Wczoraj sięgnąłem po alkohol, co skończyło się dwudniowym ciągiem, ale nie piłem dużo, bo musiałem funkcjonować. Na zejściu zacząłem strasznie się źle czuć, serce waliło jak szalone (180 BPM), zacząłem się cały trząść, aż łóżko skrzypiało. Czy ktoś może mi powiedzieć o co tu chodzi? Czy możliwe, że delirka się jakoś reaktywowała po dwudniowym ciągu? Kiedy wszystkie objawy w ogóle miną i będę w stanie normalnie funkcjonować i np. pójść pobiegać, nie rzygając ze zmęczenia? To kwestia tygodni czy miesięcy?
Uzupełniłem elektrolity, dużo piję wody, wziąłem witaminę C i wszystkie wit. z grupy B. Nie śpię, tylko monitoruję swój stan, musiałem niestety wygrzebać rolki z szuflady i poszło 20mg pod język.
Czy poryte koszmary senne, gdzie budzisz się cały mokry i rozdygotany i nie wiesz czy to jawa czy sen – i tak całą noc do rana to już klasyczne delirium tremens? Miałem wrażenie, że spadam z łóźka, a ściana przy której śpię nie istnieje – do tego słyszenie jakichś wyimaginowanych rozmów w głowie, gdzie po chwili czasu uświadamiam sobie, że to właśnie nie sąsiedzi za ścianą gadają, tylko ja mam poryty beret. Co ciekawe, na GBL miałem tą samą akcję.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.