Dobrze wiedzieć cena lepsza dawkowanie niższe... Czyli substancja ogolnie bardziej wydajna. A tolerka pewnie szybko skacze. Jak z cisnieniem na dorzutki?

Da radę przestać.

Strasznie chujowo na mnie dziala.
Okropna substancja.
Najgorszy dysocjant jaki kiedykolwiek brałem.

Co to kurwa jest za scierwo.
Strasznie obniża wibracje

Cholerstwo tylko do kibla sie nadaje w moim przypadku.

Kròl dysocjantòw tylko jeden DXM, jego królową ketamina.
3 meo PCP to ich niesforny syn
3 meo pce kochana córeczka
MXE to samo

@SabuSebe Obniża wibracje?

Czytaj: miał krzywą fazę i się trochę cyka.

Niech sobie zrobi kompensacje wibratorem xD

Uwaga, wpis może być ciężki do przeczytania, bo się porobiwszy.
Miał ktoś ostatnio DCK? Bo dostałem dziś i nie jest takiego chujwiejakiego koloru, tylko (ale dziwny wyraz) czyste kryształki, do ketaminy podobne. Robi wybornie ------------------------------------------------------------

Scalonko poproszę
Smakuje jak ten chiński żółty sort, robi robotę w mniejszych dawkach niż beżowy piasek, jednak jakby szybciej schodzi. Z drugiej strony jestem na 3 (!)mg diazepamu i wrzucam po 10mg oral. Nigdy tak mało nie wrzucałem chyba, więc może być po prostu brak porządnego pierdolnięcia.
Profil działania taki jak zawsze czyli IME po 10-20 minutach wejście, dosyć gwałtowne zresztą, peak łagodny - jak przy stabilizacji MDMA kiedy już jesteś wystrzelony i nie wchodzi dalej, zejścia jeszcze nie uświadczyłem. I cyk dorzutka.

------------------------------------------------------------

W sumie pięć razy zarzucałem, do dwunastu miligramów na raz. Bardzo miło i przyjemnie było. Melancholia i uczucie bycia nastolatkiem również się pojawiły, chociaż na chwilę. Oglądanie w pewnym serialu ludzi zmuszonych do wpierdalania swoich towarzyszy, których uprzednio musieli zabić - grubo. Bardzo psychotyczny klimat, do tego te wynaturzone głowy, trzęsąca się ćpunka i lejąca się krew. Mrrrrau
Jutro lub pojutro test DMXE! Nie będzie co zbierać bejbe!

Scalono trzy posty na prośbę użytkownika. - {owerfull}

Zamówiłem 0,35g deschloroketaminy i przetestuję to porządnie, bo pierwszym razem poszło za mało, drugim za dużo.

Przetestowałem to i jest to nawet spoko w małych dawkach daje fajną lekką kolorową dysocjację. W większych dawkach, też było nawet spoko, raz po około 40mg sniffem doświadczyłem stanu okołodziurowego, który był nawet spoko, kolorowy, raz miałem nawet bardzo realistycznego OEVa, że jestem w jakimś pałacu :D Często zdarzało mi się zamykać oczy i teleportować do różnych miejsc. Przy wchodzeniu w ten stan okołodziurowy, czułem jak powoli znieczula mi poszczególne części ciała blokując je a jednocześnie nie pozwalając za daleko odlecieć. Było bardzo miło i kolorowo. Jednocześnie brakuje mi w tej substancji tego polotu, jaki ma 2’-oxo-pce, tej magii. Jest fajnie, miło kolorowo ale jakby szału nie ma. Może to kwestia nabijania tolerki
waleniem pierw małych dawek. Ogólnie fajna substancja do rekreacyjnego użytku, lepsza jak 2f-dck pod tym względem, ale brakuje mi w niej tej głębi co ma 2’-oxo-pce. Szkoda, że nie udało mi się osiągnąć DCK-hola.

Raz, gdzieś w październiku, po waleniu per rectum bodaj 0,5g w jedną długą noc z dużą tolerką(+100mg do hole) odczułem, że struć się da wszystkim, nieprzyjemny trip i brak kontroli nad kolejnymi dorzutami tylko po to żeby osiągnąć upragniony stan(który nie nadszedł), gdzie dwa dni po czułem sie jakbym unosił sie w powietrzu siedząc w fotelu, wizja totalnie rozjebana, tak że tripując w sobotę, nie moglem isc do roboty w jeszcze w poniedziałek + kompletny brak apetytu.

To był mój jedyny taki wybryk z dysocjantem i również była to końcówka ciągu, bo reszte roztworu wylałem do kibla. Ze smutkiem i pokorą.

Piękna substancja, jednak już nie dla mnie. Nauczyła mnie odpowiedzialnie ćpać dyso i teraz latam raz na miesiąc/dwa tygodnie. Tolerka spadła z pojebanie dużej na moderate bym powiedział, ale to mi akurat odpowiada.

Peace