4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 112 • Strona 9 z 12
  • 5299 / 103 / 0
Pewnie, że spróbować. Nic już nie będzie takie samo. Wjebuje głowę w chmury bardzo ostro i to w te chmury co najwyżej se lewitują. Upadek stamtąd bardzo boli :*) Ale ta klepa, ten pierwszy raz, mało co to potrafi
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 1857 / 64 / 80
Władca srogo pojebany lecz powszechnie znany i lubiany. Aż mi sie stronghold przypomniał :-D

Moim zdaniem każdy szanujący sie wielbiciel stymulantów powinien spróbować Masła. Jeżeli ktoś ma skłonność do uzależnień to i od kodeiny lub mj sie uzależni w moment, więc to nie jest dla mnie sprawiedliwy wyznacznik czy warto czegoś spróbować czy też nie. Wyznacznikiem jest jakość działania. A działanie jest spektakularne inaczej nie byłoby w ciągu paru lat ogólnoświatowej delegalizacji i dużej części tego zamieszania z RCkami.
  • 788 / 18 / 0
Tak, wkręca. Ale dlaczego wszyscy zakładacie, że człowiek od razu musi się wjebać ?
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 730 / 6 / 0
jamjest444 pisze:
Mam kilku znajomi, którzy walą mefa raz na jakieś 2-3 miechy a na codzień są normalnie funkcjonującymi ludźmi, pochleją najwyżej weekendowo, zajarają jak sie poczęstuje i na tym koniec. Także myśle, że można spróbować ale trzeba znać siebie i swoją psychike. Osobiście miałem sporo okazji by spróbować ale sobie to darowałem. Jak kiedyś znajde sie w odpowiadających mi okolicznościach i będzie możliwość przyjebania, to przyjebie.
Tak jest ze wszystkim, czy to mef czy opiaty są ludzie, którzy się w nie nie wpierdolą i mimo tego co piszę dużo osób na ten temat, że praktycznie każdys ie uzależni to ja w to nie wierzę. Tak naprawdę możę 20% się wjebie na dobre, nawet pewnie mniej. Nie żebym zachęcał do brania, bo samo to, że do Cię do brania ciągnie oznacza, że masz kilka razy większą szanse na bycie tym wjebanym..
pilleater pisze:
Pewnie, że spróbować. Nic już nie będzie takie samo. Wjebuje głowę w chmury bardzo ostro i to w te chmury co najwyżej se lewitują. Upadek stamtąd bardzo boli :*) Ale ta klepa, ten pierwszy raz, mało co to potrafi
Ten pierwszy raz jak zajebałem, zszedłem po schodac na parkiet stanąłem i tak "kurwa, nie działa na razie" i powoli zaczęło wchodzić, muzyka się zmieniła a ja zacząłem płynąć :D Ehh piękne czasy...

Tu mam dylemat zawsze... Czy lepiej nigdy nie spróbować cięzkich dragów i nie wiedzieć jak fajnie może być na tym Świecie czy jednak zajebać a potem żyć ze świadomością, że tak fajnie już nigdy nie będzie?
  • 33 / / 0
Uważam że warto spróbować, zejście prawie żadne, mocna euforia. A jeśli chodzi o uzależnienie, to to już jest zależne głównie od psychiki i wolnej woli, jednak z doświadczenia wiem że jest to drag mocno uzależniający.
  • 788 / 18 / 0
Ciśnienie pierwsze dwa trzy dni jest. Później da sie już obejść bez tego i normalnie w miarę funkcjonować ( autopsja )
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 677 / 1 / 0
canonkod pisze:
Ten pierwszy raz jak zajebałem, zszedłem po schodach na parkiet stanąłem i tak "kurwa, nie działa na razie" i powoli zaczęło wchodzić, muzyka się zmieniła a ja zacząłem płynąć :D Ehh piękne czasy...

