...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 649 z 723
  • 968 / 82 / 0
Ja detoxuje się też bo roztylen się jak świnia od palenia całymi dniami i piwa do tego.
Jak zdałem sobie sprawę to za dużo nie zrobiłem paliłem na jadałem się i leżeć. Jebac to
  • 1512 / 183 / 0
@rodozz313 pytanie teraz czy samo ograniczenie piwa i żarcia po mj spowoduje chudnięcie czy trzeba kręcic jakies areoby do tego bo mam podobny problem, może nie jestem spasiony jak :patrzy: ale kilka kg mam zbędnych, a z tym jedzeniem to na wieczór zawsze mnie łapało najwieksze gastro i żarłem co chwile coś a za dnia jakoś tak nie mam
  • 142 / 27 / 0
Efekty zbilansowanej diety zaczną być widoczne po około 2 miesiącach. Ja nie pisze o drakońskim ważeniu każdego grama kurczaka , ale minimalizujemy słodycze, mocno przetworzone jedzenie typu fast food czy jakie4ś śmieciowe gotowe żarcie. Napoje. soki etc to również zabójstwo, najlepsza jest woda wg. mnie mocno zmineralizowana , szczególnie latem.
alkohol praktycznie wykluczyć , zwłaszcza browarki :)
Od chyba jutra otwierają baseny - najlepsza forma ruchu :) na początek , rower, bieganie.
Ps. Nie wpieprzajcie benzo i innych świństw chcąc rzucić mj, to zawsze się źle kończy ..... zawsze
  • 28 / 4 / 0
To ja przed detoxem miałam miesiąc gdzie prawie nie jadłam i nie spałam, ale było to połączenie benzo, antydepresantów i mj. Teraz bez trawy, schodzę z benzo i wpierdalam jak pojebana
  • 968 / 82 / 0
Up ty masz jakieś dziwne objawy XD
Biorąc benzo Ssri i mj to można właśnie tylko spać i jesc
Musisz mieć nieźle pomieszane z neuroprzekaźnikami pod kopułą.
  • 180 / 32 / 0
Sądzicie że jak ktoś pali tylko w weekendy, (raz w weekend, ewentualnie dwa) - to po pewnym czasie zacznie się uzależnienie i bad tripy?
Maryśka fajna dziewczyna, i nie chciałbym tracić możliwości wycieczek z nią.
Może lepiej jarać raz na dwa weekendy?
  • 159 / 23 / 0
@IssueIbekwe
wg kanadyjskich badan trawa uzaleznia ~9% osob, ktore regularnie (codziennie) ja przyjmuja
uzaleznienie i badtripy to kwestia osobnicza
imo przy weekendowym paleniu ciezko sie uzaleznic
ponad to uzaleznienie od trawy to zadne uzaleznienie, przede wszystkim nie uzaleznia fizycznie
natomiast badtripy to kwestia psychiki i tu nie ma regul;
-jeden bedzie jaral 50 lat i nie uswiadczy
-inny przy pierwszym podejsciu sie odpali

osobom majacym badtripy po trawie polecam nie brac narkotykow, w tym alkoholu
  • 178 / 72 / 0
^ w trakcie spożywania alkoholu ciężko o bad tripa, bo to w końcu depresant. Zanim bad trip się włączy to będzie zerwany film i delikwent nic nie zapamięta. Prędzej o bad tripa następnego dnia jak się pojawi kac moralny.
Natomiast w trakcie jarania zioła, jakaś zła myśl, pojawienie się niemiłego człowieka, stresująca sytuacja i hop, bad trip gotowy.
  • 180 / 32 / 0
Wiele lat piłem alko, ostatnio odstawiłem bo mi się znudziło po prostu.
trawa sporadycznie, ostatnio częściej, inne drugi raz czy dwa razy w życiu.

Nigdy nie miałem bad-tripa czy jakiś dziwnych schiz. Ale ja pozytywny człowiek jestem.

Dziękuje za informację. Jeszcze poczytam w temacie, ale to info nastawia mnie pozytywnie.

Dzięki ekipo.
  • 968 / 82 / 0
Powiem Wam że po ponad 2 tygdoniach detoksu od alko i mj, które uskuteczniałem w wielomiesięcznym ciągu w chorych dawkach nie czuje efektów ubocznych poza chęcią zapicia i zajarania. Pierwsze kilka dni przypadło na weekend więc leciutkie jedzenie + sen, sen, sen ( mirtazapina)
Później kilka dni i pełnowartościowe jedzenie, głównie mięso, odżywki białkowe, całe garście witamin, regularne posiłki i długie spacery 2x dziennie rano i popołudniu. Wyciszają, zwiększają apetyt, wydzielają endorfiny. Nadal zdrowa micha + od chuja witamin i mineralow ( głównie przez alko) dołączam rower do tego ok 20km bo jestem fanem i po ponad 2 tyg nie czuje ze bylem wiele miesięcy w ciągu. Tylko teraz muszę sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce wracac bo wiem że wpadnę w ciąg alko-mj od rana do wieczora i znów kilka miesięcy mi uleci chjj wie gdzie,nix nie zrobię w pracy, życie osobiste leży, forma chujowa przytyje od jedzenia gówna i znów przeoale i przepije kilka tysięcy w ciągu do kiedy się nie opamietam i tak w kółko. Myślę że chyba jestem gotowy przerwać to błędne koło, bo lecę w ciągu i zawalam wszystko dosłownie (koncentruje sje na pracy żeby mieć za co lecieć) przerwa jak już będzie krucho, odbuduje sje i lecę znowu. Chyba stoję nad dylematem czy jebnac to w pizdu...
Rozpisałem się ale kurwa wreszcie nje jestem zamulona i wystraszona pizda i mam ogrom myśli elo
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 649 z 723
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.