Z tego opisu wynika, że mogło dojść do uszkodzenia obwodowego układu nerwowego

wątpie żeby po jednorazowym przesadzeniu z roznymi substancjami doszlo do trwalego uszkodzenia ukladu nerwowego , wydaje mi sie ze to jednak glownie psychika, ale badania zrob sobie

W piątek w klubie zarzucilem 310mg mki + bardzo dużo Władka którego miałem możliwość spróbować pierwszy raz zabawa swietna wszystko pamiętam, w domu ok 5-6 zaczela się zwala najgorsza z możliwych,niepokuj,drgawki,mrowienie konczyn,haluny i najgorsze omdlenia nie mogłem wstać z łóżka traciłem od razu przytomność i tak przez cały czas aż wkoncu wkręciłem sobie że przedawkowalem i już nic nie poradzę i akurat dokładnie wtedy serca zaczęło bić jak pojebane, uświadomiło mi to tylko jedna rzecz ,że to zwykła psychoza,nerwica jak zwał tak zwał najważniejsze aby sobie to uświadomić odpaliłem muzyke zakładam słuchawki i po paru minutach jak by ktoś przebił balon. Może mój przypadek odbiega od twojego ale najważniejsze aby uświadomić sobie ,że Ci nic tak naprawdę Ci nie dolega co wiemy z badań a wszystko siedzi w głowie, tak jak ktoś napisał wyżej co może brzmieć absurdalnie ale właśnie medytacja i uświadomienie problemu może pomoc.

Ps.moze ktoś ogarnia temat i powie czy mka która akurat ja miałem nabytą powinna wchodzić po 70min ? Jadłem ta sama 3tyg temu faza świetne zero zamuly na drugi dzień, ale wchodzi po 70-80min i nie tylko u mnie ale u każdego znajomego co próbował tej właśnie piguly, chyba że to po prostu nie MDMA ?

dokladnie tak to dziala, jak sie tego "demona" przezwyciezy w trakcie fazy to jest szansa ze bedzie git , natomiast jesli poplynie sie z bad tripem to w mozgu prawdopodobnie zrobi sie sciezka ktora bedzie pozniej ponawiana, stad ta nerwica i objawy ktore sie utrzymuja przez dlzuszy czas, ja tak mialem , a moim cialem tez cyrki sie dzialy, ale zawsze mialy podloze stresogenne

[UPDATE] pogłebiłam diagnostykę i niestety okazało się, że niektóre obszary po prawej jak i lewej stronie ciała są uszkodzone. No cóż, nauczka na całe życie. Neurolog był pewny, że to nerwica bo był robiony po raz drugi rezonans magnetyczny , który nic nie wykrył. Ale ja niestety w głębi duszy wiedziałam, że to nie jest na tle nerwowymi

@Arachne9898 Możesz rozwinąć?

No co. Koleżanka jest zaskoczona, że ma pewne zmiany w mózgu. Zaskoczę Cię. Jak nie jesteś niemowlakiem, a do tego co jakiś czas ćpasz/pijesz, a hipochondria to ciągle podwyższony poziom kortyzolu to ja się nie dziwię, że masz "bad sektory" na mózgu. Też je mam.
@arachne9898 Idź do psychiatry.

Jutro idę do szpitala na oddział neurologiczny aby się lepiej przegadać pod kątem tych dziwnych objawów. Robiłam badanie EMG, które wykazało uszkodzenie AKSONALNO-DEMILIZACYJNE prawego nerwu ruchowego strzałkowego w nodze co się zgadza z objawami. Bo właśnie tam gdzie było robione EMG wykazywało poszczególn uszkodzenia. Zrobiłam dodatkowo rezonans kręgosłupa odcinka lędźwiowego, ale neurolog i neurochirurg wykluczyli na podstawie wyniku badania korelację moich objawów. Jestem w kropce. Nie wiem co mi powiedzą. Czuje, ze znów tło nerwowe, a ja już dalej będę tylko brać coraz więcej psychotropow i może skończę ze sobą. Nie wiem naprędce już z czego te objawy wynikają. Zdrowo się odżywiam, nie pije alko, nie biorę narkotyków od trzech lat. Jestem już bezradna. ..

@Arachne9898 Jakiś update?
Też podejrzewam u siebie polineuropatię. Mrowienie, pieczenie, drętwienie tak jak u Ciebie prawej strony. Też po xanie bardzo przechodzi, ale to wiadomo droga donikąd. Pod koniec stycznia neurolog.

Mam podobnie dwa lata brania fety. Odstawiłem dwa miesiące temu i wtedy się zaczęło. Drętwienie, mrowienie, szczypanie w różnych częściach ciała takie migrujące. Miałem przez jakiś czas zdrętwiałą cześć dłoni przeszło. Za to teraz co noc mi drętwieją ręce niezależnie od pozycji. Po przebudzeniu po chwili ruchu jest ok. Do tego ból stawu biodrowego i jakby uda prawej nogi. W lewej nodze ból stawu dużego palca. Przechodzi po Apo-napro i wraca po paru dniach. Podczas ciągów miałem jakby bóle kręgosłupa lędzwiowego, które przechodziły po jakimś czasie występował też częstomocz ale też przeszło. Wcześniej jeszcze pieczenie karku ból spięte mięśnie itp. Czuje się koszmarnie przez te neuropatie pieczenie ciała do tego piski w uszach, nie wiem gdzie zacząć ortopeda neurolog. Suplementuje się cały czas ale jakoś poprawy nie widać.