...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 11 z 16
  • 59 / 3 / 0
Co do przewiezienia na lotnisku to prosta sprawa. Lecialem do Lomdynu kilka razy i wrzuciłem po prostu luzem klony w pudełko bodaj chyba po melatoninie no i na luzaku. Także śmiało myślę, wyduś z rodzimego opakowania no i włóż w takie jak np. Po melatoninie i nie powinno być problemu.

Małą aktualizacja.
Walczymy od początku, heh. 🤷‍♂️
Od teraz. Czyli od jutra null,zero.

Tak bywa. Buziaki
  • 81 / 9 / 0
^up dzięki ryjku, też pomyślności życzę i z fartem !

Pytadło do wyjadaczy ( napierdalam opio i benzo od 21 r.ż, jaranie no i ogólnie przygodę z dragami zaczęłam od koxu z przerwa w 2017 na dtx i terapię zamknięta) czy coś mi się zyebało w głowie, czy o co chodzi że nie zwiększam już dawki bo jak się uda to w sobotę bupra :płacz: , a miesiąc trwa ciąg i 390mg kodeiny w ogóle "nie rozgrzewa" tj. jestem porobiony, nodding sroding, nie ma euforii (mam coś nie tak bo non stop na trzeźwo mam dola, też objaw samotności) zaplecza skręta, ale jest mi ciągle kurwa zimno. Na dworzu 11 stopni w zimę, a Ja poroniony tym chujodynem chodzę z napisanymi oczami i łbem a mi ciągle zimno.
Zimno to u mnie bardzo duży wyzwalacz. Macie podobnie? Tak samo największy lek na skręcie to ten przed tym skur****ym zimnem mam doslownie jakiś lęk. Dodam że miesiąc temu odstawiłem trittico ogólnie mam wrażenie, że antydepresanty mi mocno banie przeorały nie mówiąc o efektach ubocznych.
Ja się pytam tych lekarzy, terapeutów czy to się kiedyś naprawi info też było moje główne pytanie po odtruciu, czy to minie. To tylko przez parę miesięcy było ok, a tak jest bardzo źle.
Gniew, smutek, żal, poczucie winy, brak asertywności i wszystko dlatego, że się rozstałem z osobą którą miałem spędzić resztę życia, 4 dni przed zaręczynami poszła w pi**u. koksu mi się nie chce, tu ewidentnie opiaty bo brakuje mi akceptacji, zrozumienia, ciepła, poczucia że dla kogoś jestem ważny, brak pewności siebie etc (ja jestem krzyżówka jeszcze z chlorem)...

