Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
  • 9 / 3 / 0
Życie do końca na benzo jest popularne w DPSach. Szczerze to po przejściu terapii zacząłem regularnie brać pregabalinę 300 mg/dzień w dwóch dawkach i 100mg baklofenu dziennie. Nigdy nie czułem się lepiej jak teraz, praktycznie zero sajdów, tylko nie wolno łączyć baklo z alkoholem bo poniewiera masakrycznie, mi upośledza wtedy chodzenie i się kolebię na boki. Miesiąc temu spróbowałem 5 mg diazepamu i już do niego nie wróciłem, bo dobrze dobrane leki GABA dają OGROMNĄ radość z życia!
  • 371 / 36 / 0
28 lipca 2019Benzodiazyna pisze:
Zastanawiam się nad tym, ponieważ mi wystarczy łyknąć tabletkę by żyć. Nie jestem jedyny, inni łykają Antydepresanty czy neuroleptyki. Też po to by żyć !
Wytłumaczcie mi, dlaczego nie mogę całę życie ich łykać? Naczytałem się od groma o zespołach odstawianych, ale gdyby ta ich nie odstawić? Jakie byłe by skutki? Od kokainy, dostają zawałów w wieku 30 lat, ale to nie kokaina. Dlaczego nie mogę ich brać całe, życie ? Co mi grozi? :płacz:
Jak bierzesz jedną tabletkę dziennie czy tam na noc to możesz tak i ze dwa lata jechać. Później robisz sobie pare miesięcy przerwy i znowu można. Jasne, że można, ja tak jade. Ale jedną, a nie wpadać w zwiększanie dawek.
Nie mam z tym nic wspólnego.
  • 1312 / 138 / 8
można, cały czas na jednej dawce którą później nie czuć i trzeba zwiększać dawki bo wzrasta tolerancja, większe dawki = większy kwit, ogarnianie itp. można wszystko ale po co tak? brać żeby brać?
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 5435 / 1041 / 43
"Moja kochana, clonazepam to narkotyk, uzależnia i nie da się tego odstawić. Mój ojciec bierze to paskuctwo 25 lat ma wachania nastroju, często nas bił w końcu mama się z nim rozstała. Ten lek powoduje straszne wahania nastroju, ojciec był nawet kilka razy w szpitalu psychiatrycznym ale nie dali rady odstawić tego leku. Był nadmiernie cichy, nie odzywał się do nas po kilka tygodni, potem nagle zaczynał być aktywny odzywał się opowiadał, pomagał przy lekcjach zakupach i po kilku godzinach lub dniach następował wybuch bił nas czym popadło ręką lub co chwycił w rękę, pociął nożem mamie nogi, bratu gardło chciał podciąć było coraz gorzej, na każdy problem łykał 5-7 tabletek clonazepamu po 2 mg, nie wiem kto mu to wypisywał w takich ilościach, ale kiedy mama mu leki chowała i wydzielała po 1 tabletce to bił ją, a nawet próbował zabić. W końcu mama nie wytrzymała i za radom psychiatry spakowała nas i siebie i wyprowadziliśmy się daleko od ojca. Lekarz powiedział że tego leku po tylu latach nie da się nigdy odstawić a zapisali go ojcu na banalny problem - tiki nerwowe twarzy bo się ślinił z nerwów. Końcowy efekt był taki że ojciec zaćpał się tym lekiem na śmierć i umarł, w całym domu było pełno tego leku. "

Według mnie życie jest możliwe, ale będzie bardzo krótkie.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1817 / 338 / 0
Po dłuższym zastanowieniu się nad tym tematem, doszedłem do następującego wniosku:
Jeśli przyjmuje się stałe dawki, nie goni dziewiczego highu, a także nie ma się problemu z wczesnym alzheimerem i niemożnością powspominania swojego życia, totalnym nieogarem, mood swingami, zdarzającymi się efektami paradoksalnymi to pewnie, że możliwe.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 159 / 12 / 0
Nakurwiam już 7-8 lat i będę nakurwial do końca życia.Nie interesują mnie żadne DTX, terapie. Jestem już i tak mocno zjebany, że dobry boże nie pomoże.
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 23 / 3 / 0
Od 98roku biorę klonazepam. Zapisał mi neurolog. Miałem brać 1mg czyli pół białej tabletki 2mg.raz dziennie. Po trzech tygodniach nie wziąłem zalecanej dawki 1dzień. Jak potem zacząłem źle się czuć to każdy wie co próbował odstawić bez redukcji dawki. Nie wiedziałem co mi jest. Wtedy wziąłem klonazepam. Po krótkim czasie wszystkie dolegliwości minęły. Xanax zostawiłem bez problemu, zomiren też,ale klonazepam to jest dopiero syf. Często ludzie biorą to do końca życia, jak mój wujek, zmarł mając 85lat. Teraz powoli schodzę z klonazepamu, ale dobrze wiem że i znam ludzi w podeszłym wieku i od młodości łykają różne benzodiazepiny i dobrze się mają. Moja babcia to od kąd pamiętam brała relanium, czy lorafen. Teraz ma 91lat i jest zdrowsza niż ja. Mimo to nie chcę brać klonazepamu do końca życia. Co będzie jak się znajdę w sytuacji gdzie nie będę miał dostępu do klonazepamu? To grozi śmiercią
  • 1312 / 138 / 8
jest możliwe ale co to za życie?
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 226 / 41 / 0
Mając forsę bym brał codziennie.
Co to za życie?
Dla ludzi z różnymi zaburzeniami, fobiami, lękami, itp normalne życie.
  • 1817 / 338 / 0
16 maja 2021nie wiem stary pisze:
Mając forsę bym brał codziennie.
Tak samo.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.