...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 662 z 723
  • 72 / 3 / 0
I co, do dzis nie zapaliłeś więcej jak tylko w weekend? Ale bądź kurwa szczery 😁
Uwaga! Użytkownik Siwyelo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 105 / 21 / 0
@Dawnedzieje
Słowo klucz - odpowiednie dawki
Nie wiem czemu tak jest, że niektórzy jarają w opór i potem'
jak taki ciąg się skończy to mają w stosunku do siebie wyrzuty sumienia
oraz zaczynają takie właśnie detoksy. Faktycznie może ciężko rzucić jeśli paliło się
od rana do wieczora.

Myślę, że jak ktoś używa z głową i stara się nie tracić kontroli to łatwiej jest
zapanować nad wewnętrznym głosem który namawia do kolejnego bucha.
Może napisałem to zbyt subiektywnie ponieważ dla mnie odkrywanie potencjału substancji jest najciekawsze, a nie uzależnianie się od nich.

Nadal podtrzymuje zdanie, że odstawianie mj to poziom easy w porównaniu do przykładowo opioidów czy alkoholu
  • 8104 / 897 / 0
Sprawa ma się inaczej w przypadku codziennych jaraczy oraz weekendowych.Z codziennego jarania trudno się odzwyczaić.Dochodzi Zespół amotywacyjny, lekkie problemy ze snem.
A co do jarania w weekendy to nie widzę problemu, żeby odstawić.Normalnie można to zrobić z dnia na dzień i obejdzie się bez skutków ubocznych.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 548 / 90 / 7
Kiedys jaralem codziennie, a teraz raz na weekend, czasem 2 albo 3.
Takze mozesz sobie nie wierzyc.
Zapomniales napisac ze nie wierzysz "u siebie".
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 178 / 72 / 0
24 lipca 2020brookbeer pisze:


Nadal podtrzymuje zdanie, że odstawianie mj to poziom easy w porównaniu do przykładowo opioidów czy alkoholu
Wydaje mi się, że perspektywa leży gdzie indziej.
Może i odstawienie mj w kwestiach fizycznych jest łatwiejsze od rzucania alko i opioidów, ale z drugiej strony jaracz ma o wiele mniejszą motywację w odstawianiu gdyż nie widzi aż tak dobitnych uboków i konsekwencji swojego nałogu jak alkoholik czy opiowrak, którzy i tak są pod wpływem mechanizmu iluzji i zaprzeczeń.

Jaracz nie żyje z perspektywą okropnego skręta albo wizyt na izbie wytrzeźwień i w szpitalu. Szansa, że obudzi się na komendzie jest nikła. W związku z tym właśnie detox od trawki wydaje się trudniejszy.
  • 548 / 90 / 7
U niektorych to nie ma opcji jarania co weekend.
Znam ludzi co nie pala pol roku a potem 3 miesiace codziennie haha.
To jak z kazdym nalogiem, ja mialem szczescie bo jakos mnie nie ciagnie i moge raz na jakis czas.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Aktualnie 5 dzień powód-tak poryta głowa, że bałem się że zaraz przemule całe życie(za dużo
mam baki), pierwsze 3 dni tragedia ze snem, teraz zajebiście, trzymam za was kciuki ;))
Uwaga! Użytkownik Martwiczek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 180 / 32 / 0
No ja kurde-bele sobie od miesiąc mówię, że raz w tygodniu, że tolerancja spadnie, będzie mocniejsza faza, będzie ekonomiczniej.
I beniz, z reguły 3-4 razy w tygodniu mj wchodzi. Teraz próbujemy jeszcze raz. Jestem ze znajomkami umówiony na wspólne jaranie za tydzień, postaramy się wytrzymać i do tego czasu nie jarać. Trzymam kciuki za Was ekipa.
  • 8104 / 897 / 0
Ja mógłbym jarać raz na tydzień, ale i tak mi nie podchodzi palonko. łapię schizy, krzywe wkrętki, depresje.Zdecydowanie nie dla mj.Ciesze się, że jestem ponad rok w trzeźwości trawkowej. :liść:

Detox był bardzo łatwy po 3 latach palenia, jedynie co mnie dopadło to Zespół amotywacyjny i trochę depresja oraz koszmary nocne.Ale po około 2 miechach wszystko wróciło do normy.Miałem male upadki, że zajarałem raz na miesiąc, ale tego nie liczę. %-D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 141 / 26 / 0
Trzymam kciuki za tych ktorzy probuja przystopowc, ograniczyc... :liść:

W czasach licealnych i pare lat po jaralem na potege... Od kilku dobrych lat juz zastanawiam sie co ja widzialem w tym codziennym, nalogowym paleniu, od rana do wieczora.... Nie mam zielonego pojecia po cholere tak palilem... Przeciez i tak nie dzialalo, tak jak bym chcial...

Teraz od czasu do czasu zapale i efekty zadowalajace :liść: zazwyczaj w towarzystwie znajomych z podobnym podejsciem, tolerka i zawsze kupa smiechu gwarantowana :liść:
Uwaga! Użytkownik MontBlanc9999 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 662 z 723
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.