To sam siebie wydajesz. ;)

W końcu zaczyna coś się dziać. Żydowska gazeta wyborcza chce zrobić nasz kraj bardziej liberalnym i europejskim.

Ja myślę, że nawet jak będzie można posiadać jednego grama, to będzie lepiej niż teraz - bo niektórzy z tego co czytałem twierdzą, że będzie gorzej.
Nie zważajcie na obietnice polityków, że dilerstwo będzie traktowane ostrzej - będzie zupełnie tak samo, a psom w końcu znudzi się zawijać każdego typa na komendę i pytać skąd ma kawałek suszu konopnego. Dużo zależy od podejścia społeczeństwa do gandzi.

Leczenie zamiast karania :cheesy: Dobrze mi to brzmi - każdego złapanego będą wysyłać na wakacyjne sanatorium na mazury, gdzie wszyscy będą palić jarać trawę ;-) Ot całe leczenie.

Dzieciaki będą sypać jak z rękawa, ale w sumie też jestem przeciwko sprzedawaniu towaru nieletnim, i za to powinno się karać, ale skoro jestem pełnoletni to chuj im do tego co robię ze swoim zyciem. a z tej ustawy chyba wynika ze i dorosłych jak i niepełnoletnich będą traktować tak samo. Czyli lipa

Uwierze jak wsadze paluch, lufe i jointa.

"całego tego gówna wokół dosyć mam, ja podejrzany - podejrzanych nie znam" ...

Nie łudzcie się, teraz ustawa w nowej formie o ile przejdzie (OBY NIE PRZESZŁA) bedzie po stokroc gorsza od tego co mamy teraz. Przykład
Teraz:
Idziesz sobie ulica, pały, podlot, trzepanie. znajduja fifke i o,5g maryhuany
Dołek, przesłuchanie, mowa policji wsypiesz puscimy cie wolno (ty wiesz ze to sciema bo i tak bekniesz) walisz scieme, dostajesz zwiasy, w papierach nasrane temat zamkniety.
W przyszłosci:
Idziesz sobie ulicą, pały, podlot, trzzepanie. znajduja fifke i o,2g maryhy.
Wizyta na komendzie, "powiedz z kad to masz to cie wypuscimy" (Myslisz co mi tam nie bede miec nasrane sprzedam goscia)
opcja 1: mowisz prawde o dilerze, ciebie puszczaja (jestes smieciem), diler idzie na 12 lat bo sprzedał 20g weedu 5 osoba, policja dowiaduje sie kto od niego kupował, łapią reszte typków, dopierdalaja zawiasy (zaposiadanie ofc) diler idzie siedziec.
opcja 2: Wymyslasz bajke o dilerze, chcac chronic skore swoja jak i jego. Policja sprawdza te informacje, okazuja sie nie prawdziwe. Za skladanie falszywych zeznan i posiadanie morderczej marihuany dostajesz skladanie falszywych zeznan+posiadanie-Nasrane w papierach 2x

podsumowujac: ustawa nie zmieni sytacji tylka ja pogorszy
Cala akcja ma na celu tylko nabicie kilku promili poparcia dla PO, by ta mogla rzadzic sama (a 80% palaczy trawy (ziomkow z osiedla yooo) bedzie sie cieszyc ze cos sie zmienia i odda swoj glos na PO)
Akcja jest jawną manipulacją GW TVN i PO.
I nie zebym byl za PiS ale twwierdze ze ziobro ma racje to wszystko idzie w zlym kierunku.
Statystyki wzrosna z 800 dil/rok 12000 posiadaczy/rok do 5000 dil/rok 20000 posiadaczy/rok

Konsekwencje dla nas -> Wiekszy przypal dla dilera - wzrost cen (miejmy nadzieje ze nastapi wzrost jakosci dragow w PL w co wątpie) , bardzo mocno utrudniony dostep do dragów (system represji, mozliwosc sprzedazy dila+wiesze kary)


A i zapomniałbym dodac, podobny przepis mamy caly czas ( art. 72) i jak widac jest on martwy, gdyz prokuratura nie chce nawet slyszec o mozliwosci skorzystania z niego wiec ...

I ot caly sukces. Dla rzadu ofc.

Ja bym raczej napisał mniejsza dostepnośc ostrożny dil = wolny dil.

