...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 605 z 724
  • 332 / 38 / 0
@Up
Jarałem 12 lat codziennie, właściwie bez przerw. Życie toczyło się wokół jarania, sam uprawiałem, było tego w bród, nigdy nie brakowało. W pewnym momencie zacząłem czuć się po tym coraz gorzej, jaranie nie dawało mi tego co wcześniej. Ostatni rok palenia był już taki do dupy że robiłem to bardziej z przyzwyczajenia niż dlatego że dawało mi to jakąś przyjemność czy relaks. Dodatkowo pewne sprawy się spierdoliły, to co z chłopakami budowaliśmy przez lata w kwestii uprawy i obrotu trawą poszło się jebać przez kogoś kto był jak brat a okazał się zwykłą szmatą... Przez policje zacząłem dostawać paranoi po paleniu było tylko gorzej. Doszedłem do wniosku że lepiej czuje się na trzeźwo. Minął tydzień, później miesiąc, dwa , trzy... sprawy się naprostowały a moja głowa oczyściła i spodobał mi się ten stan, odnalazłem motywacje do tego na co wcześniej nie miałem ochoty. Za dużo czasu na to straciłem i po co mi to.
A z innych używek to alko, lubię piwko a przy weekendzie nie raz się nachlać ;) poza tym ale to baaardzo sporadycznie od święta jedynie jakaś kreska pójdzie kryształ albo koks ale to z 5 razy do roku może się zdarza.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 567 / 50 / 0
Ja nie pale 2 dzien,ciagnie tylko troche by przyjarac,detox jest do tego piatku tym razem dla odmiany nie jest z przymusu bo mam skitrane w szafie 0,8g topow.Zbicie tolerki i na dluzej starczy xd.Jak pomysle co dopiero musi ktos odstawiajac opio przezywac to sie ciesze wchuj, ze tylko chlam i jaram.
THC :liść:
  • 7 / / 0
05 listopada 2019Karolrdm99 pisze:
Ja nie pale 2 dzien,ciagnie tylko troche by przyjarac,detox jest do tego piatku tym razem dla odmiany nie jest z przymusu bo mam skitrane w szafie 0,8g topow.Zbicie tolerki i na dluzej starczy xd.Jak pomysle co dopiero musi ktos odstawiajac opio przezywac to sie ciesze wchuj, ze tylko chlam i jaram.
Podobno psychika tak działa, że w podświadomości masz to, że nie musisz chodzić, łatwić itp. Masz to pod ręką i będziesz chciał to weźmiesz. Ja ostatnią i chyva jedyna przerwę od 5lat miałem nieco ponad rok temu. Z powodów osobistych, miałem ciężki okres w życiu a buszki tylko mnie bardziej dolowaly. Przerwa trwała około miesiąca i gdy już wszystko się zaczęło układać znów zapłaciłem na imprezie bucha i już na następny dzień lecialem po torbę :pacman: przy przerwie bardziej byłem chyba przybity moimi problemami niż brakiem THC we krwi i faktycznie po kilku dniach robisz się bardziej energiczny, więcej się chce i nie spałem w ciągu dnia jak to mam w zwyczaju.
  • 2838 / 483 / 0
05 listopada 2019pijanytraktorzysta pisze:
CREAM co Cię skłoniło do odstawki akurat jarania? Jakieś inne używki są grane? Wydaje mi się, że ten tzw 'detox' od trawy to chyba tylko jak sie chce osiągnąć absolutną homeostazę i wolność dla neuroprzekaźników, ale idąc dalej tym tropem, to trzeba odstawić też herbatę czy kawę :D
Mam takie samo zdanie na ten temat
Właśnie dążenie za tą homeostazą było moim motywatorem w odstawieniu. Odstawienie kawy również się wpisywało w te ramy %-D
O czystości seksualnej niewspomne bo to nie ten dział.

