CBD lub usunąć walcząc już tylko z nałogiem nawykowym
Scalono — CATCHaFALL
Zapomniałem dodać że spotykanie się ze znajomymi którzy nagminnie jarają ci nie pomoże - zminimalizuj kontakty.
Właśnie z dnia na dzień może być przesada jeżeli kolega używał go do zasypiania. Do nagłego odstawienia potrzeba silnej psychiki, wielu z użytkowników jej nie ma.
@Ralfid
Użyj metody ziomkazlomka, a jak nie dasz rady to spróbuj łagodniejszą, ale dłuższą wersje ode mnie. Pamiętaj, że od wciągania marihuanaen się zaczyna, potem zostaje tylko śmierć przez przedawkowanie fentanylu (Johnson Frost [*])
Z alkoholem mam różnie. Raz na długo odstawiam i czuję wstręt, raz wracam i potem zapala mi się czerwona lampka, jak co 2 dzień wypijam 2-4 piwka.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
Pije od ok 12lat. Zaczynałem jak chyba każdy parę piwek, później wódka dalej zioło, od czasu do czasu amfetamina, mefedron no i tabletki zolpic i pregabalina. Zacząłem przeginać z mefedronem przez ok. dwa lata ćpałem co drugi dzień duże ilości, strasznie mnie porylo zamknąłem się w domu na kilka dobrych lat.
Przez okres siedzenia a bardziej leżenia w domu wpieprzylem się w zolpidem(moja najlepsza używka) bez którego nie mogłem żyć, często mieszałem z alkoholem i później robiłem z siebie okropnego pajaca, trafilem do szpitala i tam mi dopiero pomogli sam bym nie dal rady, zero zahamowań, zawsze zerwany film i moralniak. Tak bardzo źle wspominam ten czas kiedy brałem zolpic i co po nim robiłem, ze juz dwa, trzy lata nie biorę i nawet nie myślę o tym. amfetamina i mefedron też spoko mogę nie brać.
Aktualnym problemem jest alkohol i pregabalina.. w tym roku udało się nawet nie pić 4 msc. Tylko jak później zacząłem to co drugi dzień, czasem dwa dni z rzędu straszny melanż przez ok 2 msc. Później doszła pregabalina do alko i było źle. Chyba pierwszy raz w życiu mam w głowie, że chce rzucić wszystkie uzywki. Biorę psychotropy, choruje na dne moczonową i ogólnie mam słabe wyniki. Jestem alkoholikiem, cpunem, hazardzista i lekomanem a chce zacząć normalnie żyć.
Narazie jestem czysty ponad 2 tygodnie, narazie jest ok. Ale wiem że za jakiś czas mocno przyciśnie i co wtedy? Nie jestem za bardzo konsekwentny, boje się że przyciśnie i polegnę.. a nie mogę, bo jak lecę to wszystko mam w dupie i liczy się tylko melanż... Jakieś rady ?
Dodano akapity -- 909
Też kochałem zolpidem. W sumie najważniejsza rada to taka, żeby nie wpadać w panikę jak się niechcący weźmie. To nie jest wcale tak, że wszystko się kasuje i trzeba od nowa jak się coś przywali podczas rzucania (bo jesteś np. jebaną niekonsekwentną cipą, więc nie próbuj polec, bo wstyd). Istotą tak naprawdę będzie ograniczenie i coraz rzadsze branie i na tym trzeba się skupić. Jeżeli już zaplanujesz zachować się jak cipa to zmniejsz dawki, ogranicz przyjemność, odetnij bodźce.
Jeżeli ogarniesz, że zjebałeś, a np. zjadłeś pregabę to możesz szybko nie zastanawiając się za wiele (zanim pregaba zeżre ci umysł i włączy tryb ćpuna) się wyrzygać. Ile razy jak rzucałem to wyjebywałem resztki fety do kibla zanim mózg by mi tego zabronił, bo szkoda towaru. Dodatkowo z nowych metod mogę polecić także (jak masz rodzinę) zostawianie otwartych drzwi, nie zamykanie się na klucz, bo po prostu jakoś człowiek czuje się obserwowany i mniej korci. Dodatkowo zrób przerwę (niestety) od Hyperreala na jakiś czas, zerwij kontakty z dilerami i znajomymi od ćpania, dilerów możesz nawet nawyzywać czy coś, żeby ci było głupio prosić o więcej.
Kasę warto, aby ktoś inny trzymał jeżeli się da, a jak masz leki nadające się do ćpania to można dać komuś do przetrzymania (chyba, że masz jaja, żeby je po prostu wyjebać i zrobić silne postanowienie początkowe, że to już koniec. Maksem jest posiadanie tego i nie branie, ale nie daj się zwieść, bez wyćwiczonej siły woli polegniesz). Dodatkowo otaczaj się niećpunami i w ogóle nie identyfikuj się z nałogami. Może spróbuj sobie wyprzeć chwilowo historię ćpakolstwa lub możesz np. przypominać sobie obrzydliwe momenty tego co robiłeś będąc naćpanym.
Mi pomagały bardzo wspomnienia zapłakanej samicy i zawodu w oczach rodziców. Chęć na ćpanie zamieniała się w nienawiść do zabawy po nich, która sprowadzała na innych nieszczęście. Jesteśmy nie tylko za siebie odpowiedzialni, ale też za najbliższych
Dodano akapity -- 909
22 grudnia 2022ZebymNieZapomnial96 pisze: Siema chciałbym usłyszeć od was jakieś porady
22 grudnia 2022ZebymNieZapomnial96 pisze: Narazie jestem czysty ponad 2 tygodnie, narazie jest ok. Ale wiem że za jakiś czas mocno przyciśnie i co wtedy?
Też byłem zjebem. Możesz ograniczać, a jeżeli naprawdę nie potrafisz wziąć 5% mniej niż wczoraj to nie tyle z uzależnieniem jest problem co z siłą woli. Poczytaj sobie co to siła woli i jakieś poradniki jak w ogóle ZACZĄĆ ćwiczyć siłę woli. Jak już staniesz się mistrzem i jebanym mnichem to będziesz w stanie wypić te pół piwa mniej, albo 25mg pregaby mniej bez śmierci. Jeżeli nie to zostaje śmierć lub odwyk.
Nie ma, że nie można. Po prostu chcesz się nam wygadać, ale tak naprawdę nie ma chęci do zmiany jeżeli tak malutkiej rzeczy uważasz, że nie dasz rady zrobić
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.