...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
  • 23 / 1 / 0
Przepraszam jeśli coś pokręciłem, ponieważ mój poprzedni post w tym temacie "zaginął". W sumie to i tak nie jest aż tak ważne ale...
Chodzi o to, że mam znajomego, który chce otworzyć w okolicach Warszawy detox od używek połączony z terapią długoterminową. I w związku z tym są 2 pytania:
1 - czy taki ośrodek ma sens?,
2 - czego byście oczekiwali ( subiektywnie ), po takiej placówce?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź oraz sugestię.
Pozdrawiam.
  • 11996 / 2343 / 0
Chodzi o prywatną placówkę?
  • 1801 / 19 / 0
Dobra mam nick userd, jestem tutaj użytkownikiem od chyba 2007 lub 2008 roku. Mam bardzo złe doświadczenia, przeszedłem już wszystko co można przeżyć ćpając. Byłem na 3 detoksach, i na 2 było dobrze a na jednym could turkey.
Kurwa musiałbym pójść na 4 ale nie pójdę. Prędzej pętlę ukręcę na szyi i zawisnę na niej. Dosyć mam 33 lata i zmarnowane życie.
Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta, ale niech mnie nikt nie poucza. Bo nie ta liga, choć to liga prowadząca na dno....
Obecnie nie mam opiatów więc wale klony w dużych ilościach i pije piwo.
PS: Gdy byłem w zeszłym roku w szpitalu im Rydgiera w Krakowie to kolega wyskoczył z 9 piętra i zabił się na miejscu. Paradoksem jest. Że otwiraliśmy to okno i udawaliśmy że skoczymy wszyscy a on mówił, że na serio skoczy. Na drugi dzień kilka minut po rozmowie z nim otworzył łyżeczką okno i jebnął.
Potem przesłuchiwał nas prokurator i Policja, postawili nam zarzut namawiania do samobójstwa ale oddalili bo byliśmy na mocnych lekach. To było gdzieś 19 lutego zeszłego roku o ile pamiętam.,
Pzdr
  • 221 / 19 / 0
userd@ moze napisz konkretnie dlaczego masz zle doswiadeczenia...mnie tez temat interesuje.
Uwaga! Użytkownik wariatka12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 397 / 32 / 7
Do osób po ciagach z fetą...od pieciu tygodni nie cpam...ale kurwa wlasnie teraz czuje najwiekszy głód, szukam fety wkurwia mnie doslownie wszystko nawet odglos mych rosnacych paznokci...tez tak mieliscie? czy mozna sobie z tym samemu poradzić czy powininem wybrać się jednak na jakąś terapie. ?
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 221 / 19 / 0
na terapie i do jakiejs grupy samopomocowej, jesli masz takie jazdy to sam sobie raczej nie poradzisz, wpadniesz w nastepny ciag szybciej niz myslisz.

