Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 609 • Strona 55 z 61
  • 1981 / 77 / 0
Wręcz przeciwnie, takie naturalne imao pomagają tylko muzgowi sie ogarnac i podładować. Ja po 4 dniach bez zmruzenia oka, zasłem natychmiastowo jak sie obaliłem.ale dzisiaj jeszcze odczuwam te skurwysynswo bo mnie kurwa rzuca po scianach czasem i wszyskie lufki se pobiłem fkurwe fpizde`
The mind is the most dangerous weapon alive
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
  • 489 / 40 / 0
Pewnie, że pomaga. Chodziło mi o to, czy dodatkowo nie przedłużam sobie działania samego deso.
  • 353 / 5 / 0
Jadłem tego gówna sporo wraz z kolegą oraz dziewczyną. W 2 dzień na fazie zaczynały się dziwne jazdy, psychozy, omamy słuchowe ale ok myśleliśmy ,że będzie jak z każdą używką - przejdzie, zejście i dobranoc. Baaardzo się myliliśmy. Do mnie wróćiła stara koleżanka depresja, myśli samobójcze oraz wszelkie psychozy, kolejne noce nieprzespane. Kolega wpadł w taką paranoje ,że zachowywał się jak schizofrenik ogólnie rzecz biorąc nie spał aż 6 nocy. Najgorzej jednak stało się z moją dziewczyną. Nie wiem czy zauważyliście ale deso działa strasznie sinusoidalnie tzn. 2 dni już bez funkcjonujesz nawet 3 nocy się prześpisz wstajesz mówisz "o zajebiście jestem trzeźwy" później przychodzi popołudnie a tu *JEB* speed, omamy, halucynacje... Tak więc wszystko było ok w dzień z moją kobitką gdy nagle wieczorem nadeszło wielkie *JEB* drgawki, utraty świadomości, omamy, ataki padaczki. Gdyby nie propanolol było by ciężko ale osobiście go nikomu tutaj nie polecam bo wiadomo jak może skończyc się używanie beta-blokerów i takich substancji. Od tej pory ZAWSZE w domu mam minimum 2 tabl. clona w razie Wu.
Najlepsza również była jak to nazwaliśmy "deso face" czyli wciągnięte policzki wyłupiaste oczy i suche wargi. Wyobraźcie sobie wstajecie 4 dzień na czysto patrzycie w lustro a tu znowu ten ryj nic się nie zmienia %-D wyniszczony tylko przez DWA dni !
Substancja ,która jest aż tak silna powinna być sprzedawana na blotterach! Przeczytałem wszystkie fora angielskie, artykuły oraz broszury ze szpitali w UK gdzie była tam fala zgonów po tej używce więc mam już wyrobioną opinie na jej temat.
Gdyby ktoś potrzebował więcej informacji, jakiś porad odnośnie deso to niech wali na PW lub pisze tu ;) na pewno udziele informacji bo troche się w tym wyedukowałem.
nie było warto.
  • 472 / 2 / 0
Tak, deso ma tak zwane falowe działanie i chyba każdy go doświadczył. 'Deso face' nie miałem, ale "budzenie się" 7 dni z rzędu z rozjebanymi źrenicami jakbym wciągnął cały koks Maradony to ciekawe przeżycie. %-D
  • 1472 / 196 / 0
Bo deso to NDRI - wzrasta wasza aktywność, mózg uwalnia dopaminę i noradrenalinę, a deso ją blokuje i wtedy czuć "rebound".
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 196 / 6 / 0
opetany pisze:
Nie no panowie szanujmy się.. mija 3 dzień od zajebania ostatni raz, budzę się rano, a tu gały nadal jak u maradony, co jest kurwa? ile po tym gównie oczy jak u kobry się utrzymują, muszę rano unikać wzroku domowników.
Ha ja też tak miałem z oczami.W sumie tylko dwa razy waliłem deso w duzej dawce i gdy raz poszdł sniff to nawet po paru dniach mialem wielkie źrennice a jak wracałem do domu to sie cały czas bałem komukolwiek spojrzeć w oczy :D (wczesniej mnie 4 dni nie bylo w domu którym mieszkam na codzień) do tego czułem sie otępiony jak chore dziecko, czułem lęk i strach bez powodu.Najgorsze jest to ,że jesteś świadomy ,że to od jakiegos środka ,że to minie ale świadomość tego nic nie zmienia nadal czujesz ten strach itd. :-D

Swoja drogą ciekawą jazde miales i dobrze ,że ześ otworzyl temat zanim walnąłeś tą setke bo niewiadomo czy bys te posty tu pisał :-D taka nauczka na przyszłość, nie walić nic o czym nie mamy pojęcia :)

A co do spania to IMO giebl jest świetny bo nawet na deso po 2,5 - 3ml z łatwoscią usypiam :) Tak ,że polecam trzymać GBL w szafce na takie akcje stymulantowe jako ratunek :) .
Tylko strasznie uzależnia, mnie już co wieczor mnie kusi żeby trzepnąć chociaz te 2ml i usnąć a nie męczyc sie (mam problemy ze snem :D ).

Ogólnie desoxy tylko w mikro dawkach sie nadaje.Chyba niema w tym temacie pozytywnego wpisu o dużej dawce.Prawdziwy szatan :gun:
Never give up !
  • 1450 / 17 / 0
Myślicie, że to dobry zamiennik modafinilu?
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 3359 / 345 / 0
Nie, Modafinil ma calkiem inne dzialanie. Modafinil jest eugenikiem, utrzymuje stan czuwania, do tego ma sporo efektow nootropowych. 2dpmp nie jest nootropem, przy przedawkowaniu powoduje psychozy, efekty uboczne...
Ostatnio zmieniony 08 października 2013 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: poprawiono "eurogenik" na "eugenik"
  • 60 / 1 / 0
Tyler Durden pisze:
Dodatkowo nie widzę innej możliwości używania desoxy jak dorzucenie jakiegoś SSRI do tego - jak wy chcecie spać bez SSRI, skoro zbyt niski poziom serotoniny w porównaniu do dopaminy na to nie pozwala? Serotonina jest niezbędna do snu (dlatego m.in. zaawansowani fetowcy po latach ciągów mogą nie móc zasnąć bez amf - bo ona też jest SSRI i SRA).
A czy zamiast SSRI w roli podbijacza serotoniny może wystąpić suplementacja 5-HTP?
  • 3359 / 345 / 0
SSRI dziala zupelnie inaczej niz 'podbijanie'. Inhibicja zwrotna polega na ciaglym 'przenoszeniu' miedzy synapsami serotoniny. Nie jest uwalniana nowa serotonina, czyli nie jest 'podbijana'.
5-HTP jest prekursorem serotoniny, to znaczy ze po zazyciu owego suplementu braki serotoniny zostana uzupelnione, a nie podbite. Dobre po MDMA/serotoninergikach, ktorym 2DPMP nie jest. Mysle, ze SSRI nie sa potrzebne do 2DPMP, wystarczy brac male dawki tuz po przebudzeniu i na wieczor bedzie mozna spokojnie zasnac.
ODPOWIEDZ
Posty: 609 • Strona 55 z 61
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.