tak
raz i żałuję
Jak jeszcze nie miałem styczności z hajpem i nie wiedziałem że alfa to alfa i władowali mi 100mg w nos
miaem skręcone kolano a chodziłem normalnie w krótkich spodenkach i kapciach w środku zimy po browary na stacje
Przypadkowo nie znałem dawkowania MDPV, i we czwoórke zrobiliśmy gieta w kilka godzin XD. Doba odurzenia następnie 2/3 dni trwasz w paranoji XD
Kiedy pierwszy raz próbowałem 4MMC, to moja wiedza teoretyczna na temat tej substancji była bardzo niewielka.
Nigdy nie poczułem tak przyjemnego wjazdu w swoim życiu jak wtedy. NIGDY! Ta niepewność, całkowity brak wiedzy o tym, co się teraz stanie, jak to będzie wyglądało... ahh
Prawdopodobnie już tego nigdy w życiu nie powtórzę, bo siedzę na hyperreal i doczytam się o wszystkim co mnie zainteresuje :)
Jednak jak wychodzę do znajomych i czymś tam poczęstują, to dla dobra nauki z miłą chęcią skosztuję, nie mając pewności z czym mam do czynienia - taki narkomański dreszczyk emocji (nieodpowiedzialne to, wiem, ale cóż... jestem raczej człowiekiem strachliwym, więc coś takiego jest dla mnie sporą dozą adrenaliny :D )
NIKOMU JEDNAK NIE POLECAM!!! Po to jest hyperreal, żeby na nim kuźwa siedzieć i się kuźwa edukować!!! My, userzy tego forum mamy się różnić od typowego sebka z bloków, który wali co popadnie, a różnice te mają przejawiać się w wiedzy teoretycznej oraz praktycznej i oczywiście ODPOWIEDZIALNOŚCI.
Polecam tylko i wyłącznie taki styl użytkowania substancji.
Nie jesteśmy pewni dawkowania? Zaczynamy od mniejszych dawek. Lepiej wziąć za mało niż za dużo.
Zawsze pytamy w razie wątpliwości.
I propsuję pana wyżej.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Potem jeszcze Gałka muszkatołowa. Znaczy się o gałce już czytałem wcześniej, ale kompletnie nie trafiłem z dawką na pierwszy raz. Wziąłem te dawki co sugerowali w necie, ale na mnie okazały się one za duże (nie pamiętam ile gram konkretnie wtedy wziąłem).
I to były dla mnie takie dwie najważniejsze lekcje jeśli chodzi o branie substancji o których się nic nie wie. Pierwsza nauczyła mnie aby nie brać takowych substancji. A druga, żeby mieć ograniczone zaufanie do dawek sugerowanych przez innych ludzi i zawsze lepiej za pierwszym razem wziąć mniej.
Omamuniu ) - to było coś:D , pamiętam, że mi się bardzo spodobała sama czynność wciągania, czułam się jak prawdziwy badass, laska z filmów tarantino :nuts: a jak mi zeszło, to miałam gigantyczne wyrzuty sumienia i czułam się jakbym zrobiła coś bardzo złego. :-D
Potem miałam długą przerwę w kontaktach z czymkolwiek, co nie jest mj/alko, chyba pięcioletnią. Kolejny raz jak poleciałam z prochem, to już wszystko o nim wiedziałam (i nie było to już koko niestety, tylko mef), ale i tak skusiłam się bo byłam pijana. Także alkohol bramą do ciężkich dragów.
Cała reszta moich przygód z substancjami przemyślana, przeczytana i upragniona.
Do tego pierwszy raz z benzo (niby wiedzę jakąś w tym temacie miałem) ale po pierwszej tabletce clona stwierdziłem, że to wcale nie takie mocne jak piszą w internecie, druga i trzecia tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Reszty historii nie pamiętam ale niestety znam ją z relacji osób postronnych :P
Głupotą było też wrzucanie niemałych ilości tramadolu bez zabezpieczenia się benzo. Sądziłem, że skoro ważę 90kg to mój próg padaczkowy musi być nieco wyższy niż to co napisane jest na forum, poza tym sprawdzało się to do czasu (walnąłem nie raz 500mg+ i nawet mną nie zatelepało) aż do dnia kiedy to poszło jedynie 400mg (niby niepozorne) - atak padaczki i spanikowani domownicy + karetka.
Także nakłaniam do dokładnego research'u substancji które was interesują oraz nie przeceniania swoich możliwości bo bez odrobiny szczęścia taka "zabawa" może skończyć się bardzo źle ;)
lolka z tajfuna
żałuje, odnotowuje jako jedną z większych porażek :-(
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.