p.s. ja tez mialam ciagi fety ale sie nie wciagnelam, jednak mialam inny nalog, a kazdy nalog dziala tak samo...lec po pomoc.
Uwaga! Użytkownik wariatka12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3430 / 1087 / 0
Jebać te terapie, żeby iść na nawroty trzeba mieć rok absty, a ja miałam wcześniej nawrót i co? Od nowa terapia? Od nowa coś co doskonale mam obstukane, było obstukane jeszcze przed terapią? Bo niczym mnie nie zaskoczyła. Na solo ew., do psychoterapeuty i to już!
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 4 / / 0
Co do tematu założenia ośrodka terapi uzależnień to dobry pomysł, ale.....
Dość odległy trzeba mieć specjalistyczny personel składających się z psychiatrów, psycholgow, biegłych lekarzy, pielęgniarki, salowe, sanitariuszy. Trzeba mieć wiele godzin wertowania tej papierologi która jest niezbędna do założenia takiego ośrodka. Umowy/ kontrakty cała grup musiała by tego pilnować a nie tam jedna osoba. Czy to prywatnie bo nadzór NFZ to już nie wspomnę.
Co do samej terapi ja myślę że jest mało skuteczna.
Najlepiej skuteczna terapia to zmiana środowiska. Postanowienie o asertywność. Tak tak tego ćpaką zawsze brakuje. Rób to co sprawia że jesteś szczęśliwy. Jeśli trzeźwość sprawia Ci szczęście to czy musisz wszystko tracić żeby to sobie uświadomić?
  • 57 / 5 / 0
Podoba mi się ten temat! Sam kiedyś o tym myślałem, ale to chyba w odległej przyszłości bo mimo 4 terapii stacjonarnych(2 ukonczone), 2 ambulatoryjnych-przerwane i 6 pobytach na detoxach lub obserwacjach sam bym otworzyl cos gdzie nie spotka mnie to gdzie bylem poprzednio oprocz jednego osorodka, ktory ukonczylem i probowalbym stworzyc cos na jego wzor, ale oczywiście doskonalszego. W sumie teraz jestem w małym ciągu i mogę mieć trochę spaczone postrzeganie, ale jak na złość jestem akurat trzeźwy bo mi się temat skończył wiec może napisze coś ciekawego. Po pierwsze jeśli zacząć od detoxu, to fajnie by było gdyby można było "ponegocjowac" z lekarzem warunki leczenia np. na jakich lekach będzie się schodzić. Oczywiście jeśli mamy pojęcie ;). Dwa to na pewno dobra opieka terapeutyczna/psychologiczna. Otwarta, sympatyczna, pensjonariusz musi wiedzieć, że może przyjść z każdym problemem. Wiem, że dobrzy terapeuci to tacy którzy sami kiedyś mieli ten problem i potrafią tak ulozyc rozmowę, zagadac, sformulowac zdania, że rozmowa z nimi to jak z dobrym kolega który da Ci kilka rad, wskazówek, coś uświadomi, pokaże. Co do samej terapii... Na pewno stawiałbym na nowatorskie rozwiązania. Arteterapia, może hipnoterapia? I oczywiście jak zapobiegać nawrotom, plusy/minusy uzależnienia, jak rozpoznać glod/nawrót, raz w tygodniu film itd. Spotkania indywidualne z terapeuta min. 2x45min/tydz. Przynajmniej na początku, albo wtedy kiedy jest potrzeba plus terapeuta dyzurny. Kadra min. 30+, muszą mieć jakies doswiadczenie, ale fajnie żeby była jakaś babka i facet kolo 40-50lat co potrafia rozgryzc trudniejsze przypadki. Bez społeczności terapeutycznej raczej się nie obejdzie, ale jedno spotkanie społeczności rano lub wieczorem w zupełności wystarczy. Grupa max.20 osob bo sie zrobi tlum. Unikac bicia piany na sprawach jesli wiesz o co chodzi. Dociazenia? Z glowa, maja czegos nauczyc, dac konsekwencje, NIE KARAĆ! Jeśli chodzi o wypełnienie czasu pomiędzy to na pewno jakieś wyjścia w weekendy na basen dla chętnych albo do kina lub jeszcze gdzieś indziej. Praca? Moze rozwojowa wreszcie, zamiast sprzątania, albo pół na pół to jest lepsze rozwiązanie. No i na każdy dzień musi być plan. To tak w dużym skrócie bo jeśli chodzi o merytoryke to temat rzeka. No i tez na pewno wstępna rozmowa z zainteresowanym czego oczekujesz i czy potrafi przyjąć jakieś ludzkie normy zachowawcze bo na agresję i przemoc nie ma miejsca w ośrodku. A widziałem już wiele. W ogóle jeśli kiedyś miałoby coś takiego powstawać od podstaw to chętnie mogę pomoc nawet na zasadzie wolontariatu.

scalono - WRB

A chciałem jeszcze dodać, uważam ze każda nieprzymusowa(dla uzaleznionego) forma pomocy uzaleznionym ma sens.
  • 57 / 5 / 0
No i testy, ale fajnie by było jakbyście robili tez krwi bo sporo pacjentów ma problem z wysikaniem się przy kims
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.