...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 16 z 16
  • 87 / 19 / 0
Dziś w aptece dostałem na ból zatok ciekawe połączenie tzn. ibuprofenum+pseudoefedryna - ktoś próbował brać coś takiego na odstawieniu lekkich opio? Teoretycznie podbicie endorfin przez dawkę pseudoefedryny mogłoby zaleczyć problem bolących stawów (niski próg bólu na skutek obniżenia endogennych morfin)?
Uwaga! Użytkownik Qac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
A pseudoefedryna wyzwala endorfiny czy zwiększa ich stężenie? Niski próg bólu to nie tylko kwestia odstawienia ale też zmienionej wrażliwości receptorów.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 454 / 39 / 0
04 lutego 2020Landsberg2015 pisze:
04 lutego 2020tur3k pisze:
04 grudnia 2019Jaylin pisze:
Po kodzie skręty są na tyle łagodne, ze nawet z długim stażem i na dużych dawkach można na luzie zejsc na czysto i wcale mnie nie xziwi, ze ktos na skręcie kodeinowym względnie normalnie funkcjonuje, chodzi do pracy i tak dalej. Prawdziwe skręty zaczynają sie dopiero schodek wyzej czyli przy morfinie, oksykodonie itd.
Święte słowa, przy braniu kody od 4 lat codziennie zostałem na jakiś czas całkowicie odcięty od dragów i nic w stylu skręta nie miałem. 90% uzależnienia od kody to psychika, 10% to faktycznie objawy fizyczne i to delikatne raczej. Prawdziwe skręty to od majki w górę się zaczynają tak mniej - więcej.
Dokładne mi się skończyła kasa na kodę bo dalej jestem bezrobotny i rzuciłem ją na tydzień bez żadnego większego skrętu a brałem codziennie od 1,5 roku 150 mg - 300 mg. Miałem tylko lekie bóle nóg i nawet sraczki nie miałem prawie wogóle. A kiedy rzucałem mając kasę to miałem sraczkę bóle nóg, bezsenność. Czyli wchodzi na to że się człowiek nakręca. Ale po Tramalu przez 2 tygodnie po 1,2 grama na dobę to już jest ciężej
No ja po 2 latach ciągu gdzie morfina czy oxy wpadały może z 2-3x na miesiąc, pozostałe dni koda no i kilka prób dihydrokodeiny i hydrmorfonu, przez 1.5 roku nie byłem uzależniony fizycznie w ogóle. Pierwszy detox po roku, miesiąc wytrzymałem i było git, nie miałem w ogóle skręta tylko trochę lęki, potrafiłem p o3 dni nie jeść, no ale jakos po 1.5 roku pękło i wpadło fizyczne, gdzie musiałem brać już 3x dziennie bo inaczej insta skręt, nie czułem już w ogóle działania, a nawet dawki 1g+ tylko zaleczały, gdzie wcześniej 450mg było akurat na dobry dzień i ew. 150mg po paru godzinach dodatkowe.
Pierwsza próba polegała na zastąpieniu kody na metadon na 2 dni i potem tydzień na benzo, alechuj, przy pierwszej chujowej sytuacji potrzebowałem jakos sie wspomoc i wytrzymałem ledwo 14 dni, a potem znów powrót. Fizycznie tragedia, 2 dni przeleżałem w łóżku z przerwami na sraczkę, wszystko mnie bolało i myslalem ze zwariuje przez rowerek, no ale 3 dni i po kłopotach. Po miesiącu powtórka ale tym razem tydzień na buprze, potem klony i 2x 3 tabl tianeptyny przez tydzień, a po tygodniu 1-1-1 tianeptyny, jeszcze 3 dni zmniejszania dawek benzo, przez miesiac pojadłem tianeptyne i nawet za bardzo psychika nie ucierpiała. Objawy fizyczne jak poprzednio

08 kwietnia 2020TimToMit pisze:
3 doba bez , zero objawow alleluja !!!! Mam 2 paczki ale nie , dziękuję ....
Tak że na podstawie moich detoxów 3-4 dni pocierpisz fizycznie, z 2 tyg słabej kondycji psychicznej i potem czas nauczyć się żyć bez opio. Sport dużo pomaga, żeby zapewnić organizmowi endorfiny
Ostatnio zmieniony 08 kwietnia 2020 przez jqsxx, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 59 / 3 / 0
Za 5 dni minie miesiąc, ten taki miodowy jak to mówią „specjaliści” prawda? Nie biore, bo jestem na drugim końcu Europy, i nie ma tu kody otc prędzej hel tu znajdę niż kodę.
Pojawialy się już myśli, żeby na „bolący ząb, whateva” iść do lekarza i spróbować chociaż trampka wyżebrać - ale póki co nie doszło do realizacji planu.
Z clonow i pregli na razie nie potrafię - powoli, nie wszystko na raz. Ale niedługo skończy się zapas i wtedy trzeba będzie wytężyć resztki szarych komórek w mózgu.
W sumie fajnie, że nie grzeje - ale jak fajnie byłoby to zrobić meh :halu:
  • 73 / / 0
Jjem codziennie 4 opk thio po 16 sztuk. Niszczy mnie to finansowo. Od 4 lat. W ciągu roku może miałem z 5 dni na czyato
  • 4594 / 719 / 0
Chlopie rzuć to. Starczy.
Zmień otoczenie, idź na dexox, rzuć pracę by nie mieć kasy na ćpanie.
Musisz to skończyc bo obudzisz się z ręką w nocniku.
Sam byłem ok 3 lat w to wjebany.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 3345 / 512 / 0
18 września 2021polo pisze:
Jjem codziennie 4 opk thio po 16 sztuk. Niszczy mnie to finansowo. Od 4 lat. W ciągu roku może miałem z 5 dni na czyato
Zmniejsz sobie dawkę. Odpowiednia to 630mg dla zaawansowanych. Czyli dwie duże paczki plus jedna mała w zupełności Ci wystarczy uwierz.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 621 / 264 / 0
Przymierzam się do detoksu od thiocodinu oraz alkoholu..
Miałem przerwe od wszelakich używek. Niestety najpierw dostałem Skudexe na ból kręgosłupa, następnie apteki codziennie po thioco.
W sumie jestem na kodeinie od ponad miesiąca codziennie 1 paczka 18 tabl. czyli 240 mg raz dziennie. Wcześniej kilka dni tramal 200 mg. Pomimo iż biore kode to mam ciężką depresje oraz lęki. Muszę odstawić alko oraz kodeine bo czuję że zwariuje całkowicie, tak się źle czuje, strach przed wszystkim, wyprany z uczuć całkowicie. Za kilka dni bede miał wolną chatę przez 10 dni.. wtedy robię detoks w domu, zaszyje się, pocierpię i mam nadzieję że znowu będę sobą.
Leki które biorę może pomogą : pregabalina 450, trittico 225, lamotrygina 50, relanium. Zaopatrzyłem się również w leki przeciwbólowe, mięta, witaminy, elektrolity, ręczniki na których będę spał, mineralna woda.. niektórym pomaga mj.. spróbuje bez niej.. Schodzę z dawek od jutra.. wezmę pół paczki zamiast całej.
Pamiętam jak pół roku temu odstawiałem tramal... po miesiącu ćpania 300-400 na dobę.. to był Koszmar długi, kilka tygodni w łóżku mokry i przemarznięty. Mam nadzieje że tym razem będzie lepiej.
Będę was informował o wynikach detoksu i odczuciach :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 16 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.