Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Żałujesz że zacząłeś/zaczęłaś brać narkotyki?
Tak
65
40%
Nie
68
42%
Nie wiem
29
18%

Liczba głosów: 162

ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 7 z 11
  • 3 / / 0
żałuję.
Uwaga! Użytkownik perlachmielowa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 231 / 36 / 0
Nie żałuję. Byłoby to głupie w moim przypadku. Okazuje się, że wcale sobie organizmu w jakiś specjalny sposób nie zniszczyłem (cała seria badań od endokrynologa i neurologa).
Czy gdybym wiedział wcześniej jak to będzie to bym nie spróbował? Pewnie i tak bym spróbował, ale dużo później, bo wystartowałem w wieku 15-16 lat (LSD+tryptaminy potem maczany i GBL).
Plusy w moim przypadku wypierają minusy, poza styranym przez Klonazolam GABA, które po 2-3 latach chyba dalej nie wróciło do normy i już raczej nie wróci. Straciłem przez to przyjemność z picia alkoholu. Socjalnie to chujowo, ale dla zdrowia raczej w chuj dobrze;).
Overall nie ma co żałować imo dopóki się wyciąga wnioski z nieodpowiedzialnego ćpania i zaczyna się dbać o takie rzeczy jak suplementacja, sprawdzanie odczynnikami materiału, dietka i wysiłek fizyczny + unikanie ciągów na dragach.
Z powyższymi można ćpać latami i nie uszkodzić się za bardzo. Pozostaje mi rzucić szlugi i będę testował dalej drastyczne zmiany świadomości %-D
Peace
  • 230 / 40 / 0
Niespecjalnie tego żałuję. :P
People have been taking drugs for thousands of years; it is a universal right of all cultures, because we can't stand reality in too many doses sober.
  • 976 / 219 / 0
Tak, żałuje. Gdybym wiedział jak to się rozwinie nigdy bym tego gówna nie tykał.
Trzeba było zostać przy okazjonalnym braniu psychodelików, ale teraz już za późno...
  • 615 / 96 / 0
Ja się cieszę z tego powodu. Narkotyki dały mi szczęście. Znaczy po odstawieniu, przed braniem i w trakcie były lepsze chwile lecz sporadycznie kończące się pierdalnięciem o beton %-D

@Fruktoza Dlaczego uważasz, że za późno? Moim zdaniem za późno dopiero będzie jak umrzesz póki co możesz robić wszystko. Jedynymi ograniczeniami są te u nas w głowach, a jak nasze głowy chyba proste że możemy do nich brać co chcemy a co mniej wygodne spuszczać w kiblu.
  • 8104 / 897 / 0
22 lutego 2021Fruktoza pisze:
Trzeba było zostać przy okazjonalnym braniu psychodelików, ale teraz już za późno...
U mnie tak samo, dwa-trzy razy w miesiącu trawka :liść: czy czasem jakiś kwas :lsd: czy dysocjant :ręka: .Ale nie ja jarałem dzień w dzień, bez opamiętania i do tego zacząłem w bardzo młodym wieku kiedy osobowość się kształtuję.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 347 / 72 / 0
feta otworzyła mi oczy na pewne sprawy więc nie zaluje.
  • 5 / 3 / 0
Żałuję można było isć w pasje i sport uczenie się do sprawdzianów i niejaranie zioła. Za późno. Ale czuję że o ile kontrolujesz zabawę dragami tak na serio zgodnie z samym sobą i nie krzywdzisz bliskich to jest szansa że Twoje życie jest bardziej wartosciowe i w pytkę niż tych ludzi którzy boją się narkotyków ogólnie i wszystkie ładują do jednego wora i boją się wiedzy Żyją tak jak PONOĆ należy bo nie biorą pod uwagę że da się inaczej. Zawsze trzeba znaleźć złoty środek aczkolwiek jak sięgasz po coś bo jakoś strasznie cię tandetnie i niewiarygodnie tym straszyli i mowili że nie wolno bo złe to szanuję za niepoprawność i własne zdanie (choć pewnie więcej tu takich z erozją skliwa i arytmią serca niż tych co im kwas otworzył umysł pojęli TO i żyją na 100% bo od kiedy są na wysokich wibracjach nic ich nie zatrzyma[oswieceni psychonauci :cojest: ])dzięki takim postawom którym przyświecała idea wolności myśli i słowa w Europie skończyło się sredniowiecze. Chyba nie muszę nic więcej dodawać %-D
Szybki jak wąż i bystry jak kajman :pacman:
  • 976 / 219 / 0
22 lutego 2021TMq pisze:
@Fruktoza Dlaczego uważasz, że za późno? Moim zdaniem za późno dopiero będzie jak umrzesz póki co możesz robić wszystko. Jedynymi ograniczeniami są te u nas w głowach, a jak nasze głowy chyba proste że możemy do nich brać co chcemy a co mniej wygodne spuszczać w kiblu.
Nie potrafię już brać normalnie narkotyków raz na jakiś czas, straciłem bezpowrotnie nad tym kontrolę o czym przekonałem się wiele razy i nie ma już co się oszukiwać że "teraz będzie inaczej i będę brał w weekendy", albo ciągi albo wcale. Psychodelików teraz nawet nie tykam, bo mi tylko pokażą że nie jest dobrze.
  • 615 / 96 / 0
No spoko tak więc zostaje Ci nadal wybór czy bierzesz w ciągach czy w ogóle nie bierzesz. Rób jak uważasz że dla Ciebie lepiej. Byłem w podobnej sytuacji że się już hujowo czułem po towarze i ciągi, się wkurwiłem i pierdalnąłem tym bo po huj mam brać coś po czym hujowo się czuje. Dla mnie był to dobry wybór co nie znaczy że dla każdego jest ani że dla każdego nie jest :korposzczur:
Co do psychodelików po jaraniu hujowo się wtedy czułem, za to LSD mnie stawiało na nogi tyle że podkreślam w moim przypadku ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 7 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.