Massta pisze: nikt kto normalnie pali trawe i kocha to robic, wdodatku robi to juz jakis dluzszy okres czasu, napewno samowolnie nie przestanie palic.
glownie rzucaja osoby po przypale, albo ktore zaczynaja miec schizy po zapaleniu ( osobiscie znam duzo ludzi ktorzy palili dzien w dzien latami a teraz nie moga zapalic bo maja schizy )
drugi z brzegu przyklad - ja nie jaram, bo sie teras uczyc musze ciezko, a nielatwo.
a jak sie naucze to sie zapierdole ;]
jezeli ktos robi cos z wlasnej woli, to znaczy ze ma motywacje do tego dzialania.
a jezeli ktos jara ostro duzo, to ma bardzo malo motywacji.
wiec skad nagle ja znalazlem i to w takiej ilosci, ze pozwala mi na niebakanie?
nie wiadomo, ale wniosek nasuwa mi sie prosty: chyba mnie pojebalo
a jezeli ktos jara ostro duzo, to ma bardzo malo motywacji.
wiec skad nagle ja znalazlem i to w takiej ilosci, ze pozwala mi na niebakanie?
nie wiadomo, ale wniosek nasuwa mi sie prosty]
Wynika to z tego że palenia ziółka w ciagach powoduje zespół amotywacyjny, rozleniwia się i nic mu się nie chce tylko by jarał. Odstawienie mj to żaden problem wystarczy trochę chęci by przerwać ciąg dalej idzie z górki.
Oddam ręce za dobre grzyby!!!!
Grzyby oddajcie moje ręce!!!
Psylocybinowa podróż z za szyby!!
JA i ja jako dwa odmienne stany!
Metoprololum 50mg, Ramiprilum 10mg, Valium 5mg, Mg 300mg /dobe
Moje pytanie: najgorzej jest zawsze na początku? czy dopiero później (np. po miechu, gdy organizm wydali thc z krwii) pojawi się problem z odstawieniem? bo z tego co czytam to większość miała problem na samym początku, ja mam wręcz przeciwnie czuje się zajebiście i mam więcej chęci do życia;]
pozdr
Oddam ręce za dobre grzyby!!!!
Grzyby oddajcie moje ręce!!!
Psylocybinowa podróż z za szyby!!
JA i ja jako dwa odmienne stany!
Metoprololum 50mg, Ramiprilum 10mg, Valium 5mg, Mg 300mg /dobe
PrezesSkt pisze: U mnie najgorszy jest 1 dzień. Później po jakich 3-4 dniach mam takie realistyczne sny i codziennie znaczy co noc przez pare dni + lekkie problemy z zasypianiem nic po za tym nie odnotowałem.
dzisiaj mija 110 dzień, więc nowy rekord jeśli chodzi o detox od trawy ;)
czuje się w 100% OK, a o trawie nawet nie myślę
PrezesSkt pisze: U mnie najgorszy jest 1 dzień. Później po jakich 3-4 dniach mam takie realistyczne sny i codziennie znaczy co noc przez pare dni + lekkie problemy z zasypianiem nic po za tym nie odnotowałem.
EDIT: Zapomniałem dodać. Od jarania mam też problemy z apetytem. Mogę całymi dniami nic nie jeść.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.