Tu mam dylemat zawsze... Czy lepiej nigdy nie spróbować ciężkich dragów i nie wiedzieć jak fajnie może być na tym Świecie czy jednak zajebać a potem żyć ze świadomością, że tak fajnie już nigdy nie będzie?
no chyba już dylemat masz z głowy, ziomek. jak to dobrze ujął mój kumpel: "w czasie tych dwóch minut, pochyleni nad stołem i wciągający pierwszą w życiu krechę, zmieniamy nieodwracalnie swoje życia. i już nigdy nie będziemy myśleć w taki sposób, jak przed spróbowaniem chemii."
ambiwalencja pisze:
Ciśnienie pierwsze dwa trzy dni jest. Później da się już obejść bez tego i normalnie w miarę funkcjonować ( autopsja )
To prawda. Pierwsze trzy dni po wdupianiu mefedronu mogą człowieka po prostu roznieść: myśli się tylko o doświadczeniach z bani, o tym idealnie cudownym uczuciu, jakie ono było doskonałe i jak bardzo chętnie by się je powtórzyło. Potem jest już lepiej, dekiel się trochę uspokaja i dystansuje to tego wspomnienia. Niestety, jeśli masz określony typ psychiki (silne koncentrowanie się na odczuciach związanymi z określonym wspomnieniem, wyolbrzymianie go wraz z upływem czasu - plus minus tak się o tym mówi, info z ręki 4 roku psychologii) to mogą mijać nawet miechy, ba, nawet i lata, a na jakieś silne wspomnienie o mefedronie dostaniesz gęsiej skórki, a serce zacznie Ci szybciej bić.

Tak było u mnie i po dwóch latach braku kontaktu, nasza miłość rodzi się na nowo. Siedział we mnie mniej lub bardziej odkąd go spróbowałem.
delikatny jestem na zwale.
  • 788 / 18 / 0
@up
Zawsze są ciarki na myśl o tym, jak cudownie sie czuje podczas wejścia.
Te wyczulone zmysły, poczucie ze wszystko jest dobrze a jeszcze lepiej bedzie.
Ta radość z rozmów, to bycie częścią dźwięków.
Ciarki, chęć wrzucenia bedzie ZAWSZE ,bo nic nie jest lepsze na trzeźwo, w porównaniu jakie było w trakcie jazdy.

Sedno sprawy tkwi w tym, czy potrafimy sobie z tym poradzić, panować.

Wszystko jest dla ludzi, tylko w odpowiednich ilościach.
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 14 / / 0
To zupelnie inaczej wpierdala czlowieka niz fetniak, nie ma porownania, w ciagu pol roku mef potrafi zrobic z czlowieka wraka emocjonalnego bez znajomych, rodziny i pieniedzy. Taaak, naprawde, ten mefedron ktory jest teraz tak popularny i jego substytuty rownie i jeszcze bardziej chujowe
Done:
THC ✓ Amfetamina ✓ Mefedron ✓ MDMA ✓ Alkohol ✓ Kodeina ✓ Nikotyna ✓ Metafedron ✓ LSD ✓ Bufedron ✓ 25x-NBOMe

Not yet, but will:
Benzydamina ♦ Metamfetamina ♦ Kokaina ♦ 4-Aco-DMT

Never Ever:
Heroina Χ Morfina Χ Crack
  • 19 / / 0
Próbowałem mefa może z 10 razy. Nigdy parcia nie miałem. Po prostu kumple z inicjatywą wyskoczyli to się spróbowało w różnych odstępach czasu. Efekty zarąbiste, każdy wie kto próbował. Potem na następny dzień nie miałem na to jakiegoś parcia, po prostu było, minęło. W zasadzie na nic nigdy parcia nie miałem a było mj, feta, mefedron, MDMA. Teraz mam trochę doła i myślę spróbować. Ale chyba nie jest to dobry pomysł, nawet w lekkiej dawce przed szkołą?
Zablokowany
Posty: 112 • Strona 9 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.