Powodzenia wam wszystkim i sobie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Serio mówię.
28 listopada 2019pogubiona pisze: (biorę wellbutrin)
Także warto się na wszelki wypadek zaopatrzyć w jakiś papier od psychiatry.
Musi być tam info, że ten lek może dawać fałszywe wyniki na obecność narko?
Ma ktoś przykład takiego dokumentu?
P.S. Dobrze kombinuję, że mając taki papier mogę spokojnie brać sobie od czasu małe ilości fety i MDMA i nic mi nie zrobią, bo "to przecież z leków"?
29 listopada 2019drmjp pisze: Jesteś bardziej uzależniona niż myślisz. Prawie traciłaś pracę, straciłaś mieszkanie i przeorałaś swój organizm, a już myślisz jak tu by ukryć kolejne ćpanie. Moim zdaniem popłyniesz szybciej niż ci się to wydaje i mocniej przypieprzysz głową o beton.
No właśnie chyba nie do końca. Po pierwsze, nie mam parcia na jeden konkretny drag. Chcę tylko na kilka h zapomnieć o problemach i poczuć się dobrze.
Po drugie, to nawet nie musi być drag. alko i/lub seks też dobrze sprawdzają się w roli "odstresowaczy". Zanurzenie w cyfrowym świecie też pomaga.
Po trzecie, nie czuję potrzeby posiadania narko w domu "na wszelki wypadek". Teraz nie mam nic w domu i czuję się z tym ok, bez dyskomfortu itp.
Nie wiem, czy jestem uzależniona od narko, choć chyba jakiś problem z tym mam. Już prędzej jestem uzależniona od tel i netu, cyfrowego świata generalnie. Za to na pewno mam problem z emocjami. I właśnie z nieradzenia sobie z emocjami wzięły się ucieczki w alko/seks/narko/słodycze/internet.
Być może to tylko próba wyparcia problemu, ale na razie wydaje mi się, że moim podstawowym problemem są emocje (jestem zdiagnozowanym borderem, potwierdzone nawet przez biegłych sądowych), a narko i inne rzeczy to tylko problemy wtórne, które same rozwiążą się, gdy ogarnę moje emocje i nauczę się radzić sobie z nimi.
29 listopada 2019drmjp pisze: Idź na jakieś mitting, albo grupę nawrotową, zrób wszystko żeby się ogarnąć
Uzależnienie wiąże się kompulsywną regulacją emocji, czyli ma być tak, żeby nie było nieprzyjemnie i to jak najszybciej - czy to przez substancje, zachowania (granie, zakupy, seks) czy fantazjowanie - to nie ma znaczenia.
W wydaje mi się, że za granicą można znaleźć mittingi.
Dziękuję Bogu że nie dotknął em opio nigdy, chociaż i tak jestem skończonym cpunem ( nie żebym się wybielal) zauważyłem że opio wraki to zazwyczaj sprawni intelektualnie ludzie, nadwyraz wrażliwi :(
I tak, tez zauważyłam, ze w większości opiowraki to bardzo inteligentni i wrażliwi ludzie, duzo wsrod nich artystów, ludzi wykształconych, introwertykow itd. Oczywiscie zdarzają sie tez wyjątki od reguly, ale to chyba jak wszędzie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.