Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 2 z 5
  • 3524 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
ksionc pisze:

może zaprzestanie ładowania w siebie sterydów by ci pomogło? myślałeś ze to się nie odbije na twojej psychice?
Właśnie sterydy się skończyły :-/ A ja głupi czekam jeszcze 2 tygodnie na odblok :wall: Wczoraj przeleciałem co prawda moją kobietę i orgazm był lepszy niż na tramcu, za to krócej :-( , ale i tak czuję, że testosteron mam na poziomie 8 letniej dziewczynki. Kiedy biorę sterydy to nawet pomagają, jestem silniejszy, pewniejszy siebie(nie nie biję nikogo, spokojny ze mnie człowiek). A pracę mam na 2 godziny, tyle, że w te 2 godziny muszę załadować całego tira mięsa w paczkach po 25 kg %-D Po tym o treningu nie ma mowy. A praca nie na cały etat bo mam inne źródło utrzymania :-)
Zapewne ci którzy piszecie, że to wkręt macie rację. Mam w końcu atrakcyjną kobietę, mieszkanie, samochód, dziecko, pracę do tego się uczę z sukcesami i wpierdalam tramadol z klonami to czego tu kurwa więcej chcieć ?? A jednak po nocach nie śpię bo myślę, czy jutro dostaniemy paczki po 25 kg czy 15, że mi masa spadnie. W ogóle nie czuję tego wspaniałego poczucia szczęścia i spełnienia. Przyznam się Wam że też od jakiegoś czsu codziennie palę trawkę, a pamiętam że dawno, dawno temu kiedy za dużo paliłem to po 3 dniach przerwy coś mi się w głowie pierdoliło i dostawałem ataków szczęścia, a teraz nawet nie porafię zrobić głupich 3 dni przerwy . Może to przez chujowego listonosza który miał przynieść list szczęścia pomocny w odstawianiu trawki hehe. W ogóle to za szybko życie leci!!!!
Acha i co sądzicie o łączeniu antydepresantów z benzo(potrafię trzymać fason i nie przekraczam 6mg klona). Do tego tak na marginesie i dla pełniejszego obrazu sprawy ostatnio przesadzam z metkatem. Fajne połączenie kurwa :wall: Niedawno byłem na ciągu tramadolu, kilku benzo, mj, metkacie, trawce n o i sterydach :wall: Normalnie debil roku kurwa tylko przyklaskać. Chciałem się popisać albo zajebać już sam nie wiem i zjadłem 50 x 50 mg tramalu i do tego cały ten miks co powyżej, i z 16 mg klona do tego. Laska chciała mi to wyrwać z ręki i do dzisiaj mam ranę tka mnie podrapała. Ale faza była zajebista za to hehee. Przepraszam za dziwne składanie zdań ale jestem zmęczony :-)
I teraz mam dylemat czy od lekarza wyłudzić tramal czy poprosić o antydepresanty :o)
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2009 przez WildMonkey, łącznie zmieniany 6 razy.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
[quote="WildMonkey"]
I teraz mam dylemat czy od lekarza wyłudzić tramal czy poprosić o antydepresanty ]

Tramal. Po antydepresantach nie ma pizdki.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3524 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
Kurwik pisze:
WildMonkey pisze:
I teraz mam dylemat czy od lekarza wyłudzić tramal czy poprosić o antydepresanty ]

Tramal. Po antydepresantach nie ma pizdki.
I co już do końca życia będę ćpunem ? No i co z miksem z benzo (może i mj ?). Czytałem że z mj nieźle się komponują niektóre leki
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2009 przez WildMonkey, łącznie zmieniany 1 raz.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 61 / 1 / 0
jeszcze nie masz takiej pracy po chuju, inni mają gorzej, a w afryce jeszcze gorzej. Doceniaj to co masz, bo ja nie wiem o co ci chodzi, dupa,dzieciak,furka, robotę lepszą będziesz miał po szkole podobnie jak ja, zbastuj z tramcem, a tymbardziej z benzo ,masz ćpuńskie zapędy, po chuj się ładować jeszcze w benzo? no kurwa! zamień tramca na sam teges i jaraj ostro zamiast napierdalać kosmiczne miksy jeszcze z metkatem. A nie zauważyłeś, że ta niechęć do treningu bierze się z upierdolenia(czymkolwiek),no pain no gain :-) jak nie utrzymasz diety i nie będziesz chodził na siłke to po odbloku 80% ci spadnie tego co teraz przybrałeś zostanie sam tłuszcz.Dla mnie to już by była motywacja, nie rozumiem ludzi którzy ćpają na cyklonach przecież ja pierdole to robi taką siekę z organizmem z hej. Postaraj się nie ćpać tylko jarać a jak już jarać to tylko wieczorem gdy już wszytsko będziesz miał załatwione wszystkie sprawy ,siłkę,itp., a po siłce teges 2x mocniej bije w czache, wtedy np. 2-3 h przed snem się upalisz i będziesz miał poczucie spełniania ze te jarańsko to w nagrodę dla ciebie, bo np. dziś ostro dałem po robocie a na siłce na pełnej kurwie, pobawiłem się z dzieciakiem, byłem gdzieś z dupą , wtedy spokojny i czysty sen sam przyjdzie i nie słuchaj kurwika bo to narkus nie ładuj się w benzo do chuja pana dobrze radze bo te chujstwo uzależnia nie gorzej niż hel.
  • 3246 / 353 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja grubo ponad rok kombinuje w tym kierunku. Antydepresanty, suplementy, psychodeliki i inne dragi w połączeniu z psychologiem, autosugestią, NLP, książkami a'la pozytywne myslenie itp.

