30 października 2021WRB pisze: @jebacto2razy
Miałem okres w życiu kiedy byłem sporo ponad 2 lata czysty, parę razy po parę miechów mi zawsze pomagało trzeźwe towarzystwo. Poznałem takowe podczas mityngów NA, zlotów NA. Wiadomo że można tam też spotkać osoby które mają wyjebane w czystość i chodzą tam sam nie wiem po co, takie osoby się zdarzają ale to normalne. Podczas sportu (bieganie) również spotkałem trzeźwe środowisko i się z nimi trzymałem, również dużo mi to pomogło. Byle z dala trzymać się od "aktywnych" ćpunów bo łatwo można skręcić nie w tę drogę.
Wiadomo, że jak się ćpało X lat to ciężko z dnia na dzień znaleźć nowe towarzystwo, potrzeba trochę czasu, nie jest to proste ale da się ; ) Jasne że relacje społeczne są ważne, masz racje tutaj, jak będziesz obracał się w ćpakach aktywnych to mała szansa na wyjście z nałogu, prędzej czy później skusisz się na jednego strzała, często tak się kończy, nie zdążysz się ocknąć a już jesteś wjebany po uszy. Jednak nie trzeba tak żyć, wyjście jest zawsze.
chad / hyperwrb@tutanota.com
Twoje problrmy to nic. Może Rob sobie terapie szokową i pojdz jako wolontariusz na oddział onkologiczny? Docenisz co masz zamiast marudzić.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Nie wiem tak czytam.. może brakuje Ci kogoś komu możesz się wygadać? Życie nie jest lekkie i przyjemne, trzeźwy, najebany bez różnicy - problemy były, są i będą, nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej - wiem pierdole ;D wielu ludzi szuka szczęścia, ale pytanie co to jest te szczęście i gdzie jego szukać
chad / hyperwrb@tutanota.com
29 października 2021jebacto2razy pisze: Jak żyć i tworzyć nowe relacje społeczne po detoksie ? Załóżmy że ktoś jest czysty np pół roku. Zmienił towarzystwo, próbuje wejść w nowe grupy, jak według was to życie budować na nowo?
10 listopada 2021jebacto2razy pisze: Skoro wiem że robię coś dobrego w ciągu dnia, dla siebie, dla kogos dla swojej przyszłości to czemu odczuwam tak ogromny smutek czasem i potrzebę, czegoś więcej, UJ wie czego.? Pisze bo męczy mnie to, miał ktoś podobnie ? Macie jakieś rady? Czy tak ma wyglądać po prostu życie na detoksie i tu chodzi np. o silną wolę.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.