Sorka ludzie, że smece ale najleosza to ta na grupowej jak mi mówi "masz zakaz narzekania i użalania", a co mam rodzinę zadręczać problemami których nie ogarniają ?!?! :cojest: :płacz:
  • 59 / 3 / 0
Znów od początku, tzn od wczoraj. Poszedłem trochę na masochiste i zarzucilem połówkę serduszka, wypocilo ostro mnie w nocy. Może to i dobrze, może to i źle. Zobaczymy. 3 dni wolnego, to jest chyba ten czas, żeby to zrobić co nie?
Telepie mnie w chuj, ale jestem pod ścianą - muszę to zrobić.
Buziaki
  • 4599 / 722 / 0
Ja tam kode zawsze na sucho odstawiałem i po 3 dniach było spoko. Ciąg to ponad 2 lata z przerwami na małe odtrucia. Teraz już nie kupuje bo na mnie nie działa. Ile to kasy człowiek wydał jak doszedłem do dawek 800 mg... Masakra. Około 50 zł za faze. Czasami 2x dziennie ...
A pamiętam jak mnie porobiło 1szy raz. 150 mg. Pòžniejsze fazy to pogoń za tym 1szym razem.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2768 / 208 / 0
04 grudnia 2019Jaylin pisze:
Po kodzie skręty są na tyle łagodne, ze nawet z długim stażem i na dużych dawkach można na luzie zejsc na czysto i wcale mnie nie xziwi, ze ktos na skręcie kodeinowym względnie normalnie funkcjonuje, chodzi do pracy i tak dalej. Prawdziwe skręty zaczynają sie dopiero schodek wyzej czyli przy morfinie, oksykodonie itd.
Święte słowa, przy braniu kody od 4 lat codziennie zostałem na jakiś czas całkowicie odcięty od dragów i nic w stylu skręta nie miałem. 90% uzależnienia od kody to psychika, 10% to faktycznie objawy fizyczne i to delikatne raczej. Prawdziwe skręty to od majki w górę się zaczynają tak mniej - więcej.
(...) jak Artylerii braknie amunicji albo zasilania to mnie szlag trafi.
  • 3385 / 523 / 0
Dokladnie @tur3k od siebie dodam, że przy początkach odstawiania na dluzszy czas jakichkolwiek opioidow dobrze doraznie głód zalecza papieros.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 2826 / 483 / 0
Rzucam to gowno bo mam już dość tego zgłuszenia emocjonalnego, kosztu 50zl za fazę, uzależnienia. Półtora roku cugu, 4 lata doświadczen. Ile hajsu na to poszło masakra. Pierdole jebać to na serio.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 199 / 26 / 0
04 lutego 2020tur3k pisze:
04 grudnia 2019Jaylin pisze:
Po kodzie skręty są na tyle łagodne, ze nawet z długim stażem i na dużych dawkach można na luzie zejsc na czysto i wcale mnie nie xziwi, ze ktos na skręcie kodeinowym względnie normalnie funkcjonuje, chodzi do pracy i tak dalej. Prawdziwe skręty zaczynają sie dopiero schodek wyzej czyli przy morfinie, oksykodonie itd.
Święte słowa, przy braniu kody od 4 lat codziennie zostałem na jakiś czas całkowicie odcięty od dragów i nic w stylu skręta nie miałem. 90% uzależnienia od kody to psychika, 10% to faktycznie objawy fizyczne i to delikatne raczej. Prawdziwe skręty to od majki w górę się zaczynają tak mniej - więcej.
Dokładne mi się skończyła kasa na kodę bo dalej jestem bezrobotny i rzuciłem ją na tydzień bez żadnego większego skrętu a brałem codziennie od 1,5 roku 150 mg - 300 mg. Miałem tylko lekie bóle nóg i nawet sraczki nie miałem prawie wogóle. A kiedy rzucałem mając kasę to miałem sraczkę bóle nóg, bezsenność. Czyli wchodzi na to że się człowiek nakręca. Ale po Tramalu przez 2 tygodnie po 1,2 grama na dobę to już jest ciężej
  • 2826 / 483 / 0
04 lutego 2020Landsberg2015 pisze:
A kiedy rzucałem mając kasę to miałem sraczkę bóle nóg, bezsenność. Czyli wchodzi na to że się człowiek nakręca.
Niestety z opio jest ten problem że kasa zawsze się znajdzie.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 199 / 26 / 0
05 lutego 2020pomasujplecki pisze:
04 lutego 2020Landsberg2015 pisze:
A kiedy rzucałem mając kasę to miałem sraczkę bóle nóg, bezsenność. Czyli wchodzi na to że się człowiek nakręca.
Niestety z opio jest ten problem że kasa zawsze się znajdzie.
Znajdzie się 8 zł na syropek ale jak niektórzy potrzebują 4 syropków to już 32 zł codziennie ciężej znaleźć. Że nie wspomnę ile musi płacić ktoś kto kupuje opioidy apteczne na czarnym rynku bez recept. Wiesz zawsze gdzieś w którymś momencie pojawia się ta myśl wydaję na to za dużo i sie ogranicza. Ja przez rok 2019 zmarnowałem z 5 tysięcy :uwaga: :płacz: :cojest: A mogłem to wydać na ulepszenie kompa.
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 11 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.