05 lutego 2020Landsberg2015 pisze: Że nie wspomnę ile musi płacić ktoś kto kupuje opioidy apteczne na czarnym rynku bez recept.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim - taurinnn
Notka od GG Allin'a:
Post tego usera wprowadza w błąd (brak doświadczenia i brak wiedzy to tłumaczy).
1. Objawy abstynencyjne uzależnione są od dawek; okresu, częstotliwości i ilości zażywanego opioidu - niezależnie jakiego. A po każdorazowym przebyciu "skręta", każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego nawet jeśli okres kolejnego zug'u był znacząco krótszy (i za każdym razem okres potrzebny do wywołania skręta się zmniejsza)
2. Śmieszne jest też patrzenie na uzależnienie od kodeiny przez pryzmat swoich czterech liter. Być może teraz* byś takich rzeczy nie zrobił i skręt jest lightowy, co nie znaczy że tak będzie zawsze,
W kontekście opioidów rozgraniczenie na mocne i słabe jest pozbawione sensu, niezależnie od kalibru to twarde narkotyki.
*tylko krowa nie zmienia swojej opinii. Polecam wątek Warszawkiego z działu Opioidy pt. "Od kodeiny do heroiny".
Dobrze za to piszesz że zwykle zapasy kończą się szybko i to bywa złudną oszczędnością. Jest tak w większości przypadków, byłoi tak i u mnie, ale po jakimś czasie zacząłem trochę ogarniać i nie zostawać na skręcie z brakiem towaru i/lub hajsu bo pazernie wyjadłem. Jedyne z czym ta sztuka się nie udawała to oxy, a nie hera jak można by się spodziewać. Mimo wszystko jednak komfort życia i ćpania na kodzie miałem najniższy, może jestem w mniejszości z tym doświadczeniem.
A teraz sobie siedzę na buprze i mam to wszystko w dupie, mimo że dostęp jest na wyciągnięcie ręki.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
05 lutego 2020WrakCzlowieka pisze:
A teraz sobie siedzę na buprze i mam to wszystko w dupie, mimo że dostęp jest na wyciągnięcie ręki.
Nie cytujemy postów bezpośrednio nad swoim - taurinnn
Dla porównania, wcześniej na opio szło nawet 6 razy tyle w ciągu miesiąca.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Żeby nie robić offtopu: ja typowe opiatowe skręty zaczęłam czuć dopiero przy przejściu na majkę, na kodzie nawet jeżeli były jakies delikatne objawy to raczej były tylko psychiczne, ewentualnie wmawiałam sobie, że coś mnie boli, podczas gdy tak naprawdę czułam sie względnie ok ;) najważniejsze to nie szukać na siłę objawow i cieszyć sie tym, że póki co jeszcze nie zwijamy sie z bólu na podłodze i nie podajemy sobie soli fizjologicznej dla efektu placebo ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.