[quote="zydol"]
opcja 2]

nie badz smieszny koleszko . . .

zapomniałes o opcji nr 3 :

wymyslam bajke ,że trawke znalazłem sobie na dworcu tudzież w parku , jest to moj piewrszy raz ,chcialem sobie sprobowac. Zostajesz wypuszczony bo to twoj piewrszy pierwsy incydent z marihuaną .

Załóżmy że łapią cie drugi raz , a w rejestrze widniejesz juz jako osoba ktora zostala zlapana z ziołkiem . Biorą cie na komende , morda na kłódke , nikogo nie strzelasz z dupy , pały wiedzac ,że nie mog acie posadzic na dolek za cannabis nie stosuja wobec ciebie ani przemocy cielesnej zeby wymusic zeznania , ani psychicznej .

Dokonca nie wiemy jak ta ustawa ma wyglądac , ale jesli tak jak zaklada ministerstwo , to z biegiem czasu tak jak ktos napisal psy nie beda juz takie podjarane na pojedynczych konsumentow i poprostu nie bedzie im sie chcialo kazdego pzresluchiwac , meczyc na komendzie bo beda wiedzieli ze i tak nic nie wskurają .Zatem tolerancja na konsumentow wzrosnie i tak jak to ma miejsce w Czechach , ludzie powoli zostana oswieceni ,że trawa nie jest aż taka bee jak twarde rodzaje narkotykow.Słonce zaswieci i wszyscy b ędą żyli dugo i szczesliwie...............

Oczywiscie nie wykluczam ,że może być też gorzej niz jest , ale czy to mozliwe ? skoro i tak juz mamy wielką lipe..

Pewnie będzie wyglądała jak przez okno, czyli chujowo. Daję sobie rękę obciąć nano nożyczkami, że psy będą mogły wypuścić delikwenta bez nasrania w papiery dopiero po weryfikacji danych dilera i jego zgarnięciu. Jeśli tak, to ja kurwa dziękuję za taką ustawę. Niech lepiej się drogami zajmą i niech się im w końcu obwodnica Wrocławia zejdzie jak na mapie, tak i w realu. Tusk się chyba przejarał w dzieciństwie i to baaardzo zdrowo :wall: Już wolę jak jest, psy tak czy owak naciskają by powiedzieć od kogo się ma, tak czy owak mówią, że jak się powie to nic z tego nie będzie. Kłamią bardziej niż cpuny :nuts:

aha i poza tym nie wierze, ze nie bedzie takich akcji, ze jak cie zlapia to ci nie wjada na chate. Beda musieli to zrobic by sprawdzic czy nie jestes dilerem, wiec tak czy tak przypal na hacie jesli mieszkasz ze starymi i wsrod sasiadow z okolicy. chyba ze policja uwierzy (bedzie miec wieksze zaufanie <lol>) ci na slowo ze to jest tylko jeden skret, no albo bedzie z gory okreslony limit ile to na wlasny uzytek, o czym to nie bylo mowy i wiadomo ze posiadanie bedzie caly czas zabronione jak to powiedzial donek. pozatym przypominam mamy podobna ustawe art 72, z ktorego nikt nie korzysta....
za brak skladni odpowiada .... ;]

Dzisiaj Czuma w radiu powiedział, że nie ma żadnego nie karania, zwolnieni będą wyłącznie ci, co są złapani pierwszy raz i doniosą na swoje źródło. Powiedział też, że narkotyki są straszliwym źródłem zła i trzeba z nimi walczyć bez litości, a dilerzy handlują śmiercią. Nie będzie litości. Choć nigdy niczego nie brał (oprócz papierosów) to wie, co robią (narkotyki) z ludźmi.

Na pytanie dziennikarza, co z tymi, którzy zeznają, że mają "od bruneta na ulicy X" to oni i tak trafią do sądu.

Najbardziej komiczne jest to zamiłowanie Pana Ministra do donosicielstwa w kontekście "bohaterskiej nieugiętości" jego rodziny w bezwzględnych czasach PRL-u, i satysfakcji wymieniania ludzi, którzy donosili na jego rodzinę.
http://www.czuma.pl/public/agentura/

Ale czego wymagamy od starego kawalera, przez lata prześladowanego, wystarczy dodać, że jego brat Hubert jest jezuitą...