...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 671 z 724
  • 3 / / 0
Smażę non-stop od wakacji (czyt. 15g miech) czy ktoś wie ile powinien trwać detox by znowu cieszyć się jedną lufką?
  • 180 / 32 / 0
@Nimedo

Ponoć tydzień wystarcza, ale czy przy takich dłuższych też, to już musisz sam sprawdzić.

Ja codziennie wieczorem przez tydzień opierdzielałem 2 bonga dziennie(z 2 gramy poszły w tydzień, wiec raczej niedużo, niektórzy chyba dziennie tyle mogą opierdzielić pewnie). Przy ostatnim dniu, po 3 bongach było 'mocno' (tego dnia najwięcej wypaliłem).
Już po 72h przerwy 1 bongo mi wystarczyło aby było 'mocno'.
  • 12007 / 2344 / 0
Kilka dni wystarczy - przynajmniej w moim przypadku wystarczyło. Tylko ja mimo tego, że paliłem codziennie, przyjmowałem zawsze taką samą ilość i było dobrze.
  • 627 / 266 / 0
U mnie szykuje się detoks w końcu. Trochę z przymusu ponieważ kończy się mój materiał ale też mam już dosyć palenia po którym od kilku miesięcy nie czuję żadnej przyjemności. Miałem swoje mj nie musiałem kombinować i było mi bardzo trudno przestać. Została mi jedna lufa. Nie mam skąd załatwić i nie chcę szukać dila, chcę odpocząć od tego na długo. Od prawie 4 lat paliłem codziennie wieczorem zwykle, przerwy max 1-2 dni choć zwykle bez przerwy, jedna przerwa 2 tygodnie. Po trawie nabawiłem się depresji oraz lęków, biorę lęki ssri oraz sympramol. Na detoks przygotowałem sobie olej cbd, melatonine, melise, w skrajnych sytuacjach na noc hydroksyzyna. Jeżeli nie zwariuje to będzie ok. Jak będe wariował ide do psychiatry po coś mocniejszego. Od 4 lat moje życie stoi w miejscu. Nic nie osiągnąłem, życie przelatuje między palcami. Pracować mi się nie chce, wyjść z domu mi się nawet nie chcę, mam 34 lata i jestem samotnym kawalerem. Detoks zaczynam od jutro, będe dzielił się emocjami o ile nie zwariuje całkowicie.
Pozdrawiam, trzymajcie się w postanowieniach przyjaciele :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 23 / 16 / 0
Witam, pisałem długi czas temu w tym temacie i ponownie się pojawiam, tym razem żeby w sumie się tylko pochwalić i pokazać, ze się da ;) wcześniej jarane przez 8 lat dzień w dzień (ok 20g miesięcznie), wręcz każdy mnie z tym tematem głównie kojarzył, aktualnie od maja 2019 roku (czyli niedługo mi pęknie 1,5 roku) ani buszka! Co więcej w ogóle nie chce mi się palić, mimo ze już wiele razy ktoś palił przy mnie (towarzystwa nie zmieniłem, ale nie jestem hipokryta - nie zostałem nagle przeciwnikiem). Aktualnie po ok 9 latach udało mi się tez rzucic szlugi, gdzie paliłem 1-1,5 paki dziennie. Niebawem styknie 3 miesiąc bez żadnego dymka i czuje się rewelacyjnie. Polecam, znakomita opcja na wzmocnienie swojego charakteru. Wszystkim życzę powodzenia, pozdro! ;)
  • 5 / 2 / 0
WiemJakToJest
Gratulacje :) Długo się juz trzymasz
ja paliłem 9 lat
a juz nie pale ogólnie z 3 lata i daje rade
  • 180 / 32 / 0
@WiemJakToJest
Gratulacje, tak trzymaj!
Ze szlugami na bakier jestem od 6 miesięcy. Najgorsze byly 2 pierwsze tygodnie.
Potem to tylko nawyk trzymania fajka w gębie zabić.
  • 627 / 266 / 0
Dobry wieczór :)
Dziś w końcu 1 dzień bez marihuany..
Skończyło się swoje.. było na prawie 4 lata palenia.. w końcu koniec.. nie mam skąd załatwić, nie zamierzam palić tego gówna :)
Zdaję sobie sprawę że będzie mi ciężko ponieważ ostatni rok paliłem duużo ale nie mam innego wyjścia, jestem już zmęczony paleniem bez przyjemności, głowa musi odpocząć.
Olej CBD, melisa, sport mam nadzieję że mi pomogą. Po paleniu miałem głupie myśli, samobójcze oraz że komuś zrobię krzywdę. Taka dla niektórych to niewinna roślinka przecież... ale nie dla mnie na dłuższą mete.
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 1665 / 281 / 0
To nie zamierzasz czy nie masz jak załatwić? Piszesz że nie masz jak załatwić. Prawda może być taka że po prostu jak załatwić i pocieszasz się (oszukujesz) że też nie zamierzasz, a jak byś miał opcję to być poleciał jak pies po kość. Po pierwsze zioło cie już tak wyalienowało, że pewnie nie masz zbyt wielu znajomych więc stąd ten problem (przynajmniej po części- nawet osoba średnio ekstrawertyczna po przeprowadzce do obcego kraju bez znajomków by ogarnęła). Po drugie samego siebie nie oszukasz. Takcy przejarani wycofańcy faktycznie mogą tak skończyć- nie zajarają bo nie mają skąd bo są piwniczakami. Ja jak chciałem to w obcym kraju miałem sztukę do palenia na białym piasku przy ciepłym morzu w ciągu doby lol.

Więc po ch.. piszesz w detoxie skoro nie palisz bo jak jakiś leszcz nie potrafisz ogarnąć najłatwieszego do zdobycia draga na świecie? To nie ma nic wspólnego z detoxem
  • 33 / 37 / 0
^^^
Niepotrzebnie go atakujesz, a samo ocenianie kogoś przez pryzmat tego czy potrafi sobie ogarnąć zioło jest delikatnie mówiąc szczeniackie. Wystarczy, że facet jest po 30tce. Większość znajomych/rówieśników oscyluje wówczas w tematyce dzieci, kredyty, praca, budowa domu itd. Wcale tak dużo ludzi nie pali po trzydziestym roku życia i w przypadku większości moich znajomych przygoda z marihuaną skończyła się zaraz po studiach. Poza tym jak przez ostatnie lata miał swoje palenie to nie dziwne że "wypadł z obiegu". A bieganie w tym wieku i szukanie palenia także do dojrzałych zachowań nie należy. To tylko jak się ma 20+ lat to wydaje się człowiekowi, że wszyscy dookoła jarają, a samo załatwienie palenia jest łatwiejsze niż załatwienie kasy na nie.
Poza tym mam wrażenie, że źle go zrozumiałeś bo on zapewne wspomniał o tym, że nie ma skąd załatwić w kontekscie punktu podparcia, który ułatwi mu rzucenie palenia. W każdym razie trzymaj się szczypior_2005.
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 671 z 724
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.