Środek nie za działał ze względu na stan psychiczny w jakim się znajdowałem Miałem cholernie stresujący tydzień związany z harwestem suszeniem trymowaniem marychy plus inne sprawy tak ze chodziłem cały roztelepotany psychicznie i fizycznie
A i dzień wcześniej wypiłem zabójczą porcję makumby, przegiełem pałę i ratowałem się klonem 2mg na 24 godziny przed zapodaniem 4-ho det
Miejsce tripowania było doskonałe (klub techno + swoje towarzystwo) jednak substancji nie udało się przebić przez moją "blokadę psychiczną"
Pojawił sie jedynie srogi BL który malał wraz z działaniem hodenta, była bania i NIC więcej Zero psychodeli wizuali euforii empatii oraz energii Jedynie po przepaleniu miałem krótkie chwilę gdzie poszedłem się troszkę pobujać lecz wracałem po chwili okrutnie zalany potem zupełnie jak po homecie
Jednak mam czucie ze witamina ma większy potencjał i jest bardziej aktywna niż jej dwie bardzo popularne siostry
Biorąc pod uwagę okrutny bl myślę że powinienem zostać wyjebany w kosmos Ale nie tracę nadziei i za jakiś czas przetestuję ponownie
Rzeczywiście jeszcze bardziej mindfuckowe klimaty niż po 4-aco-dmt? Chętnie bym spróbował, tylko nie mam pewności czy jestem gotów, bo aco już mnie nieraz zniszczyło, a jak to ma być jeszcze mocniejsze... Może lepiej zacząć od homipta?
dwa weekendy temu raczyłem się owym środkiem z moją panią i przyjaciółmi dawkami 40 mg+ (niestety mimo ochoty na 50 mg podzieliłem się substancją z jeszcze jedną osobą). Źródło to stragan jednego ze znanych tutaj vendorów. Tolerancję wszyscy mieliśmy taka jaką posiada się 2 tygodnie po zjedzeniu ok 50 łysic. 3 z nas zjadła w plenerze po peaku udając się na imprezę psytrance którą organizowaliśmy, natomiast 2 już na miejscu przyjęła det'a w snifie.
Spostrzeżenia:
Przeokrutnie zabawne wizuale zwłaszcza w początkowym stadium działania tryptaminy. Widoczek z góry na dolinkę z wioską był przekomiczny. Wyglądało to tak jakby drzewa wraz z domami ustawione były w rzędach w zależności od odległości i przesuwane to w prawo, to w lewo niezależnie od siebie. Coś jak makieta z ruchomymi obrazami 2d :D. Później jak już się doczytało przepiękne wizuale (jak próbowałem rozkminić w jaki sposób się przekształcają, tworzą zapominałem, że, je rozkminiam:d ) ale bardzo odmienne od tych które znam z 4-ho-met, 4-ho-det, 4-aco-dmt czy 4-ho-mipt (znajomi też to zauważyli). Dodatkowo widoczne jakby aury wokół osób z którymi tripowałem i niesamowicie gęste powidoki. Jeden znajomy który odleciał dalej stwierdził, że u niego wizuale były czarno-białe.
Bodyload do zniesienia (do FEA nie ma porównania), ale strasznie długo mielił po trzewiach. Znajomy który jako jedyny zarzucił w snifie również skarżył się na długi bodyload. Substancja dosyć szybko, w sumie nawet przed tym jak pojawi się dokuczliwy bl, zaczyna działać psychicznie dosyć zabawnie powodując, że cały bl można po prostu prześmiać.
Wspominano wcześniej, że substancja jest dosyć mocno trickująca/mindfuckowa - własnie dlatego po nią sięgnąłem. Jeśli o mnie chodzi i moją panią to jak taki psychodeliczny, zabawny, radosny spacerek bez trickujących wyskoków. Stwierdzam jednak duży potencjał psychodeliczny, jako, że psychodela mimo że lekka była gęsta. Znajomy który snifa również stwierdził, że psychodela gęsta, trickująca, całkowicie zaburzająca czasoprzestrzeń - czasem 5 sekund trwało w cholere długo, czasem 10 minut mijało w sekundę. Przyjaciel który był z nami stwierdził, że 'poskładało go'. Wciągnął go niezbyt chciany wir który podzielił jego świadomość na 3 części z których jedna nie była zbyt pozytywna tak w skrócie. Całość trwała w realnym czasie z 10 sekund i w sumie nawet nie wiedzieliśmy, że coś z nim nie tak było dopóki nie opowiedział jak już się poskładał do kupy ^^. Ocenił doświadczenie na duży plus, stwierdził, że to za nim ostatnio na tripach chodził i w końcu to przetrawił;).
Ogólnie psychodela mocna - trickowanie/mindfuck zależny od jednostki.
A! 4 znajomych którzy 2 razy jedli mahometa, dostali po ok 23 mg (nie tripowali z nami) stwierdzili, że mocno ich popieprzyło - ale mieli kupę śmiechu mimo, że uciekali przestraszeni przed krową do lasu i natrafili na traktor w lesie którego przestraszyli się jeszcze bardziej. Mieli problemy z rozróżnieniem co jest realne a co wytworem ich mózgów. Jeden z nich stwierdził, że ma dosyć psychodelików na kolejny rok (ale zadowolony z tripa).
Jedyne co mam do zarzucenia to krótki czas peaku. Nie powiem dokładnie ile, bo ostatnie o czym myślę na tripie to o czasie, ale mimo wszystko krótko. Może trwał z niecałe 2h, a po ok 6 godzinach od przyjęcia efekty były znikome - oczywiście nie licząc genialnego nastroju, poprawionego odbioru muzyki i tryptaminowego 'błysku na umyśle':).
Polecam, sam na pewno popróbuję niejednokrotnie;).
edit:
PS. Doszedłem do wniosku, ze idealnie by się komponował z AL-LAD'em. Dodałby tego brakującego smaczku.
A z krowami i traktorem też kiedyś mieliśmy przygodę. Skład: ja i drugi kumpel na kwasie + MJ, plus jeszcze dwóch jedynie palących MJ. Byliśmy świadkami jak ktoś wyprowadza krowy z pastwiska. Jakiś czas później inny rolnik podjechał do nas traktorem i pyta z zarzutem gdzie jego krowy. Dobrze, że z nami ci palacze byli, bo cokolwiek byli w stanie odpowiedzieć, my na peaku akurat, zaczęliśmy tych krów szukać po kieszeniach.
Strangled Cat pisze:Może lepiej zacząć od homipta?
A czy jadł ktoś z was koledzy ho-deta w dawkach 15-20mg? Jak wrażenia? Może po prostu warto zacząć trochę niżej i przekonać się z czym mam do czynienia.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.