...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 700 z 723
  • 347 / 72 / 0
Ja też mam problem, bo nawet nie próbuję zacząć detoxu. Jak zajaram to lapie mnie moralniak (nie taki duży żeby złapać badtripa) i wtedy po buchu wizja detoxu wydaje się łatwa. Niestety z każdą przespaną nocą zapominam całkowicie o mojej pięknej wizji i odruchowo po otwarciu oczu odsuwam szufladę koło łóżka i sięgam po rurę. Gdy temat się kończy odrazu telefon do dila, chyba ze nie ma hajsu to szukanie resztek po szafkach.
Na trzezwo nie daje rady żyć ale życie w nietrzeźwości jest bardzo bolesne dla mojego portfela :/
  • 231 / 36 / 0
No ja np wale tylko wiadra i jest to najchujowszy sposób konsumpcji zioła imo, ale ja po to właśnie jaram żeby mnie zdysocjowało, odcięło trochę, podkręciło klimacik i wjebało się srogie gastro. Nosz kurwa uwielbiam to, a wiem że jointy by były dużo lepsze, albo sb z fifki spalić jak człowiek i bym był nawet funkcjonalny, bo po tych kubłach to jedynie słucham co inni mówią i tonę w tym stanie upierdolenia totalnego, gdzie ziomki normalnie składają zdania MAJĄ COŚ DO POWIEDZENIA, bo u mnie w bani pustka i tylko czasem powiem kurwa albo jprdl ..

Mimo to dziś po meczyku siatkówki (codziennie grana, to już szósty z rzędu) zajebie kubła i pewnie pierdolnę się do wyra żeby zasnąć podczas oglądania gównoserialu wyżerając masło orzechowe łyżką prosto ze słoika do japy. kurwa X D
  • 14 / 3 / 0
wcześniej pisałem o zawrotach głowy gdy nie palę trawy, znów to chujostwo mi towarzyszy. macie pomysł co może być? jak nie palę to mam te zawroty głowy, jak palę to nie mam. tak wiem ktoś zaraz mi powie - to pal, ale ja nie chcę palić bo to robić sieczke mi z mózgu. ktoś ma jakąś radę? nie jestem cukrzykiem, rtg głowy wszystko okej, może to wina błędnika? dodam że miewałem dużo problemów z uszami (zapalenia ucha środkowego) i czy mogło to w jakiś sposób uszkodzić błędnik? wiem wiem to raczej pytanie do lekarza, ale uwierzcie nie chce mi się latać na nfz po neurologach, laryngologach którzy robią to z przymusu bo nfz im płaci a prywatnie wypierdalać 100-150zł to też nie za bardzo (choć jak będzie już gorzej to zdecyduje się pójść do lekarza) nie mam pojęcia co robić, jakieś rady?
Uwaga! Użytkownik merski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 14 / 3 / 0
dodam że jestem hipochondrykiem w niewielkiej skali i strach przed chorobą u mnie to jest męka, boję się najgorszego zawsze.
Uwaga! Użytkownik merski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 6 / 0
15 lipca 2021merski pisze:
wcześniej pisałem o zawrotach głowy gdy nie palę trawy, znów to chujostwo mi towarzyszy. macie pomysł co może być? jak nie palę to mam te zawroty głowy, jak palę to nie mam
Słowo klucz - palę. Substancje smoliste, najprawdopodobniej tytoń. Zawroty głowy ma też każdy rzucający fajki, skoki nastroju i zawroty są także przy pierwszych dniach bez :liść:
  • 14 / 3 / 0
Nie cytuj posta bezpośrednio pod postem-wildwolf

mija 17 dzień bez trawy a zawroty głowy dalej mi towarzyszą.. fajki popalam czasem po 1-2 dziennie. ale to raczej nie od nich :ziew:
Uwaga! Użytkownik merski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 19 / 0
To jest niesamowite jak trawa potrafi niespostrzeżenie zostać stałą towarzyszką naszego życia... Pare lat temu pukałem sie w czoło na myśl, że można to jarać dzień w dzień. Przecież ta faza jest kompletnie nieprzyjemna! No i teraz na scenę wchodzę obecny ja, dla którego 3 dni przerwy to max. Po tym czasie nie mogę znieść pustki, wkurwu i nudy i zapalam.
  • 1511 / 183 / 0
dla kazdego przyjdzie w koncu pewien moment i sobie uswiadomi , ze jaranie dzien w dzien jest kompletnie bez sensu .. i przestanie .. przynajmniej tak bylo ze mna , w tym roku od stycznia zapalilem moze z 10 razy łącznie a jaralem pare lat non stop , sąoczywiście osoby które chcąj'jarac jak snoop dog ' ale to odklejency i zazwyczaj siedzą w domu i tylko jarają
  • 3345 / 512 / 0
No dla mnie to niepojęte jak ziomeczki po 15-20g dziennie wypalają przecież to bezsens. Zapalić sobie splifa z kolą w piątek po pracy ja tak mam i tyle. Tak to fajki.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 3 / / 0
Cześć! Słowem wstępu jestem w wieku 18 lat, w wieku 14 posmakowałem marihuany a od 16 paliłem co najmniej raz w tygodniu i jak każdy w tym wieku spożywałem alkohol, paliłem a nawet miałem etap gdzie przez miesiąc ćpałem fete z przerwami na sen co 3d.

Aktualnie byłem w stanie że liczyłem sobie tygodnie nie schodzenia z haju :liść: jestem osobą która lubi próbować nowych doznań i psychole troche mi pomogły ale czuje że moja psychika i mózg nie kształtują się tak jak powinny. Przechodząc do rzeczy czytałem że osoby które zaczynały popalać trawkę w wieku 14 lat mają problemy z zapamiętywaniem a także z myśleniem, dochodzę do wniosków czasami że wyjebało mi już za dużo szarych komórek i od kilku dni jestem czysty planuje pozostać na co najmniej pół roku mówie tutaj o wszystkim, tabletkach wspomagających coś, nikotynie, alkoholu oraz wszystkich używkach.

Pisze by dowiedzieć się bo na pewno jest tu każdy mądrzejszy ode mnie i może ktoś wie czy jest szansa na odbudowe "okresu dojrzewania" w sensie wszystkiego co mogłem rozjebać swoimi młodzięczymi wybrykami czy łudzę się że wszystko wróci do całkowitej normy przez teoretycznie 3 lata jeszcze okresu dojrzewania. Głownie zauważam tylko błędy z swoim mózgiem reszta chyba kształtuje się poprawnie. Bardzo prosze jeśli ktoś wie jak wygląda powrót do prawidłowego rozwijania się i jak długo to trwa a także szanse na całkowitą odbudowe niech pomoże zbłąkanej duszy.

Dodano akapity / 909
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 700 z 723
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.