Inaczej to by nie miało sensu, trawa jest zbyt dobra.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 2260 / 587 / 0
Kiedyś tej opcji nie było - ale teraz jest i nazywa się suze cdb. Zasada jest prosta do tematu zaczynasz dopalać niewielkie ilości cdb (5-7% napoczątek). Z czasem jarasz pół na pół. Czyli jak piliłes grama dziennie to idzie 0.5thc i 0.5 cdb. Ostatecznie przestajesz jarac THC . Skupujesz sobie susz cdb o stężeniu 10% +. I Jarasz teraz tylko cdb. Co na początku bedzie trochę ciężkie ale i tak indyk się chowa . Z czasem zmniejszami cdb do dawek wręcz terapeutycznych które wgl mozna zostawić 4eva lub na długi okres czasu bo wpływają w dużym stopniu leczniczo jeśli są wapowane, Albo odchodzimy całkowicie od cdb gdyż czujemy że działa to na granicy placebo. I Pyk jestesmy czyści. Mnie z perspektywy opio-warka i nie dawno przeżytego detoxu od oksykodonu śmieszy wręcz detox od trawy co nie zmienia faktu że jest jak najbardziej prawdziwy i życzę powodzenia każdemu kto go przechodzi ;)
  • 332 / 38 / 0
@Up
Ja też nie potrafiłem jarać rekreacyjnie. Jak jarałem to w opór, kilka gibonów dziennie aż ledwo widziałem na oczy. W dni wolne od rana do nocy cały czas heh. Jedyne co to nie lubiłem jarać w robocie bo niektórzy nie mają z tym problemu ale po wyjściu z robo od razu szedł gibon. Cokolwiek bym nie robił to jarałem np do kina to przed seansem gibon, na zakupy do galerii - gibon na parkingu i później chuj z zakupów bo po upaleniu mi się odechciewało łazić po sklepach albo kupowałem coś na odpierdol a później mi się to nie podobało %-D . Nawet idąc coś załatwić do np urzędu to wcześniej jarałem gibona i później nie czaiłem co baba do mnie gada albo zapominałem do jakiego pokoju iść. Czasem było zabawnie ale w końcu doszedłem do wniosku że to bez sensu...
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 77 / 14 / 0
A ja wam napiszę że wg mnie palenie cbd na detoxie od mj to jak picie piwa bezalkoholowego u alkoholika, wcześniej czy później (raczej wcześniej) znów zaczniecie jarać normalne ziolo. Taki zamiennik, stare nawyki, rytuały zostają.
  • 2 / / 0
@Uciekinier945 Na kazdej terapii by powiedzieli to samo. Sam chwilowo mialem taki pomysl z cbd ale szybko zorientowalem sie ze to bez sensu kompletnie i tez przykladem bylo piwo bezalkoholowe ktore powinno byc sygnalem ostrzegawczym dla przyjaciol kogos kto postanowil skonczyc z alkoholem. Moj kolega kupil sobie konopna herbatke i tygodnia nie wytrzymal na tym. Pol srodki sa bez sensu. Melisa lekarska zamawiana a alledrogo 0,5kg dziala.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
:zombie: Chora głowa wkręca sobie, że jest do dupy żeby się naćpać
  • 2 / 2 / 0
Siemano! Ja od 13 lat non stop pizgalem zioło dzień w dzień. Wiele razy chciałem przestać ale za każdym razem poleglem. Dzisiaj 8 dzień nie pale i czuję się spoko po za małymi lekami. Przestałem się już pocic w nocy jak świnia i jest dużo lepiej po tych 8 dniach. Jak ja mogłem to i wy możecie. Pozdro! Dodam tylko że nie stosuje żadnych zamienników wspomagaczy czy alkoholu
  • 153 / 40 / 0
Temat detox od trawy ponad 600 stron, a przecież zioło nie uzależnia. Przecież to jest lekarstwo lepsze niż niektóre leki. Przecież po ziole sie nic nie odpierdala. Przecież zioło nie zmienia osobowości i nie powoduje problemów z "główką"....
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 605 z 724
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.