Nie ukrywam że mimo tych wszystkich pięknych chwil spędzonych przy blancie. Chciałbym z tego wyjść, zacząć od nowa, zregenerować orgamizm (to kwestia kluczowa bom chudy jak patyk XD)
17 Lipca mam wizytę u Psychiatry, moja wyćpana podświadomość 'zapisała się tylko i wyłącznie aby se pogadać i dostać jakieś benzo, jak 18 lat na karku mam tak nigdy bezno nie próbowałem. Teraz z perspektywy czasu zacząłem myśleć o benzo jako swoistym plasterkiem na zranioną psychikę młodego chłopaka :v Mam kilka pytań i szukam odpowiedzi.
1. Potrzebuje rozpiski suplementów, leków, preparatów które zregenerują poniekąd zniszczony organizm i psychikę, witaminy oraz dobra dieta powinna mnie podnieść na nogi.
2. Czy Benzodiazepiny, na przykład relanium bo obecnie do tego dostęp posiadam, pomogą mi z bezsennością oraz wszechobecnym lękiem ? Jak mówiłem nigdy nie dane było mi tego próbować, ale z opinii dobrych znajomych podobnież są w stanie mi pomóc, ewentualnie hydroksyzyna o której też dużo słyszałem.
3. Jak radzić Sobie z tym pierdolonym głodem, gdybym mógł paliłbym cały czas i w sumie faktycznie było tak jeszcze tydzień temu. Czuje pustkę, nie chcę mi się jeść mimo iż jestem głodny, widze jak chudnę w oczach a moja psychika z dnia na dzień się wykoleja ( składa się na wiele czynników, chujnia w domu i ostatnio takie akcje nawywijałem że po dziś mnie telepie..)
Brakuje mi słów i dosłownie cieknie ze mnie pot i zły. Pomóżcie Mi !
ad.2 NIE, NIE POMOGĄ. Tylko hydro na sen. Benzo są użyteczne, jak ktoś odstawia herę albo wódę, a tutaj to strzelanie z armaty do wróbla.
ad.3 Czas (i dużo cierpliwości) na regenerację układu nagrody, aktywność fizyczna jaką lubisz, wkręcenie się w cokolwiek, co odciągnie uwagę od jarania.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
:moody:
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Niech Ci psychiatra dobierze odpowiednie tabletki, jeżeli będą potrzebne, nie kombinuj na własną rękę, bo się przejedziesz na tym. Na suplementacji się nie znam, a reszta to jak wyżej kolega napisał - sport i jakieś zajęcia pochłaniające czas są podstawą, żeby jakoś funkcjonować po odstawieniu dragów. Jak nie masz na nic siły to filmy/seriale, gry czy książki (co tam lubisz w domu robić), a jak zregenerujesz trochę organizm to regularne ćwiczenia (30 min dziennie) naprawdę potrafią zdziałać cuda.
To są banały powtarzane do znudzenia, ale jak się wkręcisz w coś zdrowego to naprawdę da się wyjść z uzależnienia. Jeżeli sam nie dasz rady to zapisz się na terapię CBT (moim zdaniem przy uzależnieniach tylko taka ma sens).
Jeszcze co do diety to teraz jest sezon na owoce, polecam kupować codziennie truskawki, banany, maliny czy co tam lubisz i robić sobie z tego koktajle w blenderze - jeżeli nie masz ochoty jeść to może łatwiej będzie Ci wypić taki koktajl. Ja się tak żywiłem nawet na ciągach amfetaminowych gdzie nie było opcji, żeby cokolwiek innego zjeść i chyba tylko dzięki tym zmiksowanym owocom jakoś funkcjonowałem. I tak mi to weszło w nawyk, że mimo dłuższej abstynencji robię sobie te koktajle, bo to dobre i zdrowe, więc polecam.
Bo ja muszę sobie przywalić na weekend raz w tygodniu, zaraz lepiej funkcjonuje i nabieram chęci do życia. A póki co takie dawki mnie dobrze robią, oczywiście z miksem innych leków (pregabalina, alprazolam, promazyna). Wczoraj sobie zarzuciłem i dzisiaj się czuje jak nowo narodzony :]
Jakie macie doświadczenie w tej kwesti ? Podkreślam kurwa raz w tygodniu.
Potem albo zwiększysz dawkę, albo częstotliwość (lub to i to). Jak już raz złamiesz zasadę, to potem jest już z górki.
Odpowiadając na pytanie - teoretycznie uzależnienie fizyczne nie powinno się rozwinąć przy braniu systemem raz w tygodniu.
Nie wiem, czy znajdziesz kogoś, kto wie to z praktyki (dłuższej, niż np pół roku).
Branie na sportowo w 99% przypadków w pewnym momencie prowadzi do skręta i jest przyczyną przejścia z 1 na tydzień do codziennie. Są oczywiście ludzie którzy rezygnują i są czyści.
Twój wybór. Zależności psychiki do opio wyrabia się w tempie ekspresowym, szczególnie przy regularnym sportowym braniu.
Co do skręta, ja jestem zdania, że raz w tygodniu po przeciętnej rekreacyjnej dawce kodeiny skręt się ot tak nie wyrobi, ale też nie wiem jak bedzie wyglądać po dłuższym czasie niż pół roku. Jakaś zależność może wystąpić, ale te w/w przypadki musiały dotyczyć mocnych opio :nuts:
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Czym się wspomagać? kodeina nie zaburzy procesu? Jakieś witaminki? Czym się szybko odbudować?
Sam przechodziłem przez podobny detox tylko że jarałem 6 lat w tym 3 lata codziennie do tego alko i drugi ale jakoś się ogarnąłem zacząłem zdrowo wpie*dalać tak jak opisałem i czuję się jak Jezus Chrystus jak po 3 dniach (ja po 3 latach można powiedzieć heh) zmartwychwstał :D :D :D
mało=najlepiej w ogóle, jeśli dasz radę ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.