Dużo eksperymentowania, błędów, sukcesów, zmian. Wszystko żeby pozbyć sie różnie pojmowanej demotywacji i depresji. Duzo ten okres pozmieniał i osiągnąłem napewno sporą stabilizację. Mogłem to zacząć wcześniej, mogłem później, ale myśle, że musiałem to zacząć. Inaczej mogłoby być kiepsko. Albo jakies powazny dół, albo powazna indolencja.

Nie będę opisywał jak to dokładnie wyglądało, starałem sie wykorzystac jak najwiecej dostepnych środków. Napewno bardzo pomogło w zyciu, ale za to ucierpiał świat fantazji. Coraz rzadziej do niego wracam, za to bardziej koncentruje sie na zyciu.

Jeszcze przed zaczęciem tego wszystkiego większość czasu spedzałem w swojej głowie, w świecie bez wad. Ogólnie teraz DHEA który dał niespodziewane efekty w likwidacji demotywacji bardzo silnie odciął mnie od zycia we własnym świecie. Dość mocno mi tego żal, ale mam 22 lata i bez tej zamiany nie mogło sie obejść. Dalsze pogrążanie sie w odrzucaniu rzeczywistości spowodowałoby napewno jeszcze trudniejszy do niej powrót. A myśle, że nawet całkowitą niemożność czyli sfiksowaniem.

Twoja sytuacja jest nieco inna, ale jak czujesz potrzebe to lepiej zacznij kombinować. Psychodeliki z wyczuciem mogą być na pierwszy rzut, ocena sytuacji i dalsze kroki, tak to sie robi.

Do przyhamowania ćpania nadaje sie dxm i salvia, na drobne ataki dołków gbl zamiast benzo, takie moje rady.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2009 przez jogurt, łącznie zmieniany 1 raz.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 269 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: delirka »
wg. mnie zajebiście dobrany antydepresant to dobry pomysł. tylko tutaj jest loteria, ja dowiedziałam się na własnej głowie jak powinien działać po coś koło ośmiu (sic!) latach.
tylko wiadomo, nie za długo.
no chyba, że masz czas i warunki do samoterapii psychodelikami, ale wydaje mi się, że jesteś "zalataną" osobą, dlatego proponuję antydepresanty

edit:
mi pomaga wódka
ale oczywiście mogę sobie na nią pozwolić (brak męża, zobowiązań, etc.)
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2009 przez delirka, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik delirka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Czesiek z Grajewa pisze:
i nie słuchaj kurwika bo to narkus nie ładuj się w benzo do chuja pana dobrze radze bo te chujstwo uzależnia nie gorzej niż hel.
O kurwa %-D Jesteś wyjątkowo tępy.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 61 / 1 / 0
hahahhah gdybym był wyjątkowo tępy nie został bym rentierem w wieku 25 lat chłopcze i to jeszcze w nie naszym kraju. Ić zajeb se majki i zjedź na ręczyn brudasie i nie rób oftopa jak doradzasz benzo dla typa który nigdy tego nie żarł to sam jesteś tępy osobiście znam 4 ludzi w tym 2 z byłej pracy którzy byli uzależnieni od benzo. I jak nie zjedli tabsów bo byli akurat w innym mieście to ich telepało jak z filmu trainspoting. A doradzasz jeszcze benzo dla chłopa co chodzi na siłkę, a po benzo nie idzie ćwiczyć ii nie ma siły więc lepiej sam się zastanów co doradzasz, no mogłes o tym nie wiedzieć bo pewnie dla ciebie siłka to pedalstwo i masturbacja ale bo sam masz pewnie 20 w bicu i jesteś suchy jak chleb dla konia więc bastuj myślisz że nigdy twojej foty nie widziałem jak wyli z ciebie kilka lat temu na [H] Kurwik doradzaj dla narkusów a nie dla ludzi którzy się w to jeszcze nie wjebali a po ich postach wywnioskować można że idą na prostą i chcą coś odjebać dobrego ze swoim życiem, a nie takie jak ty matalindy robione miękkim chujem pozdro Kurwik :gun:
  • 3524 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
czesiek i jogurt dzięki za rady , myślałem właśnie o rzuceniu benzo, tramal będę wcinał do 250 mg dziennie, postaram się jarać wieczorom. Dzisiaj jeszcze listonosz przyniesie dwa listki lorazepamu i jeden clonów i postaram się to rzucić, choć praktycznie nigdy nie czułem zejścia z klonów. Tak w ogóle to jest już dużo lepiej, nawet po 3 dniach. Przeszły dreszcze i poczucie zimna, choć po racy wracam cały mokry, ale to normalne bo tempo jest wysokie i wszyscy są zlani potem więc to już chyba tak zostanie. Pojawiło się poczucie zadowolenia po pracy choć zmęczenie jest duże a ja miałem zawsze raczej zapędy do pracy umysłowej albo kombinowania. Benzo tak naprawdę wcinam na sen, ale myślę, że jeśli zejdę z tym wszystkim toksycznym gównem choć o połowę to będzie lepiej, już jest :-) tramca nie rzucę, bo za dużo mi dał do tej pory(zabrał też), a za miesiąc jadę do polski to muszę przebojem przejść przez stare znajomości hehe
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 341 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: F22 Raptor »
Ale wy ludzie jesteście jebnięci, każecie mu robić na drutach i jarać zamulające środki, tj. MJ .. W głowe się jebnijcie. Musisz brać antydepresanty i to wszystko ! Idź do psychiatry, to może po roku wyzdrowiejesz. A może wcześniej, a jak wogóle nie wyzdrowiejesz, to wtedy próbuj sił w dragach i alkoholu. Tutaj każdy ma doktorat, ale z ćpania, a nie z psychiatrii .
Polecam & Pozdrawiam
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 2 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.