Jak z tym jest u Was, albo jak zauważyliście? Bo ja z tego co zauważłem, to zdecydowana większość tych osiedlowych ogarniaczy to wpierdoliło się racze w temat i są praktycznie bez hajsu, cały czas na "imprezie". Takich osób z góry to nie znam, a osoby co potrafili zmotać większe ilości kiedyś to też nie przelewało im się jakoś, ot tak co im pewnie wpadło do kiermany, to na weekend wyleciało z nawiązką.
Najpierw pan od cyberprzestepczosci, teraz z narkotykowego?
Mój najlepszy diler mj (sprzed lat) zaczął na studiach i bardzo szybko piął się w górę. Znalazł pewnych, stałych dostawców wysokiej jakości trawy - transakcje średnio na 0.5 kg.
Nie oszukiwał na wadze (co wtedy było wyjątkiem od normy) i jego worek (że się tak wyrażę) bił na głowę konkurencję. Przez 4 lata uskładał na Seat'a Leona z drugiej ręki i małe mieszkanie + remont w rodzinnym mieście.
Nie stronił od palenia własnego "suply" oraz częstowania nas przy każdej wizycie. Jak wpadał, to zawsze na start rzucał 2-3 sztuki na stół i częstujcie się.
Nigdy nie miał wpadki z psami. Raz tylko miał akcję w rodzinnym mieście (dilował tam i w Krakowie, gdzie studiował), gdzie miało dojść do sprzedaży 100 g. Wystawił go jakiś obdartus - na miejscu spotkania wyskoczyła banda ch**a z nożami i pukawkami, przystawili mu do głowy i zakazali handlu w mieście (a w Krakowie rób se co chcesz). Oczywiście stracił 100 g + 12 tyś w gotówce.
28 listopada 2018Mundial pisze: Tak mnie naszło na taki temat w środku tygodnia w środku nicy.
Jak z tym jest u Was, albo jak zauważyliście? Bo ja z tego co zauważłem, to zdecydowana większość tych osiedlowych ogarniaczy to wpierdoliło się racze w temat i są praktycznie bez hajsu, cały czas na "imprezie". Takich osób z góry to nie znam, a osoby co potrafili zmotać większe ilości kiedyś to też nie przelewało im się jakoś, ot tak co im pewnie wpadło do kiermany, to na weekend wyleciało z nawiązką.
Majetny ma hajs i Ty nie koniecznie musisz o tym wiedziec, glupi sie z tym obnosi ze ma kase..
A i tak z ciekawosci- kto jest glupszy? Autor tematu z takim pytaniem czy Ci ktorzy beda sie chwalic hajsem?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
1. Ogarniacze. Właściwie trudno ich nazwać dilerami, to są raczej tacy kolesie, którzy sami ćpają i raz na jakiś czas, zwykle regularnie, kupują większą ilość jarania czy jakiegoś prochu. Część zużyją sami, część sprzedadzą kolegom i w ostatecznym rozrachunku wychodzą na zero. Mają też dojścia do właściwych dilerów, więc także pośredniczą. Właściwie nie zarabiają na dragach, albo zarabiają grosze, ale za to nie dokładają do interesu, co pozwala im radośnie pogrążać się w nałogu bez obaw, że nie będzie za co się narkotyzować.
2. Profesjonaliści. Tutaj to już jest interes pełną gębą i ci albo utrzymują się z handlu, albo pracują, ale z dragów mają i tak więcej kasy. Czas "życia" takich jednostek jest uzależniony od ogólnej umiejętności ogarniania rzeczywistości, podobnie jak ich zarobki i styl życia. Generalnie im ktoś głupszy, a debili w tej branży nie brakuje, tym krócej działa i tym bardziej obnosi się z tym, że go stać (nie na ulicy, raczej w swoim otoczeniu). Zarobki tych mądrzejszych są nie do określenia, ponieważ goście nie rzucają się w ogóle w oczy i nie wyróżniają z tłumu.
28 listopada 2018Stteetart pisze:Trzeba rozroznic majetny od glupi.28 listopada 2018Mundial pisze: Tak mnie naszło na taki temat w środku tygodnia w środku nicy.
Jak z tym jest u Was, albo jak zauważyliście? Bo ja z tego co zauważłem, to zdecydowana większość tych osiedlowych ogarniaczy to wpierdoliło się racze w temat i są praktycznie bez hajsu, cały czas na "imprezie". Takich osób z góry to nie znam, a osoby co potrafili zmotać większe ilości kiedyś to też nie przelewało im się jakoś, ot tak co im pewnie wpadło do kiermany, to na weekend wyleciało z nawiązką.
Majetny ma hajs i Ty nie koniecznie musisz o tym wiedziec, glupi sie z tym obnosi ze ma kase..
A i tak z ciekawosci- kto jest glupszy? Autor tematu z takim pytaniem czy Ci ktorzy beda sie chwalic hajsem?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.