Może jak byłeś heavy userem to pomoże.
05 listopada 2020RafalKoral pisze: Mądrze powiedziane. Jednak zdawanie sobie z czegoś sprawy wcale tej sprawy nie musi załatwiać. Moim zdaniem nie warto schodzić tak na sucho. Znacznie lepszą opcją jest CBD. Będzie poprawa i na ciele, i na duchu. Po co się tak męczyć?
To są bardzo trudne i zawiłe sprawy, aury, duchowości, czystości, trzeba czasu i wysiłku by się w tym wszystkim połapać. CBD to taka trochę droga na skróty, po prostu ładnie i w naturalny sposób prostuje lekko powyginane synapsy. Choć niestety nie każdemu przypasuje. Spotkałem się z opiniami, że to trochę jak podsuwać alkoholikowi w delirce słabe piwo. Osobiście się z tym nie zgadzam ale to ja przecież mogę się mylić.
Czy CBD jest drogą na skróty ? W uproszczeniu CBD przyczynia się do odzyskania równowagi to co nadużywanie THC rozregulowało w gospodarce i mechanizmie anandamidu i w układzie GABA. Czy każdemu przypasuje ? Uważam że odpowiednio dawkowane powinno pomóc każdemu kto odstawia THC po okresie nadużywania.I to zarówno w dłuższej kuracji jak i objawowo gdy pojawią się nastroje czy ataki lękowe.
Porównanie do słabego piwa dla alkoholika jest z podstaw fałszywe , krzywdzące i szkodliwe.
Mechanizm "klina" jest bowiem objawem rozwijającej się choroby alkoholowej, a często zamiast znakiem alarmowym daje poczucie złudnej kontroli i de facto przyspiesza rozwój uzależnienia.Jest wręcz przeciwieństwem stosowania CBD u palaczy.I dodatkowo dotyczy substancji która jest także efektywna w leczeniu alkoholizmu- w tym nawet stanów delirycznych.
mietowy3 pisze: Już była o tym mowa że dobre cbd koresponduje w roślinie z THC i te opcję bez recepty są mało warte. Nawet miałem olejek cannagold za 400 zł i efekt średni.
Rozróżnijmy stosowanie konopi zawierających THC i CBD przy różnych schorzeniach od używania CBD w celu łagodzenia detoxu od THC i odwracania negatywnych skutków działania THC.To dwie różne sprawy.Przy tym medycznym stosowaniu stosunek cannabioidów ma duże, często podstawowe znaczenie. Przy detoxie im mniej THC tym lepiej.
A co do olejku za 400 PLN i jego działania - tutaj nie o cenę chodzi ale o dawkowanie i czas stosowania.Bałaganu narobionego miesiącami czy wręcz latami nadużywania THC nie cofniesz w dzień czy w tydzień.Dodatkowo terapię utrudnia fakt że czasu dostosowania dawki nie można z góry określić, ani nie ma też drogi na skróty.
EDIT
mietowy3 pisze: Tak, Aurora 7thc 7 cbd
Może jak byłeś heavy userem to pomoże.
Ale , na Teutatesa , nie u ludzi którzy właśnie są na odwyku od THC. Leczącemu się alkoholikowi radziłbyś zwalczać lęki nalewką z melissy ?
( Wiem że porównanie etanolu do THC wyolbrzymione ale generalnie oddaje dobrze meritum )
06 listopada 2020mietowy3 pisze: Ja waporyzuje / palę bardzo mało i legalne cbd przy THC poniżej 0.2 to dla mnie placebo. Może dla blantoholika będzie dobre.
Sensowne jest dla mnie połączenie THC z cbd w stężeniu od 1 w górę, np Aurora THC 1, cbd 12.
Prawdą jest, że susz suszowi nie jest równy, tak samo cenowo, w sklepie za 1 zapłacisz tyle co na allegro za 5, a z działaniem może być różnie. Z tym olejkiem za 400 to też jestem zaskoczony, co prawda nigdy nie kupowałem droższych niż 120 ale dziwi mnie fakt, że na ciebie nie działa. Podobno tak czasem bywa jak z lekami, że mają ludzie inne receptory i jeden może być bardziej wyczulony, a kto inny potrzebuje więcej, jeszcze inny może być całkiem lekooporny. Z tym nie jest jak z alko, że działa zawsze, powszechnie i na każdego, tu raczej bardziej subtelnie i indywidualnie.
Taki jeszcze pomysł, kup herbatkę konopną w Auhan na dziale ze zdrową żywnością, koszt 16 zeta i spróbuj Makumbe z kilku łyżeczek. Jak cię nie pozamiata to jesteś terminator. Na opakowaniu podane jedna dwie łyżeczki więc nie namawiam żeby nie było!
Kolega mnie molestował , że ma coś fajnego. Uległem była to Amnezja Haze, robiona pod lampą przez pasjonate zioła, zajmuje się tym 10 lat. Topy były wręcz złociste, całe lepkie od żywicy a jednocześnie suchy i wydajny :)
20 gram spaliłem w 7 dni i 7 nocy ( w nocy wie budzilem co 4 godziny i łapałem bucha z bonga )
Po 7 dniach maratonie zrobiłem przerwę.
Niestety olejek Cbd mi się skończył , pierwsze dwie doby tragedia, cały czas w głowie " kurwa ale bym sobie bucha zajebał z bonga" tak cały czas, pytania w stylu : " ja pierdole czemu nienkieszakm w USA albo Holandii gdzie zioła jest w bruud wychodzisz z domu i masz co chcesZ ?"
Nie mogłem się na niczym skupić cały czas ta samą gadka.
Trzeciego dnia przyszła paczka z olejkiem cbd 5% jak tylko odebrałem od razu 4 dawki pod język . Co dwie godziny 2 dawki nakurwiałem.
EUREKA !!! MYŚLI ZNIKNĘŁY uśmiech się pojawił, mogłem usiąść wygodnie na kanapie i pośmiać się z tv, zasnąłem też jak dziecko już bez pocenia się (cold turkey ).
Teraz miałem porównanie detox z cbd i bez cbd.
Kurwa na mnie działa to cbd a serio palę 16 lat CODZIENNIE , NAWET W NOCY :)
dziękuję CBD dzięki Tobie mogę normalne przerwy robić :) np tydzień palę tydzień nie palę :) a dla mnie to już duża różnica
Zanim nie znałem CBD to nie było mowy funkcjonować bez THC
A tak serio, to Twój przypadek jest dość wyjątkowy, bo palisz na okrągło właściwie.
Ja np nigdy nie przekroczyłem 2 paleń dziennie (a zwykle był to raz a dobrze).
Pewnie dlatego tak łatwo mi pisać o robieniu sobie przerw i paleniu weekendowym...
Nie potrafisz zwyczajnie zluzować z paleniem i palić raz w ciągu dnia - na spanie? Jak kupisz 20g, to nie ma opcji, by było schowane dłużej, niż kilka godzin? : )
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.